-
21. Data: 2006-01-31 10:25:58
Temat: Re: Telekomunikacja Polska S.A. i śmierć abonenta
Od: mIchaał <m...@o...pl>
Herbi wrote:
> Dnia 30 sty o godzinie 22:55, na pl.soc.prawo, mIchaał napisał(a):
>
>
>
>>Dokładnie! Ciekawe dlaczego to wszystko przysłali zaraz jak tylko
>>zgłosiliśmy, że stryjek umarł. Teraz dokładnie przeczytałem i doliczyli
>>sobie rachunek za grudzień, który został zapłacony - brak mi słów.
>
>
>
> Zgłoś próbę wyłudzenia przez TP, doprowadzenia do niekorzystnego
> rozporządzania mieniem do prokuratury - kopie wyślij na Bażantów ;)
>
>
Człowiek uczy się na błędach. Mój błąd polegał na tym, że chciałem
postąpić uczciwie i opłacić wszystkie rachunki zmarłego (pomimo, że nie
mam żadnego obowiązku prawnego). Zapłaciłem wszystk do dnia śmierci i
następne wnioski będę odsyłał do TP z dopiskiem "adresat nie żyje".
Chciałem postąpić uczciwie i padłem ofiarą machiny urzędniczej, ale
nauczyłem się jednego i polecam wszystkim na przyszłość: W TAKIEJ
SYTUACJI NALEŻY NIE OTWIERAĆ RACHUNKÓW, NIE OPŁACAĆ I ODSYŁAĆ Z
DOPISKIEM ADRESAT NIE ŻYJE. NIE MA SENSU ROBIĆ SOBIE PROBLEMÓW. ONI MAJĄ
SWOJE UMOWY, KTÓRE INTERPRETUJĄ ZAWSZE NA SWOJĄ KORZYŚĆ W MYŚL ZASADY
"JEŚLI ZNAJDZIE SIĘ OSOBA, KTÓRA ZAPŁACI ZA KOGOŚ PÓŁ RACHUNKU TO CZEMU
NIE MA ZAPŁACIĆ CAŁEGO" :/.
-
22. Data: 2006-01-31 10:29:01
Temat: Re: Telekomunikacja Polska S.A. i śmierć abonenta
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 31 sty o godzinie 11:16, na pl.soc.prawo, Herbi napisał(a):
>> Dokładnie! Ciekawe dlaczego to wszystko przysłali zaraz jak tylko
>> zgłosiliśmy, że stryjek umarł. Teraz dokładnie przeczytałem i doliczyli
>> sobie rachunek za grudzień, który został zapłacony - brak mi słów.
>
> Zgłoś próbę wyłudzenia przez TP, doprowadzenia do niekorzystnego
> rozporządzania mieniem do prokuratury - kopie wyślij na Bażantów ;)
Ehhh - zły pomysł - na razie.
Przecież nieżyjący nie może wysłać korespondencji.
Po przesłaniu aktu zgonu - z potwierdzeniem i rachunkiem jaki zapłaciłeś za
rozmowy wykonane za żywota wuja - sprawę olać, zamknąć.
Jak tutaj pisano, abonament jest płacony 'z góry' - więc wuj opłacił go w
ostatniej fakturze. Co do okresu wypowiedzenia na który powołuje się jakiś
durnowaty pracownik tepsy - nie przejmuj się - umowa wygasła automagicznie
z chwilą śmierci abonenta, tak samo jak wygasają np. wszystkie
upoważnienia.
--
Herbi
31-01-2006 11:26:15
-
23. Data: 2006-01-31 10:32:11
Temat: Re: Telekomunikacja Polska S.A. i śmierć abonenta
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 31 sty o godzinie 11:25, na pl.soc.prawo, mIchaał napisał(a):
> Chciałem postąpić uczciwie i padłem ofiarą machiny urzędniczej
Nie, nie Michale.
Operator, w tym przypadku tepsa to nie urząd. W tepsie pracują normalni
pracownicy a nie urzędnicy ;)
Co do odsyłania korespondencji - szkoda pieniędzy - niech poczta odsyła na
koszt Tepsy te listy - niech listonosz dopisuje 'adresat nie żyje'.
--
Herbi
31-01-2006 11:32:10
-
24. Data: 2006-01-31 10:35:44
Temat: Re: Telekomunikacja Polska S.A. i śmierć abonenta
Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>
mIchaał napisał(a):
> Juz mi przeszlo. Ostatecznie udalo mi sie z nimi cos wytargowac. Kazali
> zaplacic rachunki do dnia kiedy zostali powiadomieni o smierci. Abonent
> zmarl 7.01 a oni zostali powiadomieni do 20.01 (nikt nie myslal w czasie
> pogrzebu o powiadomianiu TP ośmierci). Tylko czy to zaplacic, czy raczej
> sobie darowac. Ja nie mam zadnego obowiązku wobec nich. Oni to powinni
> zrozumieć i sobie darować, ale widocznie chodzi o wycyganienie możliwie
> każdego grosza.
Czlowieku, wez sie uspokoj i ich olej sikiem prostym. Oni licza wlasnie
na te Twoje kilkanascie zlotych a ty sie bedziesz denerwowal. Zlej i
tyle, jak przysla wezwania to bedziesz mial czym w piecu palic i tyle.
--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)
-
25. Data: 2006-01-31 14:38:17
Temat: Re: Telekomunikacja Polska S.A. i śmierć abonenta
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
mIchaał wrote:
> W odpowiedzi na pismo o śmierci abonenta i prośbą
> o likwidację lini telefonicznej Telekomunikacja Polska S.A. z siedzibą w
> Katowicach natychmiast przysłała pismo, w którym straszy
> wyspecjalizowaną firmą windykacyjną w razie nie zapłacenia abonamentu do
> końca miesiąca.
A komu przysłali (abonent nie żyje!) kogo straszą i kto ma płacić?
> Jak postąpić wobec urzędników Telekomunikacji, którzy
> nie chcą zrozumieć sytuacji.
Wysłać im aktualny adres stryjka.
Fonon
-
26. Data: 2006-01-31 19:59:32
Temat: Re: Telekomunikacja Polska S.A. i śmierć abonenta
Od: "trojden" <t...@v...pl>
Użytkownik "Kocureq" <a...@...stopce.pl> napisał w wiadomości
news:drnegb$hli$1@inews.gazeta.pl...
> mIchaał napisał(a):
>> Juz mi przeszlo. Ostatecznie udalo mi sie z nimi cos wytargowac. Kazali
>> zaplacic rachunki do dnia kiedy zostali powiadomieni o smierci. Abonent
>> zmarl 7.01 a oni zostali powiadomieni do 20.01 (nikt nie myslal w czasie
>> pogrzebu o powiadomianiu TP ośmierci). Tylko czy to zaplacic, czy raczej
>> sobie darowac. Ja nie mam zadnego obowiązku wobec nich. Oni to powinni
>> zrozumieć i sobie darować, ale widocznie chodzi o wycyganienie możliwie
>> każdego grosza.
>
> Czlowieku, wez sie uspokoj i ich olej sikiem prostym. Oni licza wlasnie na
> te Twoje kilkanascie zlotych a ty sie bedziesz denerwowal. Zlej i tyle,
> jak przysla wezwania to bedziesz mial czym w piecu palic i tyle.
>
Otuż to!
Ja nawet uważam że nie ma obowiązku informować TPSA o fakcie śmierci stryjka
bo niby dlaczego? Czy jakaś podstawa prawna zmusza mnie do tego?
TPSA prowadzi działalność gospodarczą na własne ryzyko. Jedno z tych ryzyk
to właśnie śmierć abonenta i tak naprawdę TPSA powinna mieć swoje mechanizmy
weryfikacji czy abonenci istnieją (żyją albo np. czy nie wyjechali na zawsze
z Polski, nie siedzą w kiciu itd.) - to już nie jest nasze zmartwienie.
Więc prosta sprawa - z chwilą śmierci stryjka jego umowy cię nie interesują
i tyle.
A teraz praktyka: Załóżmy że z chwilą śmierci stryjka wyłączyłeś jego
telefon i z niego nie korzystasz. Wówczas nikt nie może mieć do ciebie
żadnych roszczeń od tego momentu, nawet jeśli dziedziczysz spadek, bo
zobowiązania spadkowe powstają wyłącznie do dnia śmierci spadkodawcy.
Natomiast prawdą jest że takie firmy jak TPSA często liczą na nieznajomość
prawa przez swoich klientów i liczą że jak się rachunek wyśle to anuż ktoś
go zapłaci - zawsze ktoś taki się znajdzie.
-
27. Data: 2006-01-31 20:08:04
Temat: Re: Telekomunikacja Polska S.A. i śmierć abonenta
Od: o`rety <o`rety@pl.pl>
Użytkownik mIchaał napisał:
> Tepsa była powiadomiona o tym telefonicznie i listownie. Rządali
> oryginału aktu zgonu!!!!! To już świadczy chyba nie najlepiej o Tepsie.
> Wyśle im tylko kopie mam nadzieje, że to zakończy sprawe.
Nie to zebym bronil tepsy, ale pewnie tez im sie przydazyl jakis
wesolek, ktory telefoniczni i listownie zglosil czyjas smiercm, a tepsa
przyjela to bez aktu zgonu.
imho: jak najszybciej do tepsy z orginalem aktu do pokazania - jak chca
to moga sobie ksero zrobic i najprawdopodobniej do tego dnia bedzie
naliczony abonament.
inna sprawa (i tu pytanie do grupy), to kto ma go zaplacic?
spadkobiercy, tak? a jesli sprawa sie bedzie toczyc kilka lat, bo
spadkobiercy nie moga sie dogadac i sprawa sie ciagnie, to czy w
koncowym rozliczeniu odsetki za te kilka lat tez maja zaplacic?
pozdr.
-
28. Data: 2006-01-31 21:59:38
Temat: Re: Telekomunikacja Polska S.A. i śmierć abonenta
Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>
o`rety napisał(a):
> imho: jak najszybciej do tepsy z orginalem aktu do pokazania - jak chca
> to moga sobie ksero zrobic i najprawdopodobniej do tego dnia bedzie
> naliczony abonament.
ALE PO CO? Umowa wygasa z dniem smierci abonenta, nie pokazania Tepsie
wszystkiego czego ona sobie zazadza.
--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ k...@k...com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)
-
29. Data: 2006-02-01 10:49:00
Temat: Re: Telekomunikacja Polska S.A. i śmierć abonenta
Od: mIchaał <m...@o...pl>
Kocureq wrote:
> o`rety napisał(a):
>
>> imho: jak najszybciej do tepsy z orginalem aktu do pokazania - jak
>> chca to moga sobie ksero zrobic i najprawdopodobniej do tego dnia
>> bedzie naliczony abonament.
>
>
> ALE PO CO? Umowa wygasa z dniem smierci abonenta, nie pokazania Tepsie
> wszystkiego czego ona sobie zazadza.
>
>
Zostali powiadomieni telefonicznie i faxem dostali akt zgonu, abonament
opłacony do dnia zgonu zgodnie z dokumentem, nie tak jak sobie życzą do
dnia powiadomienia o śmierci (paranoja). W razie jak się odezwą i będą
kombinować to napiszę co było dalej. Jak będą się rzucać o niecałe 10zł
od osób prawnie do tego niezobowiązanych to będzie śmieszne :), w sumie
to pracownicy TP i tak już się wykazali głupotą.
Pozdrawiam wszystkich, Michal