-
1. Data: 2006-02-12 17:59:56
Temat: Nieodśnieżanie: złamanie nogi i odszkodowanie od sklepu
Od: "Ania" <r...@p...onet.pl>
Witam wszystkich grupowiczów,
tegoroczna zima okazała się dla mnie dość pechowa. Wychodząc ze sklepu (duży
pawilon handlowy sieci Lewiatan z własnym parkingiem itd.), poślizgnęłam się na
nieodśnieżonym placu przed sklepem i złamałam nogę (5 tygodni w gipsie). W sumie
dużo się teraz słyszy, że właściciele posesji mają obowiązek odśnieżania, bo w
razie wypadku mogą być pociągnięci do odpowiedzialności, ale brak mi
szczegółowej wiedzy na ten temat, więc byłabym wdzięczna, gdyby ktoś zechciał mi
kilka spraw wyjaśnić.
Gwoli ścisłości, w dzień gdy się wywróciłam nie padał śnieg, po prostu na
terenie tym zalegał stary, zlodzony śnieg. Wywróciłam się w miejscu, które
wyraźnie było przeznaczone do chodzenia (taka brudna wydeptana ścieżka, którą
ktoś wyrąbał w ogólnej masie śniegu). Świadkiem wypadku była jakaś nieznana mi
pani i mój chłopak, który też zawiózł mnie od razu na pogotowie.
Gipsu lada moment się pozbędę, mam nadzieję, że zakończę też leczenie, w związku
z tym byłoby miło, gdybym mogła dostać od nich jakieś odszkodowanie.
Moje pytania są następujące:
1. Z czego konkretnie wynika konieczność odśnieżania i kogo dotyczy?
2. Na czym polegają obowiązki i odpowiedzialność właściciela owego pawilonu?
Musi odśnieżać? Ma wykupić polisę od OC? Czy taka polisa jest obowiązkowa? Czy
każda polisa OC obejmuje tego typu wypadki?
3. Co mam teraz zrobić, żeby dostać odszkodowanie? Napisać (do kogo? do sieci
Lewiatan? do samego sklepu?) z żądaniem odszkodowania? Opowieścią o moim
wypadku? Prośbą o podanie ich ubezpieczyciela i numeru polisy?
4. Czy przewidujecie jakieś problemy, czy też jest to w miarę standardowa
procedura? Chodzi mi o to, że np. firma mnie zignoruje czy też odpowie, że jej
polisa ubezpieczeniowa mojego przypadku nie obejmuje i mogę się sądzić? Czy mogę
się jakoś przed tym zabezpieczyć?
Będę bardzo wdzięczna za wszelką pomoc i wskazówki.
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2006-02-12 18:52:32
Temat: Re: Nieodśnieżanie: złamanie nogi i odszkodowanie od sklepu
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> 3. Co mam teraz zrobić, żeby dostać odszkodowanie? Napisać (do kogo? do sieci
> Lewiatan? do samego sklepu?) z żądaniem odszkodowania? Opowieścią o moim
> wypadku? Prośbą o podanie ich ubezpieczyciela i numeru polisy?
Za duzo amerykanskich filmow sie naogladalas :>
Pozostaje Ci jedynie droga sadowa. Oczywiscie jestes w stanie udowodnic
ze noge zlamalas pod sklepem a nie pod domem. Ze akurat w tym miejscu
znajdowal sie lod. Posiadasz swiadkow, ktorzy nie sa z Toba w
jakichkolwiek stosunkach a na miejscu sporzadzono protokol zdarzenia.
Moze nawet posiadasz zdjecia?
> 4. Czy przewidujecie jakieś problemy, czy też jest to w miarę standardowa
> procedura?
Standardowo zostaniesz wyslana na najblizsze drzewo. Chyba ze posiadasz
przynajmniej to o czym wspomnialem wyzej. Czyli cos namacalnego, co
potwierdzi Twoja wersje zdarzen.
Jesli posiadasz polise ubezpieczajaca Cie od nastepstw nieszczesliwych
wypadkow to mozesz z niej skorzystac. Tutaj informacji udzieli Ci
ubezpieczyciel.
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
-
3. Data: 2006-02-12 20:16:25
Temat: Re: Nieodśnieżanie: złamanie nogi i odszkodowanie od sklepu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Ania [###r...@p...onet.pl.###] napisał:
W takich sytuacjach przede wszystkim należy na miejsce wezwać
pogotowie. Wówczas przynajmniej jest dowód na to, gdzie doznałaś
kontuzji. Potem powiadamia się Policję lub Straż Miejską. Ta
przyjeżdża i ustala, czy faktycznie naruszono obowiązek odśnieżania i
ewentualnie nakłada na kogoś mandat. Z takimi papierami masz spore
szanse na odszkodowanie. Bez tego - jak napisał razist - szanse są
niewielkie. Utkniesz przede wszystkim na udowodnieniu, że w ogóle tę
nogę tam złamałaś. Poza tym będzie kłopot z udokumentowaniem, na ile
nieodświeżenie pozostaje w związku z wypadkiem.
-
4. Data: 2006-02-12 20:25:09
Temat: Re: Nieodśnieżanie: złamanie nogi i odszkodowanie od sklepu
Od: seb <s...@g...konto>
rezist.com napisał(a):
> Za duzo amerykanskich filmow sie naogladalas :>
>
> Pozostaje Ci jedynie droga sadowa. Oczywiscie jestes w stanie udowodnic
> ze noge zlamalas pod sklepem a nie pod domem. Ze akurat w tym miejscu
> znajdowal sie lod. Posiadasz swiadkow, ktorzy nie sa z Toba w
> jakichkolwiek stosunkach a na miejscu sporzadzono protokol zdarzenia.
> Moze nawet posiadasz zdjecia?
Taaa, najlepiej zdjecie RTG zrobione na miejscu zdarzenia
i ogledziny przez FBI i CIA
>
>> 4. Czy przewidujecie jakieś problemy, czy też jest to w miarę standardowa
>> procedura?
>
> Standardowo zostaniesz wyslana na najblizsze drzewo. Chyba ze posiadasz
> przynajmniej to o czym wspomnialem wyzej. Czyli cos namacalnego, co
> potwierdzi Twoja wersje zdarzen.
Standardowo to zostanie odeslana do ubezpieczyciela (ubezpieczenie OC
sieci handlowej)
>
> Jesli posiadasz polise ubezpieczajaca Cie od nastepstw nieszczesliwych
> wypadkow to mozesz z niej skorzystac. Tutaj informacji udzieli Ci
> ubezpieczyciel.
>
Skorzystac moze, co nie stoi w sprzecznosci z roszczeniem o
odszkodowanie do spracy
--
sebian
s.seb<ast>ian.s @ gmail kropka com
http://www.bykom-stop.avx.pl/
"Usunąłem błąd, a potem zrobiłem go od nowa" - Urban
-
5. Data: 2006-02-13 17:42:16
Temat: Re: Nieodśnieżanie: złamanie nogi i odszkodowanie od sklepu
Od: "Michał \"Kaczor\" Niemczak" <k...@N...atn.pl>
Dnia 2006-02-12 19:52, Użytkownik rezist.com napisał:
> Za duzo amerykanskich filmow sie naogladalas :>
Czy aby napewno?
> Pozostaje Ci jedynie droga sadowa. Oczywiscie jestes w stanie udowodnic
> ze noge zlamalas pod sklepem a nie pod domem. Ze akurat w tym miejscu
> znajdowal sie lod. Posiadasz swiadkow, ktorzy nie sa z Toba w
> jakichkolwiek stosunkach a na miejscu sporzadzono protokol zdarzenia.
> Moze nawet posiadasz zdjecia?
O! To dziwne. Moja koleżanka złamała rękę w dyskotece bo poślizneła się
na mokrej podłodze, którą chwilę wcześniej sprzątała mopem sprzątająca.
Niestety ktoś wylał piwo i było mokro. Złamała rękę dośc skomplikowanie.
Zażądała od właścicieli 15 kPLN i bez ceregieli je dostała. Podpisali
stosowne papiery, że ową kwotę dostała w ramach rekompensaty, oraz że
zrzeka się dalszych roszczeń.
> Standardowo zostaniesz wyslana na najblizsze drzewo.
j.w.
Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAM-plug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor