-
41. Data: 2010-03-19 20:57:20
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Robert Tomasik napisal:
> zdjęcie ejst neiczytelne, to po prostu włąściciel nie ponosi winy i nie
> odpowiada.
Wlasnie. Wladze usiluja swoja techniczna indolencje przerzucic
na barki wlascicieli samochodow. To jest mniej wiecej tak, jakby
prokuratura z braku mozliwosci udowodnienia winy mordercy, scigala
wlasciciela noza, ktorym popelniono zbrodnie. Wlascicielowi tez nic
udowodnic nie moze, ale karze go za niemoznosc wskazania mordercy.
Bezsens, ale obowiazujacy.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
42. Data: 2010-03-19 21:27:55
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Rob*
ert Tomasik wrote:
>
> Moim zdaniem przepis jest bez sensu i powinno się go zmienić poprzez
> wskazanie wprost, że właściciel ma obowiązek wskazać, kto na nim jest.
> Jak zdjęcie ejst neiczytelne, to po prostu włąściciel nie ponosi winy i
> nie odpowiada.
>
>
Nie tylko o fotoradary chodzi.
Gościu stuknął drugi samochód i po za numerami rejestracyjnymi i paroma
świadkami, którzy widzieli twarz nie masz nic.
Załóżmy, ze oprze sie o kodeks wykroczen a nie karny, dla uproszczenia.
Możesz dojść do właściciela, ale nie dalej. I ten przepis temu właśnie
służył.
On nie jest bez sensu, on tylko powinien zostać dopracowany.
-
43. Data: 2010-03-19 21:44:32
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ho0c89$jro$19@inews.gazeta.pl...
> art 78 PORD
> 4. Właściciel LUB POSIADACZ pojazdu jest obowiązany wskazać ...
>
>
> czemu nie przeczytasz ustawy?
A po co? Popierdułkom to do niczego nie potrzebne. Piszą co im ślina na
klawiaturę przyniesie.
-
44. Data: 2010-03-19 21:45:44
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
news:100319.183902.psp.229@int.dyndns.org.invalid...
>
>> przepisie nakładającym na właściciela auta obowiązek wskazania osoby
>
> Nie ma takiego przepisu.
Głupiś. Zmień grupę.
-
45. Data: 2010-03-19 21:55:12
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ho0q8a$jro$24@inews.gazeta.pl...
> Rob*
> ert Tomasik wrote:
>>
>> Moim zdaniem przepis jest bez sensu i powinno się go zmienić poprzez
>> wskazanie wprost, że właściciel ma obowiązek wskazać, kto na nim jest.
>> Jak zdjęcie ejst neiczytelne, to po prostu włąściciel nie ponosi winy i
>> nie odpowiada.
> Nie tylko o fotoradary chodzi.
> Gościu stuknął drugi samochód i po za numerami rejestracyjnymi i paroma
> świadkami, którzy widzieli twarz nie masz nic.
> Załóżmy, ze oprze sie o kodeks wykroczen a nie karny, dla uproszczenia.
> Możesz dojść do właściciela, ale nie dalej. I ten przepis temu właśnie
> służył.
> On nie jest bez sensu, on tylko powinien zostać dopracowany.
Odpowiedzialność cywilną ponosi i tak właściciel, a w zasadzie
ubezpieczyciel. Natomiast z przyczyn już przeze mnie podniesionych
właściciel pojazdu po prostu może ne wiedzieć, kto kierował.
-
46. Data: 2010-03-19 22:00:55
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:ho0ofg$96o$2@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Robert Tomasik napisal:
>> zdjęcie ejst neiczytelne, to po prostu włąściciel nie ponosi winy i nie
>> odpowiada.
>
> Wlasnie. Wladze usiluja swoja techniczna indolencje przerzucic
> na barki wlascicieli samochodow. To jest mniej wiecej tak, jakby
> prokuratura z braku mozliwosci udowodnienia winy mordercy, scigala
> wlasciciela noza, ktorym popelniono zbrodnie. Wlascicielowi tez nic
> udowodnic nie moze, ale karze go za niemoznosc wskazania mordercy.
> Bezsens, ale obowiazujacy.
Wcale nie obowiązujący, tylko większość osób przyjmuje bez zastanowienia
mandaty. Jak widać w razie odmowy sądy wcale nie są już przekonane o winie.
-
47. Data: 2010-03-19 22:43:51
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: KRZYZAK <k...@k...pl>
Dnia Fri, 19 Mar 2010 22:44:32 +0100, Nostradamus napisał(a):
> A po co? Popierdułkom to do niczego nie potrzebne. Piszą co im ślina na
> klawiaturę przyniesie.
Cytuje popierdulke:
"Czego znie rozumiesz w przepisie nakładającym na właściciela auta
obowiązek
wskazania osoby której powierzył swój pojazd w określonym czasie?"
O posiadaczu sie popierdulce zapomnialo...
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
48. Data: 2010-03-20 00:13:15
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Robert Tomasik wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:ho0q8a$jro$24@inews.gazeta.pl...
>> Rob*
>> ert Tomasik wrote:
>>>
>>> Moim zdaniem przepis jest bez sensu i powinno się go zmienić poprzez
>>> wskazanie wprost, że właściciel ma obowiązek wskazać, kto na nim
>>> jest. Jak zdjęcie ejst neiczytelne, to po prostu włąściciel nie
>>> ponosi winy i nie odpowiada.
>> Nie tylko o fotoradary chodzi.
>> Gościu stuknął drugi samochód i po za numerami rejestracyjnymi i
>> paroma świadkami, którzy widzieli twarz nie masz nic.
>> Załóżmy, ze oprze sie o kodeks wykroczen a nie karny, dla uproszczenia.
>> Możesz dojść do właściciela, ale nie dalej. I ten przepis temu właśnie
>> służył.
>> On nie jest bez sensu, on tylko powinien zostać dopracowany.
>
> Odpowiedzialność cywilną ponosi i tak właściciel, a w zasadzie
> ubezpieczyciel. Natomiast z przyczyn już przeze mnie podniesionych
> właściciel pojazdu po prostu może ne wiedzieć, kto kierował.
ustawa nie przewiduje sytuacji moze nie wiedziec.
albo wiesz, albo dostajesz mandat.
tak zostało skonstruowane i w zasadzie nie ma pola manawru, po za sądem,
który wszystko moze olać i kazdą bzdurę uzasadnić.
-
49. Data: 2010-03-20 00:15:04
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Robert Tomasik wrote:
>
> Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
> news:ho0ofg$96o$2@srv.cyf-kr.edu.pl...
>> Robert Tomasik napisal:
>>> zdjęcie ejst neiczytelne, to po prostu włąściciel nie ponosi winy i nie
>>> odpowiada.
>>
>> Wlasnie. Wladze usiluja swoja techniczna indolencje przerzucic
>> na barki wlascicieli samochodow. To jest mniej wiecej tak, jakby
>> prokuratura z braku mozliwosci udowodnienia winy mordercy, scigala
>> wlasciciela noza, ktorym popelniono zbrodnie. Wlascicielowi tez nic
>> udowodnic nie moze, ale karze go za niemoznosc wskazania mordercy.
>> Bezsens, ale obowiazujacy.
>
> Wcale nie obowiązujący, tylko większość osób przyjmuje bez zastanowienia
> mandaty. Jak widać w razie odmowy sądy wcale nie są już przekonane o winie.
tylko, że sądy nie są związane żadną interpretacją prawa i mogą sobie
orzekać co im sie podoba.
-
50. Data: 2010-03-20 00:20:13
Temat: Re: Sady wysylaja policje 'na drzewo'
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ho13ua$jro$27@inews.gazeta.pl...
> Robert Tomasik wrote:
>>
>> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
>> news:ho0q8a$jro$24@inews.gazeta.pl...
>>> Rob*
>>> ert Tomasik wrote:
>>>>
>>>> Moim zdaniem przepis jest bez sensu i powinno się go zmienić poprzez
>>>> wskazanie wprost, że właściciel ma obowiązek wskazać, kto na nim jest.
>>>> Jak zdjęcie ejst neiczytelne, to po prostu włąściciel nie ponosi winy
>>>> i nie odpowiada.
>>> Nie tylko o fotoradary chodzi.
>>> Gościu stuknął drugi samochód i po za numerami rejestracyjnymi i paroma
>>> świadkami, którzy widzieli twarz nie masz nic.
>>> Załóżmy, ze oprze sie o kodeks wykroczen a nie karny, dla uproszczenia.
>>> Możesz dojść do właściciela, ale nie dalej. I ten przepis temu właśnie
>>> służył.
>>> On nie jest bez sensu, on tylko powinien zostać dopracowany.
>>
>> Odpowiedzialność cywilną ponosi i tak właściciel, a w zasadzie
>> ubezpieczyciel. Natomiast z przyczyn już przeze mnie podniesionych
>> właściciel pojazdu po prostu może ne wiedzieć, kto kierował.
>
> ustawa nie przewiduje sytuacji moze nie wiedziec.
> albo wiesz, albo dostajesz mandat.
> tak zostało skonstruowane i w zasadzie nie ma pola manawru, po za sądem,
> który wszystko moze olać i kazdą bzdurę uzasadnić.
>
Ustawa przewiduje. Sądy też. Ty jakoś nie.