Witam serdecznie,

rok temu pisałam o swoich problemach ze spółdzielnią, która chciała nam
zabrać mieszkanie własnościowe pod takim pretekstem, że nie jesteśmy
członkami. Tutaj wątek:
http://miniurl.pl/38534

Sprawa skończyła się tak, że napisaliśmy pismo z żadaniem skorygowania akt i
zagroziliśmy sądem. No i spółdzielnia przyznała nam rację - piszę tutaj dla
informacji bo wiem, że nie tylko my byliśmy w takiej sytuacji.

Teraz znowu spółdzielnia się odezwała. W lutym dostaliśmy pismo, że od 1
stycznia 2008 roku czynsz wzrósł o 20% - ale to nie opłaty eksloatacyjne
podrożały. Napisali czarno na białym, że te 20% jest doliczone do opłat "za
obsługę" i dotyczy tylko tych lokatorów posiadających własnosciowe lub
lokatorskie spółdzielcze prawo, którzy nie są członkami spółdzielni. Jako,
że my nie jesteśmy członkami spółdzielni - bo nie chcemy i nie musimy -
musimy więc płacić te 20% opłat "za obsługę". Na rozliczeniu wygląda to tak,
że sa policzone opłaty wg dotychczasowych stawek, wszystko jest podliczone i
na końcu dodane "+20% za obsługę".

Z związku z tym mam dwa pytania:
1. Czy spółdzielnia może podwyższyć wysokość opłat wstecz? Wyczytałam w
ustawie, że musi o wszelkich podwyżkach poinformawać przynajmniej 14 dni
przed wejściem w życie podwyżek i uzasadnić je. Czy w takim razie taka
podwyżka obowiązuje dopiero od marca? (pismo dostaliśmy na pocżątku lutego);
2. Czy spółdzielnia ma prawo pobierać sobie 20% więcej opłat za tą obsługę?
A gdyby wpadli na pomysł, że będą pobierać 100% za obługę, czyli opłaty
wzrosną dwukrotnie? W art.4 ustawy o sp. mieszk. jest napisane, za co może
pobierać opłaty spółdzielnia i że z każdej złotówki musi się rozliczyć.
Ponadto kiedyś wyczytałam, że członkowie spółdzielni moga mniej płacić niż
wynoszą stawki w sytuacji, gdy np. spółdzielnia ma jakieś przychody np. z
wynajmu, wtedy nie-członkowie nie korzystają z tych przychodów i musza
płacić standardowe stawki, ale czy spółdzielnia może kazać płacic
nie-członkom więcej, niż wynoszą oficjalne stawki?

Prosze o pomoc, bo zbliża się termin zapłaty za marzec i nie wiem, ile
zapłacić.
Pozdrawiam
Anna S.