-
1. Data: 2005-08-13 16:38:11
Temat: Skasowane - Semiprawica i okolice
Od: "bouku.." <p...@t...pl>
Rachityczny wampir Donaldo Tusk samowładnie ułożył listy wyborcze Platfusa
Obywatelskiego. Cały "Gaz Wybiórczy" szaleje z radości, bo Don-PO udowodnił
ostatecznie, że szefuje partią jak najbardziej semiprawicową. Warszawską
listę Platfusa otwiera Salcia Gronkowiec-Waltz, a II miejsce okupuje
sławetny Żyd od antynarodowej socjologii, Paweł Singer-Śpiewak, który czuje
szczególną nienawiść do Romana Dmowskiego. Sam Tytusk bredził coś na Radzie
Krajowej PO o "oszalałym radykale" Romanie Giertychu. Platfus nie jest
ugrupowaniem Polaków, ale mniejszości żydowskiej i oddanych jej
wielkokapiłatowych szabesgojów.
Znana organom ścigania posłanka Śledzińska-Katarasińska przewodzi kandydatom
Platfusa z Łodzi. Partyjny sąd koleżeński odrzucił twierdzenia policji, że
pani Iwona spowodowała kolizję drogową w stanie wskazującym na spożycie. To
prawdziwi koledzy!
Ogólnie w PO wrze, ponieważ Donaldo nie liczy się z opinią warszawskich
Platfusów i rżnie wodza niczym jakiś Lepper. Naczelnik "Młodych Demokratów"
Jan Artymowski, wygumowany z listy za kumplostwo z Pawłem Piskorskim,
zarzucił Tytuskowi kierowanie partią zgodnie "z duchem Władka Frasyniuka i
Mirosława Czecha". Salci natomiast cichcem nie lubi Bronio Komorowski.
Jeżeli PO-py przewalą pojedynek o pierwsze miejsce na pudle z PiS-manami, to
kłótnie na wysokim szczeblu mogą ciężko
nadwerężyć wytrzymałość Platfusa.
***************
Lech Kaczor ukazał się na swej konwencji wyborczej z małżonką i resztą
rodzinki. Kotów nie przyprowadził, bo te sympatyczne zwierzaki są znane z
niezależnego charakteru, co semiprawicowcowi tylko przeszkadza. Kot nie
stanowi dobrego przykładu dla polityka z PiS-u. Swego idola fanatycznie
zachwalał Ludwik Dorn(baum), który według niego jest "człowiekiem z krwi i
kości wiernym Bogu i Ojczyźnie". Rzecz dość śmieszna, albowiem jeszcze w
Porozumieniu Centrum Kaczory z Dornem budowały tzw. prawicę laicką, a
Kościół trzymał się od nich z daleka, zresztą z wzajemnością. Po najeździe
na korowski w fundamentach PiS rozbitków z ZChN-u (Jurek, Piłka itp.) uległ
on niezmiernemu skatoliczeniu. Doszło do tego, iż działacze PiS-u wypierają
z Radia Maryja ligusów i Tośka Macierewicza, a w TV Puls po prostu królują.
Radio o. Rydzyka najwyraźniej spuszcza z umiarkowanej dozy radykalizmu,
który leczniczo serwowało pogrążonym w lewodemoliberalnej dżungli
słuchaczom. Nowy alians dla RM nie wróży nic dobrego, PiS-maki wycisną je
jak cytrynę i wyrzucą.
Prezydenckie hasło Kaczora brzmi dumnie: "Odwaga i wiarygodność". Sięgając
pamięcią, tych znakomitych cech zabrakło Prokuratorowi Generalnemu o
nazwisku Lech Kaczyński, kiedy na rozkaz Żydów bezprawnie wstrzymał
ekshumację w Jedwabnem, co spowodowało zrzucenie na Polaków winy za mord,
którego nigdy nie popełnili. Kaczor wykazywał się też aktywnością w odważnym
(?) zwalczaniu Wydawnictwa Narodowego i blokowaniu decyzji w sprawie
przyznania siedziby Polskiej Partii Narodowej. Szczytem odwagi Kaczora było
przyznanie z kasy miasta 40 milionów na gmaszysko Muzeum Żydów (zwanych
polskimi). Przecież antysemici mogli Kaczora ustrzelić, a tenże bohatersko
dopiął swego i pozbawił warszawiakó ciężkiej gotówki. Jako prezydent Polski
będzie strzygł równo nas wszystkich - z odwagą!!!
*****************
Wyjaśniła się nareszcie tajemnica żony Jana Marii Rokity. Pani ta, o
urodzie - powiedzmy - syjońskiej, zdradziła tajemnicę poliszynela, że jej
nazwisko panieńskie brzmi jakże swojsko "Arnold". Połowica krakowskiego
gaduły to Nelli Arnold-Rokita, resztę niech sobie każdy Polak dośpiewa,
choćby przy akompaniamencie skrzypka na dachu. Semiprawica w mediach i
łożu - czerwoną jarmułkę orła zamienią na różowo-niebieską.
Robert Larkowski
redaktor tygodnika "Tylko Polska"
Cytował
boukun
PS. Przyznacie, że Levi Kaczor z twarzy przypomina Ariela Scharona.
--------------------------------------
Rodacy!
Miliony naszych pieniędzy na swoją promocję przeznaczają ci, którzy są
odpowiedzialni za powszechną biedę, korupcję, nepotyzm, realizujący interesy
swojej nacji. Zniszczono nawet związki zawodowe, które tylko sporadycznie
potrafią walczyć o interesy nielicznych grup zawodowych. W tych wyborach
głosujmy tylko na narodowców.
Głosuj nie na lewicę i nie na prawicę tylko na Polską Partię Narodową i
Leszka Bubla, żebyśmy mięli w parlamencie polskim reprezentantów polskiego
narodu. Więcej na
ten temat na stronie www.ppn.foxnet.pl
2. PS. Leszek Bubel chce mnie pozyskać jako kandydata na posła do sejmu RP z
ramienia PPN. Przyznam, że z pewnością zapewniłbym niezłą rozrywkę w Sejmie
i niewątpliwie poprawił nastroje Polaków.
Jak sądzicie, Polakom potrzebna jest w sejmie RP reprezentacja narodu
polskiego?