> Słuchaj, bo dobrze pisze. Najpierw sprawdź ile takie badania mają trwać. A
> dopiero później, jak się okaże, że za długo, myśl gdzie złożyć skargę. W
> pozostałym przypadku pozostaje Ci napisać list z narzekaniem na ogólną
> przewlekłość działania służby zdrowia i wysłać go gdziekoliwek, do
> ministra, do NFZ, nie będzie mieć to znaczenia.

Powyższa odpowiedź, choć w trzech zdaniach to wystarczy do zastanowienia się
nad podjęciem dalszych kroków w tej materii. Nie znaczy to w cale, że z tego
tematu chcę się wycofać.

Pozdr.
robbys

do góry

> To na jakiej podstawie wysnuwasz wnioski, że trwało za długo?
>
> Pozdr.
> K.

Ponieważ, że są pewne sprawy (badania) powinny być robione dość szybko,
jeżeli jest podejrzenie nowotwora złośliwego!

Pozdr.
robbys

do góry

Użytkownik "robbys" <r...@o...pl> napisał

> Ponieważ, że są pewne sprawy (badania) powinny być robione dość szybko,
> jeżeli jest podejrzenie nowotwora złośliwego!

Ale to jedynie Twoje prywatne przekonania jak sądzę.
BTW - "dość szybko" to pojęcie względne.

Pozdrawiam
K.

do góry

robbys pisze:
>
> Ponieważ, że są pewne sprawy (badania) powinny być robione dość szybko,

Jesteś onkologiem i masz wiedzę, jak szybkie jest możliwe wykonanie
takich badań? Jesteś pewien, że ten czas nie wynikał głównie z powodów
czysto technicznych (np. jakaś próbka musi być obrabiana w procesie,
który sam z siebie długo trwa)?

> jeżeli jest podejrzenie nowotwora złośliwego!

Nowotwora to ty popełniłeś.

do góry