-
11. Data: 2005-08-02 19:43:31
Temat: Re: Tygodniowy czas pracy obowiązujący w Polsce
Od: Andrzej <a...@n...in.poland>
Dnia Tue, 02 Aug 2005 21:40:06 +0200, SDD napisał(a):
> Popieram. Jesli kogos nie stac na zatrudnianie pracownikow, to niech sam
> zakasze rekawy, albo skonczy prowadzic DG - jego miejsce na rynku zajmie
> taki, ktory zarobi i na siebie i na pracownikow i na podatki. Jesli Cie
[ciach]
Tak jak wszedzie, tak i tutaj nie nalezy generalizowac. Czesto jest tak,
ze pracodawca w sposob celowy i swiadomy wyzyskuje (choc nie musi bo
stac go na zatrudnienie dodatkowych osob).
Czeto jednak jest tak, ze zatrudnienie kolejnego pracownika jest
byc albo nie byc malej firmy, ktora utrzymuje cala rodzine pracodawcy i
jednego/dwoch pracownikow. A zatrudnienie kolejnej osoby moze sie okazac
poczatkiem konca.
Andrzej.
-
12. Data: 2005-08-02 20:13:15
Temat: Re: Tygodniowy czas pracy obowiązujący w Polsce
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dcohqj$8ao$1@news.onet.pl SDD
<s...@t...wszechwiedza.pl> pisze:
> Jesli kogos nie stac na zatrudnianie pracownikow, to niech sam
> zakasze rekawy, albo skonczy prowadzic DG - jego miejsce na rynku zajmie
> taki, ktory zarobi i na siebie i na pracownikow i na podatki.
Niekoniecznie. Uważam, że tzw. pracodawcy są zbytnio (ba! - w przypadku
małych firm wręcz morderczo) obciążeni kosztami pracy. I wcale nie chodzi o
podatki, lecz przede wszystkim o składki ubezpieczeniowe.
Trudno mnie podejrzewać o sprzyjanie pracodawcom, ale naprawdę przepisy
powinny znacznie poluzować im finansowo jednocześnie przykręcając śrubę w
dziedzinie prawa pracy.
Przy okazji dorzucę, że nie są mi znane zapisy prawne przymuszające
kogokolwiek do prowadzenia działalności gospodarczej, jak również do
zatrudniania pracowników.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
13. Data: 2005-08-02 20:39:04
Temat: Re: Tygodniowy czas pracy obowiązujący w Polsce
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jotte wrote:
> Niekoniecznie. Uważam, że tzw. pracodawcy są zbytnio (ba! - w przypadku
> małych firm wręcz morderczo) obciążeni kosztami pracy. I wcale nie chodzi o
> podatki, lecz przede wszystkim o składki ubezpieczeniowe.
Ano. Zresztą w ogóle ubezpieczenie powinno być dobrowolne, a
przynajmniej powinna istnieć konkurencja na tym rynku.
A tak czy chcesz czy nie kupę kasy wyrzucasz w błoto na NFZ (po czym
okazuje się, że na dość pilny zabieg trzeba czekać pół roku) i ZUS (żeby
potem i tak gucio z tego ZUSu dostać).
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
14. Data: 2005-08-02 20:46:17
Temat: Re: Tygodniowy czas pracy obowiązujący w Polsce
Od: a...@o...pl
> Ja nie twierdze, ze to jedyny powod.
> Ale praawda jest taka, ze te obciazenia sa za duze - zwlaszcza dla malych
> przedsiebiorcow, ktorzy prowadza rodzinny interes.
nie jest to ma firma , gość ma kilka sklepów plus hurtowanie , wiec mała
rodzinna firma go nazwac nie mozzna
moj wujek prowadzi firmę, zatrudnia 1 pracownika ale kurde nie wyzyskuje go
tak, jak trzeba to sam stoi i robi równiez itd
> Zjawisko to (wykorzystywanie pracownikow) jest dodatkowo spotegowane przez
> zbyt duze bezrobocie i lek ludzi o prace (wiec sie mocno nie sprzeciwiaja)
ano to prawda sama jestem po studiach i juz sporo szukam pracy i to własnie
tacy jak on wykorzystują
dzieki z odp
pozdr.
Aska
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2005-08-02 21:23:06
Temat: Re: Tygodniowy czas pracy obowiązujący w Polsce
Od: "Aska" <a...@o...pl>
> Nie rozumiesz.
> Twoje 800 zł netto = 1129 zł brutto. Proponują ci więc wynagrodzenie
> wyższe niż minimalne.
> od 800 zł netto będzie:
> - 211,24 ZUS
> - 78,01 NFZ
> - 39,70 US
> @ Johnson
ok już załapałam ;), mam jeszcze jedno pytanie czy pracodawca moze zatrudnić
na tw. okres próbny bez zadnej umowy??np na 2 tygodnie bez wynagrodzenia??whg
mojej logiki to nawet na cas próbny powinna byc umowa i wynagrodzenie bo jakby
nie patrzec prace sie wykonuje ??
pozzdr.
Aska
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2005-08-02 21:42:28
Temat: Re: Tygodniowy czas pracy obowiązujący w Polsce
Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>
Użytkownik "Aska" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5f1c.00001443.42efe43a@newsgate.onet.pl...
> ok już załapałam ;), mam jeszcze jedno pytanie czy pracodawca moze
zatrudnić
> na tw. okres próbny bez zadnej umowy??np na 2 tygodnie bez
wynagrodzenia??whg
> mojej logiki to nawet na cas próbny powinna byc umowa i wynagrodzenie bo
jakby
> nie patrzec prace sie wykonuje ??
Twoja logika jest jak najbardziej prawidlowa a pytanie jak najbardziej
retoryczne.
Niestety, w naszym pieknym kraju rowniez i takie - nie wahajmy sie tego
powiedziec - przestepcze - praktyki maja miejsce. Po takim okresie probnym
stwierdza sie, ze pracowniik sie nie nadaje - i bierze sie nastepnego na
probe (nie brakuje takich).
Najlepszym wyjsciem jest chyba wtedy samodzielne pobranie sobie
wynagrodzenia od "pracodawcy". No bo skoro on okrada, to przeciez czemu jego
nie?
Pozdrawiam
SDD
-
17. Data: 2005-08-02 21:45:13
Temat: Re: Tygodniowy czas pracy obowiązujący w Polsce
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
SDD napisał(a):
> Użytkownik "Aska" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:5f1c.00001443.42efe43a@newsgate.onet.pl...
>
>
>>ok już załapałam ;), mam jeszcze jedno pytanie czy pracodawca moze
>
> zatrudnić
>
>>na tw. okres próbny bez zadnej umowy??np na 2 tygodnie bez
>
> wynagrodzenia??whg
>
>>mojej logiki to nawet na cas próbny powinna byc umowa i wynagrodzenie bo
>
> jakby
>
>>nie patrzec prace sie wykonuje ??
>
>
> Twoja logika jest jak najbardziej prawidlowa a pytanie jak najbardziej
> retoryczne.
[...]
> Najlepszym wyjsciem jest chyba wtedy samodzielne pobranie sobie
> wynagrodzenia od "pracodawcy". No bo skoro on okrada, to przeciez czemu jego
> nie?
To jest wersja "hard-core" ;) Dla osób bardziej uczciwych polecam
sądowe ustalenie istnienia stosunku pracy. Ewentualnie donosik do PIP.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
-
18. Data: 2005-08-02 21:49:45
Temat: Re: Tygodniowy czas pracy obowiązujący w Polsce
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
W odpowiedzi na wypowiedź <news:dcopgf$ni0$1@news.onet.pl> autorstwa
niejakiego Liwiusz wyjaśniam co następuje:
> To jest wersja "hard-core" (...) Ewentualnie donosik do PIP.
To jest dopiero hardcore ;-)
--
Olgierd
||| gsm: 502DEFUNK ||| listel: olgierd(nana)post(kropa)pl ||| JID:
o...@j...org ||| gg: 3657597 |||
-
19. Data: 2005-08-03 00:32:21
Temat: Re: Tygodniowy czas pracy obowiązujący w Polsce
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 2 sie o godzinie 21:05, na pl.soc.prawo, Andrzej napisał(a):
>> Popracuj z pol roku, przez ten czas zbieraj jak najwiecej dowodow ile
>> pracowalas, wezwij do wyplaty wynagrodzenia za zalegle nadgodziny, pozwij
>> do sadu pracy :)
>> Gdyby WSZYSCY zaczeli tak robic, skonczylaby sie wolna amerykanka
>> byznesmenom ze sloma w butach.
>
> Gdyby obciazenia podatkowe dla pracodawcy byky mniejsze,
wKF - czyli Twoim zdaniem pracodawca ma opłacać podatek dochodowy na innym,
niższym poziomie niż pracownik???
Możesz uzasadnić swoją teorię dlaczego tak miałoby być?
> to pracodawca nie musialby w taki sposob kombinowac.
Podatki odprowadza się od uzyskanego dochodu. Nie ma dochodu = nie ma
podatku.
Przy zatrudnianiu pracownika, pracodawca ie odprowadza podatku "ze swojej"
kieszeni, tylko z "kieszeni" pracownika - jest tutaj tylko płatnikiem,
"poborcą podatkowym", "przekaźnikiem".
BTW: pracodawca ponosi ze "swojej kieszeni" koszty związane z systemem FUS
w składkach na FE, FR, FP - reszta to potrącenia z brutta które wypracowuje
pracownik.
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf
-
20. Data: 2005-08-03 01:40:30
Temat: Re: Tygodniowy czas pracy obowiązujący w Polsce
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Artur Ch. wrote:
>
>
> wKF - czyli Twoim zdaniem pracodawca ma opłacać podatek dochodowy na innym,
> niższym poziomie niż pracownik???
Nie na niższym poziomie niż pracownik tylko na niższym poziomie. Ogólnie
mniej.
>
> Podatki odprowadza się od uzyskanego dochodu. Nie ma dochodu = nie ma
> podatku.
Podatki odprowadza się od wypłaconej pensji. Dochód, czy jego brak nie
ma żadnego znaczenia.
> Przy zatrudnianiu pracownika, pracodawca ie odprowadza podatku "ze swojej"
> kieszeni, tylko z "kieszeni" pracownika - jest tutaj tylko płatnikiem,
> "poborcą podatkowym", "przekaźnikiem".
A ta kieszeń pracownika, to z czyjej kieszeni się wypełnia?
>
> BTW: pracodawca ponosi ze "swojej kieszeni" koszty związane z systemem FUS
> w składkach na FE, FR, FP - reszta to potrącenia z brutta które wypracowuje
> pracownik.
>
Cała piękna teoria.
A policzyłeś ile wynosi całkowite obciążenie w stosunku do pensji?
To sobie policz. 39%.
Pieniądze dla pracownika nie biorą się z nikąd. Biorą się z kasy pracodawcy.
Żeby on ci mógł powiedzieć 2000 zł brutto. To w szufladzie musi mieć
2400 zł, z czego ty zobaczysz na oczy 1368 zł.
Czyli ty dostaniesz ~1400 zł, a pracodawca, żeby ci dać te 1400 zł musi
mieć 2400 zł.
To jest zabójcze, dla ledwo stojącej na nogach gospodarki.