-
71. Data: 2006-02-13 02:04:06
Temat: Re: System operacyjny OEM
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Za używanie wbrew licencji mogą Cię ścigać cywilnie, ale to nie
> interesuje policji - a wszelkie inne "kontrole" można wywalać na zbity pysk.
Eee... Czy Policja o tym wie?
j.
--
Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
http://tinyurl.com/dpuad (kto pierwszy kliknie ten głupi)
-
72. Data: 2006-02-13 03:41:08
Temat: Re: System operacyjny OEM
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> A kto to jest "Arek"? ;-)
Niedawno wystapil w "Najslabszym ogniwie", prawnik z jakiegos tam miasta,
niestety nie zapamietalem z ktorego. Pamietam natomiast, jak nie umial
odpowiedziec na pytanie z laciny, bezposrednio zwiazane z prawem. Moze ktos
to pamieta?
Pozdrawiam,
Tiger
-
73. Data: 2006-02-13 10:04:14
Temat: Re: System operacyjny OEM
Od: maciek <m...@s...pl>
Dzieki za odpowiedz, mniej wiecej to co napisales obecnie uwazam.
Dodam, ze wlasnie dzwonilem (dwa razy) do infolinii MS i oto co mi
opiedziano:
Aby sprzedac/kupic licencje OEM musi w komplecie byc:
1. faktura lub um kupna-sprzedazy
2. hologram
3. podrecznik
4. nosnik
5. komputer (caly zestaw komputerowy, na ktorym jest uzywany system
operacyjny)
Aby posiadac taki system legalnie (a nie sprzedawac go) wystarcza mi dwa
sposrod pkt. 1-4 i punkt 5.
Przy czym zestaw komuterowy to obudowa z zasilaczem, procesor, plyta
glowna i dysk (pamieci nie ma w tym skladzie). No i jesli cokolwiek z
tego zestawu sie popsuje, to licencja OEM przestaje dzialac. Trzeba
kupic nowa, albo trzeba bylo pomyslec wczesniej i kupic wersje boksowa.
Moim zdadniem to jest granda, bo to znaczy, ze jesli mi sie popsuje
procesor, zasilacz lub plyta warte kilkadziesiat zlotych, to trace
dodatkowo tez system za trzysta kilkadziesiat zlotych. Ciekawe, ze
sprzedawcy w pieknych sklepach z komuterami tego tak jasno nie mowia, na
pewno mieliby duzo klientow na taki bubel.
-
74. Data: 2006-02-13 10:07:38
Temat: Re: System operacyjny OEM
Od: maciek <m...@s...pl>
Dodam jeszcze, ze w sklad komputera wchodza te wymienione elementy czyli
obudowa z zasilaczem, plyta gl., procesor i dysk jesli chodzi o jego
eksploatacje. Bo, zeby sprzedawac taka licencje OEM to musze do tego
miec jeszcze cala reszte sprzetu - czyli na przyklad pamiec i karte
graficzna. Jak jest z klawiatura, myszka i monitorem to nie wiem, bo nie
pytalem tak szczegolowo.
-
75. Data: 2006-02-13 10:16:07
Temat: Re: System operacyjny OEM
Od: "Huckleberry" <n...@n...onet.pl>
Użytkownik "maciek" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:dspln4$9gj$1@news.wp.pl...
>No i jesli cokolwiek z tego zestawu sie popsuje, to licencja OEM przestaje
>dzialac. Trzeba kupic nowa, albo trzeba bylo pomyslec wczesniej i kupic
>wersje boksowa. Moim zdadniem to jest granda, bo to znaczy, ze jesli mi sie
>popsuje procesor, zasilacz lub plyta warte kilkadziesiat zlotych, to trace
>dodatkowo tez system za trzysta kilkadziesiat zlotych.
Czytałem na róznych grupach, bardziej komputerowych, że w praktyce wystarczy
jeden telefon do M$, wyjasnienie miłej pani sytuacji i po problemie. :)
Widać oficjalne stanowisko jest inne...
pozdrawiam
-
76. Data: 2006-02-13 10:33:27
Temat: Re: System operacyjny OEM
Od: maciek <m...@s...pl>
Huckleberry napisał(a):
> Czytałem na róznych grupach, bardziej komputerowych, że w praktyce wystarczy
> jeden telefon do M$, wyjasnienie miłej pani sytuacji i po problemie. :)
> Widać oficjalne stanowisko jest inne...
> pozdrawiam
No to sobie zadzwonilem trzeci raz. Bo mnie nurtowala kwestia
rejestracji oprograwmowania. I przy okazji ta trzecia pani powiedziala,
ze w przyapdku WinXP faktycznie tylko plyta glowna musi byc niezmienna.
Natomiast w zadnej dotychczasowej licencji nie bylo tak, ze kazda z tych
pieciu czesci (obudowa, zasilacz, procesor, dysk i pl. glowna) musialy
byc niezmienne. W starszych licencjach wystarczylo, zeby jedna z tych
pieciu byla niezmienna.
Jednym slowem druga pani mnie oszukala mowiac, ze musze miec w swoim
kompie wszytkie 5 niezmiennych czesci.
To jest jak dla mnie kompromitacja. Zapytalem czy moglbym jakakolwiek
interpretacje ich wlasnej licencji otrzymac na pismie, to mi
powiedziala, ze nie. I jeszcze mi powiedziala ta ostatnia pani, ze w
ostatecznosci moj prawnik moglby sie oprzec na jakichs tam przeslankach
i w przypadku nawet pozornego zlamania umowy licencyjnej i tak z
Microsoftem bym wygral. Czyz to nie smieszne?
Wielkie akcje uswiadamiajace o legalnosci oprogramowania, a tymczasem
sam Microsoft tak swoje licencje uklada i takich udziela informacji, ze
polowa uzytkonikow nie wiedzac o tym dziala na granicy prawa, a byc moze
nawet poza nia, choc opieraja sie na wykladni Microsoftu. Zenada.
-
77. Data: 2006-02-13 11:02:52
Temat: Re: System operacyjny OEM
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik maciek napisał:
[..]
> sam Microsoft tak swoje licencje uklada i takich udziela informacji, ze
> polowa uzytkonikow nie wiedzac o tym dziala na granicy prawa, a byc moze
> nawet poza nia, choc opieraja sie na wykladni Microsoftu. Zenada.
To wbij sobie wreszcie do głowy, że jedynym, który tu narusza prawo jest
M$ bo ordynarnie oszukuje ludzi wmawiając im, że sprzedaje licencje na
używanie programów.
pozdrawiam
Arek
--
www.eteria.net
-
78. Data: 2006-02-13 11:58:20
Temat: Re: System operacyjny OEM
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> legalnosc posiadanej wersji windowsa potwierdzaja dwa elementy z trzech:
> - dowod zakupu(faktura lub paragon)
> - oryginalny nosnik(plyta cd)
> - naklejka z numerem seryjnym
> czyli nie jest ci potrzebny dowod zakupu gdy posiadasz nosnik i masz
> naklejona na obudowie naklejke
bzdura
-
79. Data: 2006-02-13 12:20:05
Temat: Re: System operacyjny OEM
Od: maciek <m...@s...pl>
Przemek R. napisał(a):
>
>> legalnosc posiadanej wersji windowsa potwierdzaja dwa elementy z trzech:
>> - dowod zakupu(faktura lub paragon)
>> - oryginalny nosnik(plyta cd)
>> - naklejka z numerem seryjnym
>> czyli nie jest ci potrzebny dowod zakupu gdy posiadasz nosnik i masz
>> naklejona na obudowie naklejke
>
>
> bzdura
To byla bardzo gleboka wypowiedz. Wedlug pan z infolinii microsoftu
(trzech z ktorymi rozmawialem dzis) wystarcza faktycznie dwa elementy, z
czterech:
- dowod zakupu: faktura lub umowa k/s,
- hologram,
- nosnik,
- podrecznik
Czyli faktycznie dowod zakupu nie jest niezbedny o ile w sumie ma sie
dwa inne elementy.
A przy okazji czy nie sadzisz, ze tak po prostu napisac 'bzdura' to
chamstwo?
-
80. Data: 2006-02-13 12:25:24
Temat: Re: System operacyjny OEM
Od: "Huckleberry" <n...@n...onet.pl>
Użytkownik "maciek" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:dsptlr$ed6$1@news.wp.pl...
> Wedlug pan z infolinii microsoftu (trzech z ktorymi rozmawialem dzis)
> wystarcza faktycznie dwa elementy, z czterech:
> - dowod zakupu: faktura lub umowa k/s,
> - hologram,
> - nosnik,
> - podrecznik
To wynika stąd że mozna "rozmnożyć" legalne wersje? ;)
Jedna osoba ma dwie pierwsze rzeczy, a druga dwie pozostałe.
pozdrawiam