-
11. Data: 2019-07-02 11:15:14
Temat: Re: Sportowa umowa sponsorska w imieniu nieletniego...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:36175b0e-8465-42eb-94e8-f46091c9d61c@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 1 lipca 2019 20:35:48 UTC+2 użytkownik Michal
Jankowski napisał:
>> Nie zrozumiałeś pytania.
>
>> Jeszcze raz - czy to, co ojciec podpisze zanim córka ukończy 18
>> lat,
>> jest wiążące dla dorosłej córki?
>Po pierwsze ojciec samodzielnie może podpisać w imieniu córki tylko
>taką umowę, która mieści się w granicach tzw. zwykłego zarządu.
>Na wszystko inne ponad to musi wydać zgodę sąd.
>> Na przykład, że do końca życia córka będzie nosić buty adidas, albo
>> że
>> od każdej wygranej oddaje 50% tej agencji albo cokolwiek.
>Zapisy nieważne od początku - nikt z ojcem takiej umowy nie podpisze.
Dlatego, ze przekracza "zwykly zarzad", czy dlatego, ze do konca zycia
?
Bo jesli takie umowy sa normalne u doroslych sportowcow ... to czemu
nie u nieletnich.
Albo ... nieletni ma kamienice.
Wynajecie komus mieszkania to "zwykly zarzad", czy biorac pod uwage,
ze to na czas nieokreslony - nikt z ojcem nie podpisze ?
J.
-
12. Data: 2019-07-02 18:48:08
Temat: Re: Sportowa umowa sponsorska w imieniu nieletniego...
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 02.07.2019 o 10:12, Dawid Rutkowski pisze:
> Po pierwsze ojciec samodzielnie może podpisać w imieniu córki tylko taką umowę,
która mieści się w granicach tzw. zwykłego zarządu.
> Na wszystko inne ponad to musi wydać zgodę sąd.
I myślisz, że taka umowa, o której piszę, była za zgodą sądu?
Jakoś wydajemisie, że jeśli nie chodzi wprost o majątek, to wszelakie
sprawy dziecka rodzice załatwiają bez potrzeby chodzenia do sądu. Ot,
choćby wybór szkoły czy uczelni...
MJ
-
13. Data: 2019-07-03 10:59:49
Temat: Re: Sportowa umowa sponsorska w imieniu nieletniego...
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu wtorek, 2 lipca 2019 18:48:14 UTC+2 użytkownik Michal Jankowski napisał:
> W dniu 02.07.2019 o 10:12, Dawid Rutkowski pisze:
>
> > Po pierwsze ojciec samodzielnie może podpisać w imieniu córki tylko taką umowę,
która mieści się w granicach tzw. zwykłego zarządu.
> > Na wszystko inne ponad to musi wydać zgodę sąd.
>
> I myślisz, że taka umowa, o której piszę, była za zgodą sądu?
>
> Jakoś wydajemisie, że jeśli nie chodzi wprost o majątek, to wszelakie
> sprawy dziecka rodzice załatwiają bez potrzeby chodzenia do sądu. Ot,
> choćby wybór szkoły czy uczelni...
Myślę, że albo była za zgodą sądu - jeśli miałyby w niej być takie odpały, o których
piszesz, typu "Na przykład, że do końca życia córka będzie nosić buty adidas, albo że
od każdej wygranej oddaje 50% tej agencji albo cokolwiek" - albo
nie była za zgodą sądu i takich pierdół w nich nie było - czyli był to zwykły zarząd.
Szkołę to może rodzice dziecku wybrać mogą (ale już ze średnią to ciężko, bo "z
niewolnika nie masz pracownika"), uczelnię zaś wybiera już dorosły dzieciak
samodzielnie (chyba że na tyle głupi, że musi prosić tatusia o sponsoring - wtedy
jeszcze płacący wpływ jakiś mieć będzie).
-
14. Data: 2019-07-03 13:27:16
Temat: Re: Sportowa umowa sponsorska w imieniu nieletniego...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4c640767-6fa9-49e0-b70e-37a89cc91c93@go
oglegroups.com...
W dniu wtorek, 2 lipca 2019 18:48:14 UTC+2 użytkownik Michal Jankowski
napisał:
> W dniu 02.07.2019 o 10:12, Dawid Rutkowski pisze:
>> > Po pierwsze ojciec samodzielnie może podpisać w imieniu córki
>> > tylko taką umowę, która mieści się w granicach tzw. zwykłego
>> > zarządu.
>> > Na wszystko inne ponad to musi wydać zgodę sąd.
>
>> I myślisz, że taka umowa, o której piszę, była za zgodą sądu?
>> Jakoś wydajemisie, że jeśli nie chodzi wprost o majątek, to
>> wszelakie
>> sprawy dziecka rodzice załatwiają bez potrzeby chodzenia do sądu.
>> Ot,
>> choćby wybór szkoły czy uczelni...
>Myślę, że albo była za zgodą sądu - jeśli miałyby w niej być takie
>odpały, o których piszesz, typu "Na przykład, że do końca życia córka
>będzie nosić buty adidas, albo że od każdej wygranej >oddaje 50% tej
>agencji albo cokolwiek" - albo nie była za zgodą sądu i takich
>pierdół w nich nie było - czyli był to zwykły zarząd.
A kto decyduje, czy to ma byc za zgoda sadu, czy to zwykly zarzad ?
:-)
Do konca zycia jak do konca zycia - 5 lat to juz zgody sadu wymaga,
czy zwykla umowa ? :-)
J.
-
15. Data: 2019-07-03 16:52:50
Temat: Re: Sportowa umowa sponsorska w imieniu nieletniego...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michal Jankowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d1b8acb$0$17362$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 02.07.2019 o 10:12, Dawid Rutkowski pisze:
>> Po pierwsze ojciec samodzielnie może podpisać w imieniu córki tylko
>> taką umowę, która mieści się w granicach tzw. zwykłego zarządu.
>> Na wszystko inne ponad to musi wydać zgodę sąd.
>I myślisz, że taka umowa, o której piszę, była za zgodą sądu?
>Jakoś wydajemisie, że jeśli nie chodzi wprost o majątek, to wszelakie
>sprawy dziecka rodzice załatwiają bez potrzeby chodzenia do sądu. Ot,
>choćby wybór szkoły czy uczelni...
Szkola obowiazkowa, a przeciez wszystkie zatrudniaja najlepszych
nauczycieli,
wiec to decyzja nawet mniejsza niz "zwykly zarzad" :-)
Aczkolwiek ... jakby tak rodzic/e wybrali droga szkole prywatna i
placili z odrebnego majatku dziecka ... i jeszcze umowa na 8 lat ...
J.
-
16. Data: 2019-07-03 18:27:40
Temat: Re: Sportowa umowa sponsorska w imieniu nieletniego...
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 03.07.2019 o 10:59, Dawid Rutkowski pisze:
> uczelnię zaś wybiera już dorosły dzieciak samodzielnie
Znak kilka osób, które na studia szły przed osiemnastką. Gdyby dzieci
szły do szkoły jako 6-latki, byłoby tego znacznie więcej...
MJ
-
17. Data: 2019-07-03 18:34:21
Temat: Re: Sportowa umowa sponsorska w imieniu nieletniego...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michal Jankowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d1cd780$0$499$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 03.07.2019 o 10:59, Dawid Rutkowski pisze:
>> uczelnię zaś wybiera już dorosły dzieciak samodzielnie
>Znak kilka osób, które na studia szły przed osiemnastką.
Hm, tylko kto powinien podpisac wniosek/formularz zgloszeniowy -
nieletni, czy jego rodzic/e :-)
> Gdyby dzieci szły do szkoły jako 6-latki, byłoby tego znacznie
> więcej...
Raczej nie, bo wszak dla tych 6-latkow mamy osobny program, a potem
trafi w normalny kierat 8 czy 6 klas.
Ba, o ile dawniej bylo mozliwe poslac dziecko do 1 klasy rok
wczesniej,
to teraz pewnie by sie nie dalo, bo oczywiscie serdecznie witamy
6-latka ... w zerowce :-)
J.
-
18. Data: 2019-07-03 22:42:28
Temat: Re: Sportowa umowa sponsorska w imieniu nieletniego...
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 03.07.2019 o 18:34, J.F. pisze:
>> Gdyby dzieci szły do szkoły jako 6-latki, byłoby tego znacznie więcej...
>
> Raczej nie, bo wszak dla tych 6-latkow mamy osobny program, a potem
> trafi w normalny kierat 8 czy 6 klas.
>
Jakie znów 'raczej nie'? Model edukacji w wersji Gierka lub Kaczyńskiego
to jest 12 lat szkoły od 7 lat, czyli matura w wieku 19 lat (dla
niektórych przed ukończeniem tych 19).
Model edukacji w wersji Tuska to było 12 lat szkoły od 6 lat, czyli
matura w wieku lat 18 (dla niektórych przed ukończeniem). Zresztą jeden
rocznik (no, prawie) tym trybem idzie, bo się już ich przecież nie
cofnie o jedną klasę...
MJ
-
19. Data: 2019-07-06 13:56:35
Temat: Re: Sportowa umowa sponsorska w imieniu nieletniego...
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Za Gierka to 25% podchodziło do matury, a 15-25% ją zdawało (często nie udawało się
tym w technikach, ale i tak mieli wykształcenie
średnie i dyplom technika).
70% to były zasadnicze szkoły zawodowe, zwykle 3-letnie (wychodził z nich
teoretycznie 18-latek jeśli nie miał opóźnień w edukacji)
-----
> Model edukacji w wersji Gierka lub Kaczyńskiego to jest 12 lat szkoły od 7 lat,
czyli matura w wieku 19 lat.