Witam!

Prokurator kieruje do sądu wniosek na podst. art. 17 § 1 pkt 2 kpk, art. 324
kpk, art. 264 § 3 kpk i 99 § 1 kk o umorzenie postępowania (z powodu
niepoczytalności w chwili czynu) i zarządzenie środka zabezpieczającego
(zakazu przebywania w mieście).

Sąd zgadza się z wnioskiem.

Co właściwie grozi za łamanie środka zabezpieczającego? Sprawca w sumie nie
jest przecież skazany i ma/miał status podejrzanego, po czym sąd umorzył
postępowanie. (Chociaż nie wiem czy ten status ma tu coś do rzeczy)



Środki zabezpieczające podobno są nagminnie łamane. Z relacji (policjantów)
wynika, że najpopularniejszy środek (dozór) rzadko kiedy jest przestrzegany
i chociaż teoretycznie powinno to prowadzić do zaostrzenia środka, to nikomu
nie zależy/nie chce się tego pilnować.



Dzięki. Pozdrawiam

Yarroll