bardzo prosze o nie wyciaganie syfu mi z KFa:P
dziekuje:)

do góry

Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał
w wiadomości news:huh5vk$7od$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>
> bardzo prosze o nie wyciaganie syfu mi z KFa:P
> dziekuje:)

Kurcze. Masz niestety rację. Dałem się sprowokować.

do góry

Robert Tomasik pisze:

> Pomyśl, czemu strzelbę czasem się nazywa "śrutówką" i nie brnij w
> głupotę - proszę! Chyba, ze sądziłeś, ze do rzutek się breneką strzela.
> Śpieszę z wyjaśnieniem, że nie, bo byś żadnej szansy trafić nie miał.

Szansę to by miał ;)

Astronomicznie małą, ale teoretycznie mógłby trafić :-P

do góry

Jotte pisze:

> W końcu są wygrywający w totolotka.
> Natomiast breneka dobra jest na słonie, nosorożce, bizony,
> niedźwiedzie, odyńce, a przede wszytkim na Lawę i Płaszczycę.:))
>

A powiedz mi to prosto w oczy, kurwo niedojebana...

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:huegnn$ma2$3@inews.gazeta.pl...
>> Potwierdzam.
> Wiele razy strzelałem na strzelnicy z ostrej w ramach zawodów, uczestnicy
> przyjeżdżali z całej okolicy i nikt ich o pozwolenia nie pytał.
> Ale organizatorom pod koniec zawodów ilość łusek z ilością wydanej
> amunicji musiała się zgadzać co do sztuki.

Bzdura , takie kretyńskie zwyczaje ma tylko policja i wojsko !
jerzyn

do góry

Użytkownik "jerzyn" <d...@p...fm> napisał w wiadomości
news:huie5g$1cg$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:huegnn$ma2$3@inews.gazeta.pl...
>>> Potwierdzam.
>> Wiele razy strzelałem na strzelnicy z ostrej w ramach zawodów,
>> uczestnicy przyjeżdżali z całej okolicy i nikt ich o pozwolenia nie
>> pytał.
>> Ale organizatorom pod koniec zawodów ilość łusek z ilością wydanej
>> amunicji musiała się zgadzać co do sztuki.
>
> Bzdura , takie kretyńskie zwyczaje ma tylko policja i wojsko !

Policja co najmniej od 20 lat nie, a wojsko Nigdy do sztuki nie liczyło,
tylko procentowo mniej więcej musiało się zgadzać. Natomiast przy szkoleniu
młodzieży liczy się strazły, by ktoś do kieszeni amunicji nie wziął.

do góry

jerzyn wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:huegnn$ma2$3@inews.gazeta.pl...
>>> Potwierdzam.
>> Wiele razy strzelałem na strzelnicy z ostrej w ramach zawodów, uczestnicy
>> przyjeżdżali z całej okolicy i nikt ich o pozwolenia nie pytał.
>> Ale organizatorom pod koniec zawodów ilość łusek z ilością wydanej
>> amunicji musiała się zgadzać co do sztuki.
>
> Bzdura , takie kretyńskie zwyczaje ma tylko policja i wojsko !
> jerzyn
>
>
ty oczywiscie wiesz swoje.

do góry

witek <w...@g...pl.invalid> writes:

> Ale organizatorom pod koniec zawodów ilość łusek z ilością wydanej
> amunicji musiała się zgadzać co do sztuki.

Obacz "08/15", jeśli ktoś to jeszcze pamięta...

MJ

do góry

Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:huh5vk$7od$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>
> bardzo prosze o nie wyciaganie syfu mi z KFa:P
> dziekuje:)

Przecież nikt cię nie wyciągał??

do góry

Dnia Mon, 7 Jun 2010 00:25:21 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

>> bardzo prosze o nie wyciaganie syfu mi z KFa:P
>> dziekuje:)
> Kurcze. Masz niestety rację. Dałem się sprowokować.
A jednak - może bez tej agresji i przemożnej chęci udowodnienia Ci błedu -
bierzesz pod uwagę że myśliwskie strzelanie sportowe to nie tylko
strzelanie śrutem (skeet, trap itp.) do rzutków ale również strzelanie do
dzika, zająca, jelenia... A tam i brenneki, i 'zwykłe' pociski...

--
pozdro
poreba

do góry