-
1. Data: 2006-08-16 15:32:43
Temat: Szkola jezykowa
Od: "Gosiek" <g...@g...com>
Witam serdecznie,
na poczatku roku akademickiego 2005/2006 zapisalam sie do szkoly
jezykowej. Pierwszy semestr odbyl sie bez zarzutow. Za to 1 maja 2006r.
otrzymalam list z informacja, ze nie z ich winy dzialalnosc zostaje
zawieszona na okres nie krotszy niz miesiac, ale nie dluzszy niz trzy
miesiace. Oczywiscie zadzwonilam do nich zeby sie dowiedziec co
dokladnie sie stalo. Okazalo sie, ze zmieniaja lokal i mam czekac na
telefon. Wlasciwie mozna powiedziec, ze czekam do dzis... Po uplywie
trzech miesiecy probowalam sie do nich raz jeszcze dodzwonic, ale jeden
numer zostal zlikwidowany, a na drugi nikt nie odbieral.
Poszlam na policje, ale powiedzieli mi, ze nie mozna tego uznac za
przestepstwo poniewaz w liscie napisali: "Lekcje, ktore zostaly
oplacone odbeda sie w terminie o ktorym Panstwa powiadomimy"...
Udalam sie do Urzedu Miasta i dowiedzialam sie, ze 18 maja szkola
zostala skreslona z rejestru dzialalnosci gospodarczych. Dodatkowo
udalo mi sie zdobyc adres zamieszkania wlasciciela. Wrocilam na policje
zeby przekazac o tym co sie dowiedzialam, ale dalej twierdzili, ze to o
niczym nie swiadczy, ze moga przeciez jeszcze raz szkole zajestrowac.
Spytalam sie czy w sytuacji gdy mam jego adres mam sprawe zalatwic
osobiscie czy pozostawic to policji. Powiedzial, ze to jest wrecz moim
obowiazkiem zeby zalatwic to samej. W domu oczywiscie wlasciciela nie
bylo, a sasiad powiedzial, ze wyjechal do Niemiec jakis czas temu...
Pytania:
- czy mam czekac do wrzesnia (tak zasugerowal policjant) i ludzic sie,
ze wlasciciel sie odezwie, czy od razu zlozyc wniosek o popelnieniu
przestepstwa?
- czy, jezeli znajda wlasciciela, pieniadze bede mogla odzyskac ugodowo
(oczywisice dowod wplaty i umowe mam) czy bedzie trzeba zalozyc sprawe
w sadzie?
- na umowie jest literowka w moim nazwisku. Dostrzeglam ja dopiero
niedawno. Czy to moze jakos przeszkodzic w odzyskaniu pieniedzy?