-
1. Data: 2003-06-06 22:19:09
Temat: Społeczeństwo pozwala zastraszyć się przestępcy. [Było: Mała roznica zdan]
Od: "Mariusz Jędrzejec [mr.]" <w...@p...com.USUN.TO>
zajac napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Użytkownik "Maciej Szyszko" <t...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości
>news:b8nfr7$j5v$1@inews.gazeta.pl...
>> gosciu zle robisz, zapomnij o calej sprawie i przepros miesniakow.
dostana
>> poczuenie, moze grzywne jakas a przy okazji spala ci dom, przebija opony
w
>> samochodzie albo cos gorszego czego nigdy nikomu nie udowodniesz. lepiej
>> siedziec cicho w takich przypadkach!
>
>
>Powiem Tobie w miare kulturalnie PUKNIJ SIE W GLOWE ! i sraj po porach jak
>reszte naszych obywateli. niech przestepcy chodza po ulicach a najlepiej
>oddawajmy im nasze portfele ! chyba wiesz ze sie nie boje napisalem pare
>postow wyzej ze juz pare lat temu wsadzilem kogos do pierdla ! i co i nic
>cisza nikt nie zgwalcicl mi siostry przebil opon w samochodzie czy
podpalil
>dom.
>Ja jestem skromnym studentem prawa ale juz na samym wstepie dajesz niezly
>przyklad jak nalezy postepowac z bandytami i to prawnik (badz entuzjasta
>prawa). Wstyd wstyd wstyd !
>I wcale nie jest to walka z wiatrakami... Doprowadze to do konca tak jak
>doprowadzilem podobna sprawe 4 lata temu !
>
Dzięki za wsparcie - jak można w inny sposób zmniejszyć przestępczość
(a każdy powie, że jest za duża), skoro wszyscy mają sie ich bać i
ustępować we wszystkim? Zaczyna się to już od niezwracania cudzym dzieciom
uwagi za rzucanie śmieci i niszczenie ławek (co ja będę się odzywał,
jeszcze mi coś odpyskują...), potem przechodzi w tolerowanie drobnych
wymuszeń i pobić (lub gróźb pobiciem), a kończy się marszami milczenia, gdy
bezradne tłumy idą jak stado baranów na rzeź. A przecież jeśli jeden
bandzior przypada na kilkuset (kilkuset!) w miarę normalnych członków
społeczeństwa, to kto tu kogo powinien się bać?
Może zatem już najwyższa pora zmienić nastawienie - przejść do
zastraszenia przestępców przez społeczeństwo?
pozdrawiam
/-/
Mariusz [mr.]
¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨
¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨
mjedrz#polbox:com
CETERUM CENSEO COMMUNIS IMPERIUM IN POLONIA ESSE DELENDUM.
-
2. Data: 2003-06-07 02:42:37
Temat: Re: Społeczeństwo pozwala zastraszyć się przestępcy. [Było: Mała roznica zdan]
Od: xlmcn <x...@c...com>
Mariusz Jędrzejec [mr.] wrote:
> Dzięki za wsparcie - jak można w inny sposób zmniejszyć przestępczość
> (a każdy powie, że jest za duża), skoro wszyscy mają sie ich bać i
> ustępować we wszystkim? Zaczyna się to już od niezwracania cudzym dzieciom
> uwagi za rzucanie śmieci i niszczenie ławek (co ja będę się odzywał,
> jeszcze mi coś odpyskują...), potem przechodzi w tolerowanie drobnych
> wymuszeń i pobić (lub gróźb pobiciem), a kończy się marszami milczenia, gdy
> bezradne tłumy idą jak stado baranów na rzeź. A przecież jeśli jeden
> bandzior przypada na kilkuset (kilkuset!) w miarę normalnych członków
> społeczeństwa, to kto tu kogo powinien się bać?
> Może zatem już najwyższa pora zmienić nastawienie - przejść do
> zastraszenia przestępców przez społeczeństwo?
Owszem, stosowano te metody na Dzikim Zachodzie.
Gdy władza zbyt się ociągała z powieszeniem jednego
czy drugiego zbira to społeczeństwo, w osobach swych
niewybranych przedstawicieli, samo ich wieszało.