mariposa doux napisał(a):

> Wlasnie. Rozpowszechnianie jest karane. Sciaganie - wyglada na to, ze
> nie. Bedac ozytkownikiem p2p przewaznie uzytkownik jest sciagajacym i
> udostepniajacym jednoczesnie. Ale juz sciagajac ze stron www, na uzytek
> wlasny, nie rozpowszechniam.
I tu się mylisz. Nie dalej jak trzy tygodnie temu, zawitali smutni
panowie do mojego kumpla. Godzina 6 rano, dzwonek do drzwi
-policja.Pokazali nakaz, sprawdzili co ma na kompie i "zaprosili" na
komendę.Jak się później okazało trafili na niego poprzez sieci p2p,
ponoć jakieś monitorują i widzą co kto udostępnia. Żeby była jasność to
gość niczym nie handlował, a ściągał tylko filmy i gierki, czyli to co
robi większość ZU. Z tego co wiem to nie jest oskarżony o
rozpowszechnianie nielegalne oprogramowania, ale o posiadanie
nielegalnego oprogramowania, bo jakby nie było jest to kradzież.
Oczywiście kompa zabrali a cała sprawa poszła do sądu grodzkiego i
pozostało mu tylko czekać na wyrok.
Pozdrawiam
M.G.

do góry

16.08.2005 # 09:38:00, mariposa doux napisał:

> Po za tym nic nie stoi na przeszkodzie, abym np. przerobil sobie
> mp3 do wlasnych potrzeb. Ot chocby poobcinkowal koncowki... ;)

No właśnie... np. usunął ciszę na końcu, zmienił bitrate etc :)
A czy wolno, czy nie - o tym nie ma chyba nawet wzmianki na stronach
-> legalnie <- udostępniających mp3. Więc wolno, ponieważ nie jest
to zakazane. Chyba, że jest tam taki zakaz... ale ja nie ściągam, więc
się nie orientuję :P.
--
pozdrawiam

do góry

16.08.2005 # 10:30:36, Marcin Gibas napisał:

> I tu się mylisz. Nie dalej jak trzy tygodnie temu, zawitali smutni
> panowie do mojego kumpla. Godzina 6 rano, dzwonek do drzwi
> -policja.Pokazali nakaz, sprawdzili co ma na kompie i "zaprosili" na
> komendę.Jak się później okazało trafili na niego poprzez sieci p2p,
> ponoć jakieś monitorują i widzą co kto udostępnia. Żeby była jasność to
> gość niczym nie handlował, a ściągał tylko filmy i gierki, czyli to co
> robi większość ZU. Z tego co wiem to nie jest oskarżony o
> rozpowszechnianie nielegalne oprogramowania, ale o posiadanie
> nielegalnego oprogramowania, bo jakby nie było jest to kradzież.
> Oczywiście kompa zabrali a cała sprawa poszła do sądu grodzkiego i
> pozostało mu tylko czekać na wyrok.

Pytanie - co to znaczy monitorują... i w jaki sposób to robią - które
sieci ? Czyżby ... sprawdzają IP usera, który aktualnie od nich
"ciągnie" i sprawdzają "skąd" on jest, jeśli polski provider, to bęc,
a jeśli nie, to szukamy dalej... Chyba tak nie ? Jakieś pomysły ?

BTW. Ciągle wypowiadają się Ci, którzy mają jakiegoś kumpla, któremu...
Może dla odmiany niech powie ktoś, u kogo faktycznie pojawiła się Policja
z nakazem. Dla mnie to trochę propagandą pachnie :|.
--
pozdrawiam

do góry

Marcin Gibas wrote:
>
> mariposa doux napisał(a):
>
> > Wlasnie. Rozpowszechnianie jest karane. Sciaganie - wyglada na to, ze
> > nie. Bedac ozytkownikiem p2p przewaznie uzytkownik jest sciagajacym i
> > udostepniajacym jednoczesnie. Ale juz sciagajac ze stron www, na uzytek
> > wlasny, nie rozpowszechniam.
> I tu się mylisz. Nie dalej jak trzy tygodnie temu, zawitali smutni
> panowie do mojego kumpla. Godzina 6 rano, dzwonek do drzwi
> -policja.Pokazali nakaz, sprawdzili co ma na kompie i "zaprosili" na
> komendę.Jak się później okazało trafili na niego poprzez sieci p2p,

no p2p ma te ceche, ze udostepnia. wiec zobaczyli, ze jakistam host
udostepnia jakiestam pliki... i trafili do "zrodelka". Nie wiem jak to
jest, ale w p2p nie da sie chyba wylaczyc "udostepniania"...


--
Kroniki Riddicka: Ucieczka z Butcher Bay ....... http://tiny.pl/q9dt
Fantastyczna czwórka (Fantastic Four) .......... http://tiny.pl/qg3r
Pan i Pani Smith (Mrs and Mr Smith, 2005) ...... http://tiny.pl/q7j5
____________________________________________________
________________
news://news.cavern.com.pl/amd3dnow ...... dyskusje tylko na poziomie

do góry

16.08.2005 # 11:43:41, Galathea napisał:

> Pytanie - co to znaczy monitorują... [...]

Acha... i w ogóle - czy posiadanie - bez względu na miejsce pochodzenia
- paser, p2p, znajomi itp - jest karane ?
--
pozdrawiam

do góry

Galathea napisał(a):
> BTW. Ciągle wypowiadają się Ci, którzy mają jakiegoś kumpla, któremu...
> Może dla odmiany niech powie ktoś, u kogo faktycznie pojawiła się Policja
> z nakazem. Dla mnie to trochę propagandą pachnie :|.
Wiesz, nie musisz mi wierzyć. Tego dnia co zgarnęli kumpla to przed nim
już pięciu gości się tłumaczyło na komendzie z tego samego powodu,
wszyscy zatrzymani tego samego dnia. Był podpięty do sieci poprzez
Noestradę.
Pozdrawiam
M.G.

do góry

Galathea napisał(a):

> Acha... i w ogóle - czy posiadanie - bez względu na miejsce pochodzenia
> - paser, p2p, znajomi itp - jest karane ?
A czy posiadanie kradzionego samochodu jest karane?
Pozdrawiam
M.G.

do góry

16.08.2005 # 12:15:45, Marcin Gibas napisał:

> A czy posiadanie kradzionego samochodu jest karane?

Chyba posiadanie nie jest - mogłeś przecież kupić nieświadomie ;).
W porządku - wiem do czego zmierzasz, ale właśnie czytam sobie
prawo autorskie i wygląda na to, że posiadanie nie jest karalne, ale...
rozpowszechnianie tak. Czyli - jeśli dobrze rozumiem - musiałby "ktoś"
złapać Cię na gorącym uczynku, jak ściągasz z nielegalnego źródła ;)

Art. 116. 1. Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia
cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne
wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze
ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Art. 117. 1. Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom w celu
rozpowszechnienia utrwala lub zwielokrotnia cudzy utwór w wersji
oryginalnej lub w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram,
wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
pozbawienia wolności do lat 2.

Źródło:

http://www.awf.wroc.pl/jednostki/wydawnictwo/ustawa/
ustawa_o_prawie_autorskim.pdf
--
pozdrawiam

do góry

16.08.2005 # 12:14:56, Marcin Gibas napisał:

> Wiesz, nie musisz mi wierzyć. Tego dnia co zgarnęli kumpla to przed nim
> już pięciu gości się tłumaczyło na komendzie z tego samego powodu,
> wszyscy zatrzymani tego samego dnia. Był podpięty do sieci poprzez
> Noestradę.

A z jakiego miasta jesteś, jeśli można zapytać ? Ja tam nie mam się
czego bać - po prostu mam łącze zbyt wolne, więc nie opłaca mi się
ściągać, bo to za długo by trwało, ale z ciekawości - możesz zdradzić
:) ?
--
pozdrawiam

do góry

Przemysław Sobociński wrote:
> Przeczytałem wasze komentarze. Dochodzę do wniosku, że sprawa nie jest
> jeszcze uregulowana prawnie. Będąc konsekwentym, musiałbym także pytać, czy
> dana stacja radiowa ma licencję na nadawnie określonej muzyki. Wydaje mi się

Wiesz, niektórzy (np. Przemuś) są ewidentnie zapatrzeni w USA.

Tam się zaczyna już robić coś takiego, że jeśli idziesz do punktu
robiącego odbitki z cyfrówrek i Twoje zdjęcie nie daj Boże wydaje się
zbyt profesjonalnie wyglądające dla obsługi, to zażądają zaświadczenia,
że masz prawo robić odbitki....

[ciach]

> Sądzę, że w wypadku podejrzenia o nielegalne rozpowszechnianie danego
> oprogramowania, policja może upomnieć się o pokazanie dokumentu zakupu lub
> licencji. Interesuje mnie jednak co by było, gdybym zrobił kopię płyty z

O ile licencja ma sens w przypadku oprogramowania, to w przypadku muzyki
już nie.

O dokumencie zakupu już w ogóle nie będę wspominał, bo 'towar' może być
legalny, ale nie zakupiony (swoją szosą kiedyś złodziejskie urzędy
skarbowe usiowały firmom naliczać podatek od dystrybucji linuxa biorąc
za podstawę cenę wingrozi i innych wingrozowych aplikacji).

> muzyką, po czym oryginał bym zgubił, lub zostałby zniszczony. Jak wtedy
> udowodnić, że muzyka którą posiadam jest legalna?

Zgodnie z zasadami państwa prawa to Tobie należałoby udowidnić, że _nie_
jest legalna.

Niestety - jak mikrosyf zasponsoruje, to się okazuje, że domniemnanie
niewinności nie działa...

[ciach]

> Myślę, że inaczej powinno być traktowane nieświadome nabywanie nielegalnych
> mp3 niż robienie tego z pełną świadomością. Może wystarczyłoby, aby dana
> osoba stwierdzała na stronie www, że ma prawo do rozpowszechniania mp3,
> wtedy ona byłaby odpowiedzialna za swoją działalność, a nie nieświadomy
> użytkownik.

Problem w tym, że mało kto to robi przez strony WWW. Większość leci
przez p2p.

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry