Druga odsłona na poważnie. Myślę, że tekst jest już jasny i przejrzysty.
Dziękuję wszystkim za sugestie.

http://chuj.pozycja.69.mu
www.kredyty-net.pl

Pzdr
Edel

do góry

Edel wrote:
> Druga odsłona na poważnie. Myślę, że tekst jest już jasny i
> przejrzysty. Dziękuję wszystkim za sugestie.
>
> http://chuj.pozycja.69.mu

znaczy bezdenna głupota tego faceta jest winą banku SCB?

boszzzzz.

do góry

Bez watpienia - madry nie byl, ale czy jest to usprawiedliwieniem dla
dzialan juz nie tyle banku co prokuratury?

Pzdr
Edel

do góry

Użytkownik "Edel" <e...@x...wp.pl> napisał w wiadomości
news:h618q9$t9r$1@news.onet.pl...
> Bez watpienia - madry nie byl, ale czy jest to usprawiedliwieniem dla
> dzialan juz nie tyle banku co prokuratury?

Ale bank i prokuratura postepuja logicznie.
Na podstawie fałszywych dokumentów wyłudził 49500zł
A że część z tego została spłacvona to inna sprawa- ale raczej bezspornie
wyłudził 49500zł
Jak ukradniesz z banku 100tys to ukradłes 100tys i tyle.A że pózniej 5 razy
oddawałes bankowi po 1tys zł to nie ma znaczenia. Ukradłeś 100tys/ oddaleś
5*1000zł czyli jeszcze myusisz oddać 95tys.
Ale powtarzam- ukradłeś 100tys.


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Edel ni au koto ha itsumo tanosii

> Bez watpienia - madry nie byl, ale czy jest to usprawiedliwieniem dla
> dzialan juz nie tyle banku co prokuratury?
>
Asesor to chyba sędzia? A swoją drogą tego pana asesora to należałoby wysłać
do podstawówki żeby nauczył się arytmetyki. I później się dziwić że sady są
nazywane wymiarem niesprawiedliwości, echh.

--
ALEX Przekliniak, Mobilizacja to wojna i innego wytłumaczenia dla niej nie
ma, B M Szaposznikow, Marszałek ZSRR.

do góry

Moze zatem Ty to wytlumaczysz - w jaki sposob mozna wyludzic 49.500 zl po
splaceniu z tego 30.000 zl
Nawet przyjmujac Twoje rozumopwanie - jezeli ukradl 49.500 zl to ile wg.
Ciebie pozostalo mu do zwrotu? 19.500 zl czy 49.500 zl. Ile wiec realnie
wyludzil?
Widziales kiedys takiego co wyludza po to aby splacic?
Nastepna kwestia - dlaczego bank nie przyjal samochodu w ramach rozliczenia,
albo jak wolisz zadoscuczynienia kradziezy?

Jesli zatem wezme z banku 5.000 na lewe zaswiadczenie i splace je w calosci
to w przypadku zalozenia sprawy 'post factum" musze oddac nastepne 5.000 bo
uzywajac lewizny wyludzilem je tak?

Z calym szacunkiem - albo masz rodzine w banku lub prokuraturze, albo po
prostu - jestes pierdolniety nie gorzej od tego asesora.

Pzdr
Edel

do góry

To jest asesor prokuratury nie sadu - czyli osoba mogaca prowadzic
dochodzenia pod nadzorem prokuratora nadrzednego z ograniczonymi
uprawnieniami. Do podstawowki?..
Ja bym go lepiej wyslal w kosmos...

Pzdr
Edel

do góry

Edel wrote:
> Bez watpienia - madry nie byl, ale czy jest to usprawiedliwieniem dla
> dzialan juz nie tyle banku co prokuratury?

wiesz co dla mnie ta sprawa cuchnie i sie zastanawiam czemu pan "naiwny" nie
zgłosił od razy na policję przywłaszczenia samochodu w chwilli gdy koleś
przestał płacić raty?

czekał sobie spokojnie. No bez jaj niezdawał sobie sprawy z tego co sie może
stać?

A co do wyłudzenia... tak nastąpiło wyłudzenie kredytu.

do góry

Edel ni au koto ha itsumo tanosii

> To jest asesor prokuratury nie sadu - czyli osoba mogaca prowadzic
> dochodzenia pod nadzorem prokuratora nadrzednego z ograniczonymi
> uprawnieniami. Do podstawowki?..

Wszak to tam uczą że 2 + 2 = 4. I choćby największy geniusz spłakałby się
krwawymi łzami, tej zasady nikt jeszcze nie złamał. Nawet w przypadku liczb
zespolonych obowiązuje żelazna logika. Ale widać według prokuratury zadziała
każda bzdura. Ciekawe że nie zażądał spłaty 500 tyś, albo i 500 mln, takie
same "mądrości".
A co do niewiedzy, on nie ma obowiązku wiedzieć, ale ma obowiązek wezwać
biegłych, którzy się na takich sprawach znają.

> Ja bym go lepiej wyslal w kosmos...

Lepiej do gaju z małpami. Może jakby pokrzyczał uhu uhu to by się sprawdził.

--
ALEX Przekliniak, Mobilizacja to wojna i innego wytłumaczenia dla niej nie
ma, B M Szaposznikow, Marszałek ZSRR.

do góry

> zgłosił od razy na policję przywłaszczenia samochodu w chwilli gdy koleś
> przestał płacić raty?

Też się nad tym zastanawialem. W pewnych srodowiskach ludzie nie kwapia sie
aby tak od razu donosic na kumpli, znali sie dlugo... nie wiem.

> czekał sobie spokojnie. No bez jaj niezdawał sobie sprawy z tego co sie
> może stać?

Glupota i naiwnosc

> A co do wyłudzenia... tak nastąpiło wyłudzenie kredytu.

Jesli juz to tylko tej jego czesci, ktora nie zostala splacona. Tego, co
zostalo splacone - nie da sie wyludzic. Moim zdaniem gosc moze poniesc
odpowiedzialnosc wylacznie w zakresie tej kwoty, ktora pozostala do splaty,
a nie calosci. Zobaczymy - jak sie to dalej potoczy.

Zgadzam sie tez calkowicie z faktem popelnienia przestepstw przez bank -
zawiadomienie o przestepstwie przy jednoczesnej sprzedazy dlugu i to w
kwocie jego calosci a nie naleznej reszty - to jest ewidentna proba
wyludzenia. Powiem wiecej - zwykle zlodziejstwo ukryte pod czapka naleznych
wierzytelnosci. Na temat asesora nie bede sie wypowiadal - moge tylko
domniemac, ze gdyby go stary wbil w sciane to mialby przynajmniej na czym
czapke wieszac, a tak.. nawet policjanci narzekaja na dupkow, ktorzy tworza
buble prawne a im kaza tworzyc do nich dowody. Wart pac paca - pac palaca.

Pzdr
Edel

do góry