eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSzkoła a konflikt w rodzinie › Szkoła a konflikt w rodzinie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!not-for-mail
    From: Krixy <k...@t...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Szkoła a konflikt w rodzinie
    Date: Sun, 06 Nov 2005 18:40:17 +0100
    Organization: Netia Telekom S.A.
    Lines: 32
    Message-ID: <dklf68$15p$1@213-238-117-193.adsl.inetia.pl>
    Reply-To: k...@t...pl
    NNTP-Posting-Host: 213-238-117-193.adsl.inetia.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nefryt.internetia.pl 1131298831 1209 213.238.117.193 (6 Nov 2005 17:40:31
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 6 Nov 2005 17:40:31 +0000 (UTC)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    X-Tech-Contact: u...@i...pl
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
    X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:339878
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam
    Mam pytanie czy jedno z rodziców dziecka może zastrzec w szkole, aby
    drugie w tym przypadku ojciec dziecka nie mógł odebrać syna ze szkoły?
    Jeśli każde z rodziców ma równe prawa do opieki nad dzieckiem tzn. żaden
    sposób nie ograniczone sądownie lub jakiś inny sposób.
    Jak szkoła w takim przypadku powinna zareagować czy ma respektować
    zastrzeżenie matki czy tez nie, jeśli tak to, na jakiej podstawie prawnej?
    Czy w szkole są jakieś procedury reagowania, jeśli któreś z rodziców
    próbuje używać dziecka jako narzędzie szantażu i walki z drugim rodzicem?
    Sytuacja, o którą pytam dotyczy mnie osobiście mój syn uczęszcza do
    szkoły podstawowej. Matka dziecka postanowiła we wrześniu tego roku być
    z nowym partnerem zabierając dziecko ze sobą nie zostawiając żadnego
    adresu kontakt z nią mam tylko przez tel. kom. ukrywa syna przede mną a
    kontakty z nim uzależniając od coraz to nowych żądań finansowych wiedząc
    jednak, do jakiej szkoły dziecko chodzi udałem się do Pani dyrektor
    chcąc dowiedzieć się o sytuację dziecka w szkole nadmieniając ze w miarę
    możliwości chciałbym syna odbierać ze szkoły wtedy też dowiedziałem się
    o poczynionym przez matkę dziecka zastrzeżeniu.
    Bardzo zależy mi na dobru syna, dlatego też nie chciałbym by w sytuacji,
    kiedy przyjdę odebrać syna dochodziło do jakikolwiek konfliktów między
    mną a szkołą na tym tle, które mogłyby niekorzystnie odbić się na synu,
    który obecnie i tak znajduje się w ciężkiej sytuacji.
    Od razu chciałbym wyjaśnić, że nie zamierzam matce odpłacać pięknym za
    nadobne, czyli ukrywać dziecko przed matką, lecz tak po prostu pobyć z
    nim pójść do parku, odwiedzić dziadków z mojej strony, pójść do kina,
    itp. Potem odprowadziłbym syna do szkoły, aby matka dziecka mogła go
    zabrać do domu.
    Oczywiście nie zamierzam tego robić podczas godzin lekcyjnych a jedynie
    w czasie przebywania syna w świetlicy szkolnej Ze względu na godziny jak
    i charakter mojej pracy niestety nie będzie to zapewne zbyt często, ale
    tym bardziej zależy mi na tym, aby szkoła nie uczestniczyła jako strona
    w tym konflikcie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1