Witam,

Czy malzonek moze sprzedac samochod, jezeli druga strona nie wyraza na to zgody?
Inaczej: malzenstwo wciaz pozostaje we wspolnocie, ale praktycznie juz nie
istnieje i maz zaczyna wszystko wykradac... Istnieje podejrzenie, ze sprzedal
rowniez samochod. Czy umowa kupna-sprzedazy w tych okolicznosciach jest wazna i
czy mozna w razie czego ja uniewaznic?

TIA

--
Roland Zerek

do góry

Oto kawałek kodeksu rodzinnego

Art. 36. § 1. Oboje małżonkowie są obowiązani współdziałać w
zarządzie majątkiem wspólnym.
§ 2. Każdy z małżonków może wykonywać samodzielnie zarząd
majątkiem wspólnym. Do dokonania czynności przekraczających
zakres zwykłego zarządu potrzebna jest zgoda drugiego małżonka
wyrażona w formie wymaganej dla danej czynności prawnej.

Art. 37. § 1. Ważność umowy, która została zawarta przez jednego z
małżonków bez wymaganej zgody drugiego, zależy od potwierdzenia
umowy przez drugiego małżonka.
§ 2. Druga strona może wyznaczyć małżonkowi, którego zgoda jest
wymagana, odpowiedni termin do potwierdzenia umowy; staje się
wolna po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu.
§ 3. Jednostronna czynność prawna dokonana bez wymaganej zgody
drugiego małżonka jest nieważna.

Pozostaje do oceny kwestia czy sprzedaż samochodu przekracza
zwykły zarząd majątkiem czy nie (zwykle będzie raczej przekraczać, bo
mało jest małzeństw tak bogatych, że sprzedaż samochodu w ich
realiach to nic poważnego)

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

> Art. 36. § 1. Oboje małżonkowie są obowiązani współdziałać w
> zarządzie majątkiem wspólnym. [...]

Dzieki - o to mi chodzilo. Chcialbym jeszcze wiedziec, ,jakie kroki powinna
podjac strona, nie wyrazajaca wymaganej zgody, jesli do sprzedazy juz doszlo, bo
to podejrzewamy. Czy umowa taka bedzie po prostu niewazna, czy trzeba sie bedzie
do sadu pofatygowac. Jesli do saduy, to czy kosztami mozna bedzie obarczyc
strone.

Pozdrawiam :-)

Roland

do góry