Witam,

Mialem sytuacje gdzie znajomej na potwierdzenie dokonania wplaty na moj
rachunek bankowy wydrukowano moj wyciag z konta gdzie byla juz ujeta ta
operacja ale wyciag zawieral rowniez jakies 10 operacji wstecz. Znajoma
zobaczyla moje zarobki, wyplaty, wplaty itp. Finalnie dala mi ten wyciag.

Co moge zrobic w takiej sytuacji, do czego odpowiedzialny jest bank ?

pzdr
Lukasz

do góry

Użytkownik "flatbob" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:er98pa$v4i$1@news.onet.pl...

Bank, jak bank. Ale pracownik banku popełnił przestępstwo opisane w art. 171.5
Prawa bankowego. Reszta jest konsekwencją tego, czy ewentualna odpowiedzialność
cywilna banku jest wynikiem odpowiedzialności za postępek pracownika.

do góry

> Bank, jak bank. Ale pracownik banku popełnił przestępstwo opisane w art.
> 171.5 Prawa bankowego.

Bez przesady z tym przestępstwem. Może tylko się pomylił i co najwyżej
będzie miał po premii.

+inż.leva+

do góry

Użytkownik "*piotr'ek*" <piotr*eknusun@gazetaskasuj.pl> napisał w wiadomości
news:er9io2$5oq$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Bank, jak bank. Ale pracownik banku popełnił przestępstwo opisane w art.
>> 171.5 Prawa bankowego.
> Bez przesady z tym przestępstwem. Może tylko się pomylił i co najwyżej będzie
> miał po premii.

To znaczy w jaki sposób mógł się pomylić? Nie wiedział co daje, czy nie wiedział
komu?

do góry

On Sun, 18 Feb 2007, *piotr'ek* wrote:

>> Bank, jak bank. Ale pracownik banku popełnił przestępstwo opisane w art.
>> 171.5 Prawa bankowego.
>
> Bez przesady z tym przestępstwem. Może tylko się pomylił i co najwyżej będzie
> miał po premii.

Wiesz, przestępstwa polegają często na tym że ktoś się pomyli.
Albo weźmie co nie jego, albo podatku nie zapłaci bo nie wiedział...
Chciałbyś żeby dane o Twoich zarobkach dostał np. jakiś gang? Drogą
pomyłki?

pzdr, Gotfryd

do góry

> To znaczy w jaki sposób mógł się pomylić? Nie wiedział co daje, czy nie
> wiedział komu?

Enter, spacja, klik, wydruk i poszło. Zresztą w ważniejszych zawodach się
mylą - np. sędziowie w sądach i nie ma z tego powodu afery dopóki ktoś nie
zacznie drążyć.

+inż.leva+

do góry