Witam,

myślę nad tematami pracy magisterskiej , za która niedługo się biorę ,
a nie chcę czegoś oklepanego . Dlatego zajrzałem tutaj, może ktoś mi
jeszcze coś ciekawego podsunie :)
piszę w katedrze prawa administracyjnego , więc może coś na granicy z
prawem handlowym, finansowym albo własności intelektualnej chociaż z
tym ostatnim ciężko będzie ;)

Za ciekawe wskazówki będę wdzięczny.

Pozdrawiam,

Adrian

do góry

A P napisal:
> myślę nad tematami pracy magisterskiej , za która niedługo się biorę ,
> a nie chcę czegoś oklepanego . Dlatego zajrzałem tutaj, może ktoś mi
> jeszcze coś ciekawego podsunie :)
> piszę w katedrze prawa administracyjnego , więc może coś na granicy z
> prawem handlowym, finansowym albo własności intelektualnej chociaż z
> tym ostatnim ciężko będzie ;)
> Za ciekawe wskazówki będę wdzięczny.

Ależ proszę, od ręki ;)

Kształtowanie prawnej konstrukcji faktury elektronicznej/cyfrowej
w związku z forsowaniem przez rząd wprowadzania podpisu cyfrowego

albo

Ocena dodatkowych kosztów działalności gospodarczej związanych
z błędną konstrukcją prawną faktury elektronicznej/cyfrowej

albo

Koszty społeczne i ekonomiczne chaotycznej polskiej polityki
edukacyjnej w okresie ostatnich dwudziestu lat

albo (ryzykowne!)

Ocena strat poniesionych przez Skarb Państwa z powodu
działalności Kościelnej Komisji Majątkowej

--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Pole do popisu to moim zdaniem działalnośc samorządowych kolegiów
odwoławczych i pozycja wójta, burmistrza i prezydenta. :)

Pozdrawiam
Michał

do góry

On 13 Paź, 08:33, "mecenas" <m...@o...pl> wrote:
> Pole do popisu to moim zdaniem działalnośc samorządowych kolegiów
> odwoławczych i pozycja wójta, burmistrza i prezydenta. :)
>
> Pozdrawiam
> Michał

haha dzięki wielkie! ;-) z tą kościelną komisją u mojej profesor by
nie ryzykował ;)
ja myslalem zeby coś o komisji nadzoru finansowego napisać ale to nie
nowość..
ten podpis elektroniczny jest całkiem ciekawy !

Pozdrawiam, :)
A

do góry

A P wrote:

> On 13 Paź, 08:33, "mecenas" <m...@o...pl> wrote:
> > Pole do popisu to moim zdaniem działalnośc samorządowych kolegiów
> > odwoławczych i pozycja wójta, burmistrza i prezydenta. :)
> >
> > Pozdrawiam
> > Michał
>
> haha dzięki wielkie! ;-) z tą kościelną komisją u mojej profesor by
> nie ryzykował ;)
> ja myslalem zeby coś o komisji nadzoru finansowego napisać ale to nie
> nowość..

KNF to niezły temat, ja tutaj coś o tym kiedyś wspominałem.

Spróbuj rozgryźć status UKNF - czy to jest urząd centralnej
administracji państwowej czy nie.
Uprzedzam że łatwo nie będzie, od półtora roku nad tym się "zastanawia"
SN ;-) Znaczy chyba się zastanawia jak się za to zabrać żeby nie
podpaść, bo wniosek RPO leży u nich i się kurzy.

A UKNF broni swojego niecentralnego statusu jak Częstochowy ;-)

Ale temat nośny, bo do rozważań jest dużo różnych konsekwencji
wynikających z tego "drobnego" faktu. Poczynając od choćby zastosowania
ustawy o służbie cywilnej.

Sama ustawa tworząca UKNF to niezły przykład "jak namieszać tak żeby
nikt się nie skapnął ze mieszamy".

--
Pozdro
Massai

do góry

W dniu 2010-10-13 00:38, A P pisze:
> Witam,
>
> myślę nad tematami pracy magisterskiej , za która niedługo się biorę ,
> a nie chcę czegoś oklepanego . Dlatego zajrzałem tutaj, może ktoś mi
> jeszcze coś ciekawego podsunie :)
> piszę w katedrze prawa administracyjnego , więc może coś na granicy z
> prawem handlowym, finansowym albo własności intelektualnej chociaż z
> tym ostatnim ciężko będzie ;)
>
> Za ciekawe wskazówki będę wdzięczny.
>
> Pozdrawiam,
>
> Adrian

Jeśli myślisz o doktoracie, to ok, ale jeśli nie masz ambicji na dalsza
karierę naukową, to radziłbym brać jak najbardziej oklepany temat.
Szkoda prądu, własnego czasu i nikomu niepotrzebnego wysiłku, na próby
rewolucji naukowej dokonywanej w pracy magisterskiej.
Lepiej skup się na przygotowaniach do egzaminu na aplikację :)

--
Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek

do góry

Massai napisal:
> Ale temat nośny, bo do rozważań jest dużo różnych konsekwencji
> wynikających z tego "drobnego" faktu. Poczynając od choćby zastosowania
> ustawy o służbie cywilnej.

Wiesz, zainteresowani długo myśleli, jak sobie zbudować azyl,
w którym przeczekają niesprzyjający okres polityczny i skąd,
poprzez odpowiednio ulokowane zlecenia, będzie można dokarmiać
działaczy

--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Jacek_P wrote:

> Massai napisal:
> > Ale temat nośny, bo do rozważań jest dużo różnych konsekwencji
> > wynikających z tego "drobnego" faktu. Poczynając od choćby
> > zastosowania ustawy o służbie cywilnej.
>
> Wiesz, zainteresowani długo myśleli, jak sobie zbudować azyl,
> w którym przeczekają niesprzyjający okres polityczny i skąd,
> poprzez odpowiednio ulokowane zlecenia, będzie można dokarmiać
> działaczy

Marnie to wymyślili, bo toto podpada bezpośrednio pod premiera, a co
zrobi każdy kolejny premier to sobie możesz dośpiewać ;-)

Raczej wykombinowali miejscówę dla rzeszy ludzi, którym sa winni
przysługi i mogą je dzięki dobrze płatnym posadom łatwo spłacić.

--
Pozdro
Massai

do góry

ano ano właśnie myślę o doktoracie i lubię pisać prace naukowe :)
także chyba wezmę na rożen uknf ;p
chociaż myślałem tez o instytucie sztuki filmowej i mu podobnych

o aplikacji na ten moment nie myślę, bo mam już fajną prace itp itd


dzięki wszystkim za pomoc :)


adrian

do góry

A P napisal:
> ano ano właśnie myślę o doktoracie i lubię pisać prace naukowe :)

A masz zaplecze finansowe? Pytam serio, bo pisanie doktoratu
bez zaplecza finansowego jest nierealne. Czystego entuzjazmu
starcza przeciętnie na rok.

--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry