Dnia 12.11.2007 Hubert M. Staniszewski <h...@o...pl> napisał/a:
> O ile wiem, piractwo komputerowe (w odróżnieniu od muzyki i filmów) jest
> ścigane z urzędu.

Źle wiesz. Wszystko jest ściagane z urzędu na wniosek poszkodowanego z
tym że złamanie warunków licencji zwykle nie jest ani piractwem ani tez
nie stanowi czynu karalnego, nie podlega więc takiemu ściganiu.

--
Marcin

do góry

Hubert M. Staniszewski wrote:
>>>>> albo nawet całkiem legalnego, ale używanego właśnie niezgodnie z
>>>>> umową. Poważnie mówię: były kary finansowe i były konfiskaty sprzętu,
>>>> Kto konfiskował?
>>> Policja.
>> Brednie. Policja nie ma nic do spraw cywilnych - a złamanie umowy to
>> właśnie sprawa cywilna.
>>
>> I strona umowy musiałaby się o tym najpierw dowiedzieć, a potem pozwać i
>> wykazać straty.
>>
>
> O ile wiem, piractwo komputerowe (w odróżnieniu od muzyki i filmów) jest
> ścigane z urzędu.
>
>
No beton...

Ile razy można mówić, że nielegalne powielanie to jedno (kodeks karny) a
używanie "niezgodnie z licencją" (poprzez np. nie naklejenie naklejki)
to coś zupełnie innego (złamanie umowy cywilnej).

do góry

Hubert M. Staniszewski napisał(a):

> Poszukałem na allegro Win98. Za ok. 150 zł dostaje się komplet myszka +
> płyta + instruckcja + naklejka, oczywiście z fakturą. Jest to zestaw typu
> OEM, a jego OEMowatość uzasadnia się właśnie tym, że jest sprzedawany ze
> sprzętem (myszką).

Jak rany... Za ok 150 zł to sie kupuje poleasingowe P-III z W2K na
pokladzie... Nie ma sensu kopac sie z koniem ;)

j.

do góry

Witam

Andrzej Lawa napisał(a) :
> Odpalam linuxa z płytki, kopiuję "obraz" windowsowej partycji na
> partycję na dysku twardym i voila.

A masz dodatkową licencję na dodatkową kopię systemu? :-P

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B

do góry

januszek wrote:

> Jak rany... Za ok 150 zł to sie kupuje poleasingowe P-III z W2K na
> pokladzie... Nie ma sensu kopac sie z koniem ;)

Ja chyba tyle dałem za PIII i XPpro :)

do góry

Zbynek Ltd. wrote:
> Witam
>
> Andrzej Lawa napisał(a) :
>> Odpalam linuxa z płytki, kopiuję "obraz" windowsowej partycji na
>> partycję na dysku twardym i voila.
>
> A masz dodatkową licencję na dodatkową kopię systemu? :-P
>
Zarchwizowany "obraz" partycji nie jest działającym systemem.

do góry

Andrzej Lawa napisał(a) :
> Zbynek Ltd. wrote:
>> Witam
>>
>> Andrzej Lawa napisał(a) :
>>> Odpalam linuxa z płytki, kopiuję "obraz" windowsowej partycji na
>>> partycję na dysku twardym i voila.
>>
>> A masz dodatkową licencję na dodatkową kopię systemu? :-P
>>
> Zarchwizowany "obraz" partycji nie jest działającym systemem.

Załóżmy, że masz XP Home. Tam jest w warunkach licencji:
"LICENCJOBIORCA MOŻE SPORZĄDZIĆ JEDNĄ (1) KOPIĘ ZAPASOWĄ, KTÓRA
MOŻE BYĆ UŻYWANA JEDYNIE W CELACH ARCHIWIZACJI I DO PONOWNEGO
INSTALOWANIA OPROGRAMOWANIA NA KOMPUTERZE."

Jeśli masz inną wersję, to może być podobnie. Wszelkie pretensje
co do zasadności takiego obwarowania składaj pod
b...@m...com :-)

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B

do góry

"Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> writes:

> Witam
>
> Andrzej Lawa napisał(a) :
>> Odpalam linuxa z płytki, kopiuję "obraz" windowsowej partycji na
>> partycję na dysku twardym i voila.
>
> A masz dodatkową licencję na dodatkową kopię systemu? :-P

Właśnie, w końcu to jest pl.soc.prawo a nie pl.comp.pecet.
Jak wygląda sprawa takich ulepszeń z punktu widzenia polityki
licencyjnej Microsoft?

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

Zbynek Ltd. wrote:

>>> A masz dodatkową licencję na dodatkową kopię systemu? :-P
>>>
>> Zarchwizowany "obraz" partycji nie jest działającym systemem.
>
> Załóżmy, że masz XP Home. Tam jest w warunkach licencji:
> "LICENCJOBIORCA MOŻE SPORZĄDZIĆ JEDNĄ (1) KOPIĘ ZAPASOWĄ, KTÓRA MOŻE BYĆ
> UŻYWANA JEDYNIE W CELACH ARCHIWIZACJI I DO PONOWNEGO INSTALOWANIA
> OPROGRAMOWANIA NA KOMPUTERZE."

Well?

> Jeśli masz inną wersję, to może być podobnie. Wszelkie pretensje co do
> zasadności takiego obwarowania składaj pod b...@m...com :-)

Ponownie: licencja to umowa. Nie stanowi prawa.

do góry

Piotr Kubiak <p...@m...liamg> writes:

> Hubert M. Staniszewski wrote:
>
>> Swoją drogą rozwala mnie mentalność grupowiczów - zapytałem
>> o legalność zakupu Win98 z myszką, a zamiast konkretnej odpowiedzi,
>> każdy próbuje mnie od tego pomysłu odwieść. Dziękuję wam za troskę
>> i zainreresowanie tematem, ale nie o dobre rady prosiłem, tylko
>> zadałem konkretne pytanie - CZY TAKI WINDOWS MOŻE NOSIĆ MIANO
>> LEGALNEGO?
>
> Legalny jest każdy program uzyskany od osoby uprawnionej. Albo
> inaczej: nielegalne są tylko i wyłącznie programy[1], które
> uzyskałeś bez zgody osoby uprawnionej.

Nope, nielegalny jest sam fakt uzyskania. Programy nie mogą być
nielegalne w świetle prawa. Legalność programu komputerowego to
pojęcie z dziedziny inżynierii oprogramowania.

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry