Czy spółka z o.o może być przedmiotem obrotu handlowego?


--
Jacek

do góry

W dniu 07.07.2023 o 23:20, Jacek pisze:
>
> Czy spółka z o.o może być przedmiotem obrotu handlowego?
>
Przedmiotem mogą być udziały w spółce, albo tzw zorganizowana część
przedsiębiorstwa, która często oznacza całą firmę za wyjątkiem samej
spółki.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu Fri, 7 Jul 2023 23:49:26 +0200, użytkownik Robert Tomasik napisał:

> W dniu 07.07.2023 o 23:20, Jacek pisze:
>>
>> Czy spółka z o.o może być przedmiotem obrotu handlowego?
>>
> Przedmiotem mogą być udziały w spółce, albo tzw zorganizowana część
> przedsiębiorstwa, która często oznacza całą firmę za wyjątkiem samej
> spółki.

No to jeśli udziałowcy sprzedadzą komuś 100% udziałów, to osiągną taki
skutek jakby sprzedali spółkę, nieprawdaż?


--
Jacek

do góry

sobota, 8 lipca 2023 o 06:52:01 UTC+2 Jacek napisał(a):
> W dniu Fri, 7 Jul 2023 23:49:26 +0200, użytkownik Robert Tomasik napisał:
>
> > W dniu 07.07.2023 o 23:20, Jacek pisze:
> >>
> >> Czy spółka z o.o może być przedmiotem obrotu handlowego?
> >>
> > Przedmiotem mogą być udziały w spółce, albo tzw zorganizowana część
> > przedsiębiorstwa, która często oznacza całą firmę za wyjątkiem samej
> > spółki.
> No to jeśli udziałowcy sprzedadzą komuś 100% udziałów, to osiągną taki
> skutek jakby sprzedali spółkę, nieprawdaż?

No ale co chcesz osiągnąć?
W tym, że sprzedać można udziały, a nie TYLKO samą spółkę,
chodzi o to, że każdy udziałowiec może swój udział sprzedać samodzielnie.
A nie tylko wszyscy razem całość.
Inna sprawa jaki to ma sens - ale może.

do góry

W dniu 08.07.2023 o 06:51, Jacek pisze:
>>> Czy spółka z o.o może być przedmiotem obrotu handlowego?
>> Przedmiotem mogą być udziały w spółce, albo tzw zorganizowana część
>> przedsiębiorstwa, która często oznacza całą firmę za wyjątkiem samej
>> spółki.
> No to jeśli udziałowcy sprzedadzą komuś 100% udziałów, to osiągną taki
> skutek jakby sprzedali spółkę, nieprawdaż?

No nie do końca moim zdaniem. Ale to jest kwestia nazewnictwa.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

Zwykle nie może, zależy od statutu (umowy).


-----
> chodzi o to, że każdy udziałowiec może swój udział sprzedać samodzielnie.

do góry

W dniu 2023-07-07 o 23:20, Jacek pisze:
>
> Czy spółka z o.o może być przedmiotem obrotu handlowego?
>
>
Łatwo można znaleźć handlarzy spółkami. Osoby rejestrują spółki, a
potem wystawiają je na sprzedaż, a nabywca może takową kupić. Na
pierwszy rzut oka, jaki to ma sens? Kto nabywa takie spółki? A jednak są
nabywcy, którym zależy, aby firma, w ramach której chcą działać, nie
była świeża, a miała już ileś lat. W niektórych przypadkach, np.
przetargach podobno ma to znaczenie.

do góry

środa, 12 lipca 2023 o 11:29:16 UTC+2 ąćęłńóśźż napisał(a):
> > chodzi o to, że każdy udziałowiec może swój udział sprzedać samodzielnie.
> Zwykle nie może, zależy od statutu (umowy).

Czyli nie jest zabronione zakazać.
Ale jeśli nie ma explicite zakazu, to może.
Ważne jest to, o czym trzeba pamiętać.

do góry

W dniu 16.07.2023 o 20:19, Krzysztof 'kw1618' pisze:
> Łatwo można znaleźć handlarzy spółkami. Osoby rejestrują spółki, a potem
> wystawiają je na sprzedaż, a nabywca może takową kupić. Na pierwszy rzut
> oka, jaki to ma sens? Kto nabywa takie spółki? A jednak są nabywcy,
> którym zależy, aby firma, w ramach której chcą działać, nie była świeża,
> a miała już ileś lat. W niektórych przypadkach, np. przetargach podobno
> ma to znaczenie.
Przede wszystkim założenie spółki trwa dość długo. Jeśli ktoś ma pomył
na biznes, to chce robić biznes, a nie przebijać się przez procedury. A
kancelarie adwokackie zakładając kilka spółek jednocześnie po prostu
powielają procedury.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu Sun, 16 Jul 2023 20:19:20 +0200, użytkownik Krzysztof 'kw1618'
napisał:

> W dniu 2023-07-07 o 23:20, Jacek pisze:
>>
>> Czy spółka z o.o może być przedmiotem obrotu handlowego?
>>
>>
> Łatwo można znaleźć handlarzy spółkami. Osoby rejestrują spółki, a
> potem wystawiają je na sprzedaż, a nabywca może takową kupić. Na
> pierwszy rzut oka, jaki to ma sens? Kto nabywa takie spółki? A jednak są
> nabywcy, którym zależy, aby firma, w ramach której chcą działać, nie
> była świeża, a miała już ileś lat. W niektórych przypadkach, np.
> przetargach podobno ma to znaczenie.


Powiadasz że łatwo? Hmmm, jak się to robi? :) Z dwoma kolegami na fali
potransfomatorowego entuzjazmu założylim spółkę. Niczego nie wyprodukowała
ale gdzieś tam w rejestrach jest. Myślę sobie właśnie że dobrze by było te
20 lat opchnąć :)


--
Jacek

do góry