-
1. Data: 2006-08-20 16:30:13
Temat: Sklep policzył za mało i chce, żebym mu dopłacił
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Kupiłem w penym sklepie trochę mebli. Kilka różnych rzeczy, wszystko
wyceniane osobno, część z różnymi upustami, rabatami. Na końcu
podsumowali i wyszła im kwota X. Popatrzyłem na to ich podsumowanie i
generalnie wszystko się wydawało pasować. Zapłaciłem, wydali towar,
odjechałem.
Po kilku dniach dzwonią, że się pomylili w cenach i że w zasadzie to
trzeba dopłacić kilkaset złotych. No i teraz problem jest taki, że ja
nie pamiętam dokładnie za ile który mebel miał być, tym bardziej, że
większość to były egzemplarze ekspozycyjne z rabatami. Zatem nie
jestem w stanie stwierdzić, ile faktycznie powinienem był zapłacić.
Mam paragon fiskalny na kwotę, którą zapłaciłem (niższą). Nie
podpisywałem żadnego zamówienia, specyfikacji sprzedaży ani
jakiegokolwiek innego papierka, na którym byłoby napisane co i za ile
kupiłem lub zamówiłem.
Co tu zrobić, płacić czy nie płacić? Ja się przechylam ku niepłaceniu,
bo to albo chcą mnie w trąbę zrobić, albo przerzucić na mnie błąd
pracownika, który albo wystawił złą cenę, albo zły rabat przydzielił,
albo się wręcz pomylił przy sumowaniu.
--
Samotnik
-
2. Data: 2006-08-20 16:34:51
Temat: Re: Sklep policzył za mało i chce, żebym mu dopłacił
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:slrneeh42a.or3.samotnik@samotnik.local...
Ty kupiłeś meble po cenie zaproponowanej przez nich. Zobacz, czy czasem sami nad
kasą nie mają karteczki "Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się".
Generalnie transakcja została zawarta i teraz już tylko i wyłącznie Twoja dobra
wola mogła by zmienić cenę. Pytanie, czy był tylko celowy błąd, czy pomyłka.
Celowy, obliczony na to, ze jak meble wstawisz, to taniej Ci wyjdzie dopłacić,
niż odwozić meble i szukać nowych.
-
3. Data: 2006-08-20 17:33:34
Temat: Re: Sklep policzył za mało i chce, żebym mu dopłacił
Od: "Tomek" <n...@w...pl>
"Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> wrote in message
news:slrneeh42a.or3.samotnik@samotnik.local...
[...]
> Po kilku dniach dzwonią, że się pomylili w cenach i że w zasadzie to
> trzeba dopłacić kilkaset złotych. No i teraz problem jest taki, że ja
[...]
Niech Ci przepis na to pokażą...
Napisz maila do rzecznika praw konsumentów i dowiedz się co i jak.
Pozdrawiam
Tomek
-
4. Data: 2006-08-20 17:55:59
Temat: Re: Sklep policzył za mało i chce, żebym mu dopłacił
Od: akala <a...@o...eu>
Dnia Sun, 20 Aug 2006 16:30:13 +0000 (UTC), Samotnik napisał(a):
> Kupiłem w penym sklepie trochę mebli. Kilka różnych rzeczy, wszystko
> wyceniane osobno, część z różnymi upustami, rabatami. Na końcu
> podsumowali i wyszła im kwota X. Popatrzyłem na to ich podsumowanie i
> generalnie wszystko się wydawało pasować. Zapłaciłem, wydali towar,
> odjechałem.
>
> Po kilku dniach dzwonią, że się pomylili w cenach i że w zasadzie to
> trzeba dopłacić kilkaset złotych. No i teraz problem jest taki, że ja
> nie pamiętam dokładnie za ile który mebel miał być, tym bardziej, że
> większość to były egzemplarze ekspozycyjne z rabatami. Zatem nie
> jestem w stanie stwierdzić, ile faktycznie powinienem był zapłacić.
> Mam paragon fiskalny na kwotę, którą zapłaciłem (niższą). Nie
> podpisywałem żadnego zamówienia, specyfikacji sprzedaży ani
> jakiegokolwiek innego papierka, na którym byłoby napisane co i za ile
> kupiłem lub zamówiłem.
>
> Co tu zrobić, płacić czy nie płacić? Ja się przechylam ku niepłaceniu,
> bo to albo chcą mnie w trąbę zrobić, albo przerzucić na mnie błąd
> pracownika, który albo wystawił złą cenę, albo zły rabat przydzielił,
> albo się wręcz pomylił przy sumowaniu.
gdyby to był dokument na którym wyszczególniona była by każda pozycja
odzielnie, a więc nazwa mebla ,cena i rabar ,a następnie te wszystkie
pozycje były by zsumowane i z tego sumowanie jasno i konkretnie by
wynikało ,że sumujący lub "maszynka" się pomuliła to wtedy bym im
dopłacił, ale ponieważ tak nie jest to nie daj się orżnąć i nic im nie
dopłacaj, tym bardziej ,że meble były z ekspozycji i z rabartami.Takie
meble najczęściej są sprzedawane ze znacznymi rabatami.
akala
-
5. Data: 2006-08-20 19:11:55
Temat: Re: Sklep policzył za mało i chce, żebym mu dopłacił
Od: "gasper" <g...@p...comp>
Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:slrneeh42a.or3.samotnik@samotnik.local...
> Co tu zrobić, płacić czy nie płacić?
sklep sprzedał Ci towar za cene umowną - na która Ty i oni sie zgodzili
zaproponuj im, żeby przyjechali zabrac te meble - myśle, że nie przyjadą :-)
Pozdrawiam
-
6. Data: 2006-08-20 20:48:13
Temat: Re: Sklep policzył za mało i chce, żebym mu dopłacił
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
gasper wrote:
>
> Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
> news:slrneeh42a.or3.samotnik@samotnik.local...
> > Co tu zrobić, płacić czy nie płacić?
>
> sklep sprzedał Ci towar za cene umowną - na która Ty i oni sie zgodzili
> zaproponuj im, żeby przyjechali zabrac te meble - myśle, że nie przyjadą :-)
Ni, ja bym nie proponowal. Powiedzialbym to co napisales: Panowi emi
sprzedali te meble za cene umowna, ktora zadowalala w chwili transakcji
obie strony. Teraz Panowie moga mnie co najwyzej cmoknąć w trąbkę. Bo po
odejsciu od kasyreklamacji sie nie uwzględnia...
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
7. Data: 2006-08-21 06:27:22
Temat: Re: Sklep policzył za mało i chce, żebym mu dopłacił
Od: no1 <d...@t...pl>
Tomek napisał(a):
> "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> wrote in message
> news:slrneeh42a.or3.samotnik@samotnik.local...
> [...]
>> Po kilku dniach dzwonią, że się pomylili w cenach i że w zasadzie to
>> trzeba dopłacić kilkaset złotych. No i teraz problem jest taki, że ja
> [...]
> Niech Ci przepis na to pokażą...
> Napisz maila do rzecznika praw konsumentów i dowiedz się co i jak.
można napisać do rzecznika i otrzymać odpowiedź??
-
8. Data: 2006-08-21 06:43:26
Temat: Re: Sklep policzył za mało i chce, żebym mu dopłacił
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
On 2006-08-21, no1 <d...@t...pl> wrote:
> Tomek napisał(a):
>> "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> wrote in message
>> news:slrneeh42a.or3.samotnik@samotnik.local...
>> [...]
>>> Po kilku dniach dzwonią, że się pomylili w cenach i że w zasadzie to
>>> trzeba dopłacić kilkaset złotych. No i teraz problem jest taki, że ja
>> [...]
>> Niech Ci przepis na to pokażą...
>> Napisz maila do rzecznika praw konsumentów i dowiedz się co i jak.
>
> można napisać do rzecznika i otrzymać odpowiedź??
Jak najbardziej. Można nawet prowadzić stałą korespondencję i być
zaproszonym na spotkanie z pracownikiem biura.
Renata
-
9. Data: 2006-08-21 15:44:00
Temat: Re: Sklep policzył za mało i chce, żebym mu dopłacił
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 21 sierpnia 2006 08:43
(autor Renata Gołębiowska
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <s...@1...acn.waw
.pl>):
> Jak najbardziej. Można nawet prowadzić stałą korespondencję i być
> zaproszonym na spotkanie z pracownikiem biura.
A można też mu tyłka nie zawracać, a sklep olać.
--
Jego Ponurość Tristan