-
1. Data: 2006-08-22 21:32:16
Temat: Sprawa mieszkaniowa
Od: "Andriusza" <n...@s...net>
Witam,
Piszę poraz pierwszy na tym forum i mam nadzieję, że na pewno jakaś dobra dusza
pomoże i doradzi :) Mianowicie, mam ze swoją narzeczoną możliwość nieodpłatnego
korzystania z mieszkania jej dalszej rodziny. Było ono do tej pory wynajmowane,
a teraz stoi puste i zapadła decyzja, że się do niego wprowadzimy. Problem
polega na tym, że o jakichkolwiek umowach użyczenia czy innych możnaby zapomieć
i po prostu sobie tam mieszkać płacąc czynsz itd, ale niestety do instalacji TV,
telefonu i załatwiania jakichkolwiek spraw mieszkaniowych potrzebny jest jakiś
dokument, który stwierdzałby, że mamy prawo dokonywać tego typu czynności w nie
naszym mieszkaniu. I teraz pytanie. Oczywiście ani my, ani ta dalsza rodzina nie
chcemy płacić jakichkolwiek opłat z tytułu podatku dochodowego, czyli umowa
użyczenia odpada (ani wstępni ani zstępni), ale czy wystarczyłoby po prostu
jakiegoś rodzaju upoważnienie, że mamy prawo dokonywać zmian oraz instalacji
mediów w imieniu właściciela? Po prostu papierek stwierdzający, że ktoś taki i
taki, ma upoważnienie do dokonywania wszelkich zmian w mieszkaniu takim i takim,
którego włąścicielem jest... I na końcu parafka właściciela. Czy to załatwiłoby
sprawę? A może jakieś inne propozycje? Mamy właściwie pełną gwarancję, że obecny
właściciel nie będzie chciał zrobić nas w balona i nie każe nam się wynieść :) Z
góry dziękuję za wszystkie komentarze.
--
**************{Pozdrawiam, Andrzej G}**************
***(n...@c...barg.cy ==>> decode R.O.T.13)***