Witam.
Kupilem palmtopa w sklepie internetowym gdzie cena wydala mi sie "bardzo
promocyjna". Sklep dziala w centralnej Polsce plus ma swoj sklep
internetowy. Nie padlo podejrzenie "paserstwa" pod wzgledem wiarygodnosci
sklepu. nie ma na stronie nigdzie zapisu "dot. strona i ceny nie sa umowa
handlowa wobec ...."
Czy obecnie istnieja uwarunkowania prawne wspierajace takiego nabywce? czy
istniej mozliwosc dochodzenia swoich praw w postaci zobligowania sklepu do
sprzedazy po uprzenio zadeklarowanej cenie? Uprzedzam ze w potwierdzeniu
przyjecia zlecenia otrzymalem dokument potwierdzajacy zakup z doliczonymi
kosztami przesylki - FVAT.
JB

do góry