-
1. Data: 2012-07-20 13:28:28
Temat: Sąd naciągacz, czy normalna praktyka?
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
Z jednego sądu, właściwego dla miejsca popełnienia wykroczenia dostałem
wyrok nakazowy za "niewskazanie" w wys. 500zł + 50zł zryczałtowanych
kosztów. Chciałem to od razu zapłacić i zapomnieć o sprawie, więc
dzwonię do tego sądu z pytaniem jak mam to zrobić. Odpowiedziano mi, że
przyjdzie wezwanie. OK, czekam. No i się doczekałem - z innego sądu,
właściwego ze względu na miejsce zamieszkania dostałem wezwanie do
zapłaty w związku z ww. wyrokiem na kwoty 500zł za "niewskazanie" +
100zł z tytułu kosztów postępowania sądowego. WTF?? To jakiś sądowy
oscylator? Sprawa przeszła z jednego sądu do drugiego i koszty wzrosły o
100%? To normalne, czy może warto się w tym drugim dopytać dlaczego
dołożyli swój narzut w wyskości 100% kosztów?
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-