Yzedef wrote:
>> czyli żaden mandat, tylko sąd grodzki, ale bez rozprawy. Koszta sądowe i
>> tak będą. Jak chcesz możesz iść do sądu. Jak cię ktoś poprze, że on za
>> tobą biegł, żeby cię dogonić i nikogo na przejściu nie było, to masz
>> szanse.
>> Pamiętaj, że sprawa będzie pod kątem nieustąpienia pierwszenstwa nie tylko
>> temu gościowi, ale w ogóle. Zależy co powiedzą świadkowie, jak tłoczono
>> tam było, ilu pieszych musiało "uciekać" itp. Sam oceń.
>>
>
> Dzieki za rzeczowa odpowiedz! policjant nic nie mowil mi o kosztach
> sadowych, cala akcja byla na pasach zero innych pieszych ja i moj pasazer..
> widzacy tylko jak koles dobiega i kopie :), swiety nie jestem i juz widze
> jak sedzina pyta jak zdarzyl dobiec przez 3 pasy :)), musze sobie to jakos
> logicznie opracowac:), bo byl na pasach w malej czesci.. to fakt.... ale
> ewidentnie zrobil to celowo, uciekal.. i potem sie jeszcze szarpal ze mna co
> bodajze jest nagrane w zgloszeniu na 112 z tego co wiem scjagali to
> nagranie, wiec moze to beda jakies elementy lagodzace:), pozatym 13lat jazdy
> i jeden maly mandat.. 4pkt. za predkosc.. tez moze sie liczyc?? no inigdy
> nie bylem na takim czyms :) wiec jakies doswidczenie nowe bedzie :)
>
>
sprawa o nieustapienie pierwszeństwa będzie rozpatrywana niezależnie od
tego co gościu zrobił. Nikt nawet o to nie będzie pytał.
Będzie ich interesowało gdzie był pieszy kiedy zacząłeś skręcać, czy
zwolniłeś, czy przyspieszyłeś, czy gościu musiał zwolnić, żeby cię
przpuścić czy przyspieszyć, żeby nie zostać rozjechanym.

Jakoś to blado widzę, bo nikt nie kopie z buta w samochód jak nie musiał
przed nim uciekać, ale próbować zawsze możesz.

do góry

Yzedef pisze:
> nagranie, wiec moze to beda jakies elementy lagodzace:), pozatym 13lat jazdy
> i jeden maly mandat.. 4pkt. za predkosc.. tez moze sie liczyc?? no inigdy
> nie bylem na takim czyms :) wiec jakies doswidczenie nowe bedzie :)
>

Bedzie na pewno brane pod uwage, tylko od obroncy (masz obronce czy
bronisz sie sam?) zalezy w jakim kontekscie temat ten zostanie
poruszony. Ale jest to jakis atut na Twoja korzysc - swiadczy o tym, ze
nie jestes piratem drogowy, a ten jeden raz kazdy moze sie spieszyc.


--
venioo + czerwona calibra c20ne
http://venioo.ovh.org - sam oblicz cenę sprowadzenia auta!

do góry

Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
news:47437555$1@news.home.net.pl...
> Ty również zachowujesz się jak polaczek. Jeśli wmawiasz nam, że jechałeś
> na strzałce,

A gdzie żeś wyczytał, że on na strzałce skręcał???

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry

> Mam taka sprawe

Nawet jeżeli kierowca bezczelnie wymusza pierwszeństwo to sąd wychodzi z
założenia, że sa inne sposoby na ukaranie kierowcy niż kopanie w samochód.
Pozostaje tylko kwestia, w wersję której strony sąd uwierzy. Ten wątek mozna
zamknąć polubownie przed trafieniem z nim do sądu. Jeżeli się dogadacie to
policja zamyka sprawę nawet bez własnego uczestnictwa (musi mieć tylko twoją
zgodę na piśmie). Np facet płaci Ci za uszkodzenia i jest po sprawie. Jednak z
twojego opisu wynika, że taki scenariusz jest wątpliwy - pewno warunek
pieszego byłby - ja nie płacę i wycofuję swoje zgłoszenie. Teraz zalezy - kto
jest bardziej z was uparty :-)

K.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:fi0f43$kui$1@inews.gazeta.pl...

>> Ty również zachowujesz się jak polaczek. Jeśli wmawiasz nam, że
>> jechałeś
>> na strzałce,
>
> A gdzie żeś wyczytał, że on na strzałce skręcał???

Widziałeś kiedyś, aby i piesi i jadące samochody miały jednocześnie
zielone? Taki przypadek jest możliwy jedynie wtedy, gdy samochód ma tzw.
"strzałkę". Poza tym inni o tym pisali, a wątkotwórca nie protestował.

do góry

Marcin Wasilewski pisze:
> Widziałeś kiedyś, aby i piesi i jadące samochody miały jednocześnie
> zielone? Taki przypadek jest możliwy jedynie wtedy, gdy samochód ma tzw.
> "strzałkę". Poza tym inni o tym pisali, a wątkotwórca nie protestował.

Ja widziałem. Opisywać mi się nie chce, więc rysunek:
http://wipos.p.lodz.pl/~radob/sytuacja.jpg

Autentyczne skrzyżowanie w Łodzi (Kilińskiego - Piłsudskiego).

--
Pozdrowienia
Radek Dobrowolski vel Buster
GG: 1670266
Odpowiadajac na priv, zamien 1 na i w adresie e-mail

do góry

Osobnik posiadający mail j...@a...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


>>> Ty również zachowujesz się jak polaczek. Jeśli wmawiasz nam, że
>>> jechałeś
>>> na strzałce,
>>
>> A gdzie żeś wyczytał, że on na strzałce skręcał???
>
> Widziałeś kiedyś, aby i piesi i jadące samochody miały jednocześnie
> zielone? Taki przypadek jest możliwy jedynie wtedy, gdy samochód ma
> tzw. "strzałkę". Poza tym inni o tym pisali, a wątkotwórca nie
> protestował.
>
normalnie ROTFL...
Nie widziałes nigdy sytuacji zeby pieszy i samochody miały jednoczesnie
zielone swiatło? Przeciez tak jest na kazdym skrzyzowaniu! Tyle ze dla
skrecajacych w lewo czy prawo to zielone nie jest bezwzgledne, wlasnie ze
wzgledu na tych pieszych. Moze niech pytajacy narysuje mapke pasów, znaczen
swiateł i pokaze jak jechał, wtedy bedzie widac cos wiecej.


--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Szept pięknej kobiety słyszy się lepiej niż
najgłośniejszy zew obowiązku." Pablo Picasso

do góry

Osobnik posiadający mail w...@g...pl.invalid napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:


> Jakoś to blado widzę, bo nikt nie kopie z buta w samochód jak nie musiał
> przed nim uciekać, ale próbować zawsze możesz.

ja kiedys widzialem jak gosciu kopał auto które stało zaparkowane i nic mu
nie zrobiło, wiec nie generalizuj. Rózne czubki chodza po ulicach... :(

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów"
Jan Jakub Rousseau

do góry

Użytkownik "K." <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:52f4.00000004.4743ce57@newsgate.onet.pl...
> Jednak z
> twojego opisu wynika, że taki scenariusz jest wątpliwy - pewno warunek
> pieszego byłby - ja nie płacę i wycofuję swoje zgłoszenie. Teraz zalezy -
> kto
> jest bardziej z was uparty :-)
>

Zdecydowanie ja :) koles od razu wychodizl z zalozenia ze nic mu nie zrobie
i za nic nie zaplaci.. taki pewny tego byl.. wiec w sumi mi bardiej chodzi o
zasade i to aby mial nauczke.. inaczej pomysli dobrze zrobilem bede tak
czynil czesciej, pozatym on ma sprawe karna o popelnienie przestepstwa i
ewentualnie zrypane juz papiery.. ja tylko 6 punktow i jakas.. a jaka mam
nadzieje iz nie wysoka grzywne jaka zasadzi sad:)), co do kolegi ktory pisze
o strzalce zielonej itp.. to w sprawie jest to malo istotne. ja i on mialem
zielone swiatlo i wszedzie tak masz.. jak skrecasz w prawo...

do góry

> koles od razu wychodizl z zalozenia ze nic mu nie zrobie

Na pewno on jest w gorszej sytuacji. Ciężko będzie mu przekonać sąd, że go
potrąciłeś tyłem samochodu jadąc do przodu. Tobie grozi kara jak za
przekroczenie prędkości a jemu art 288 KK.
Ma zdecydowanie więcej do stracenia niż Ty. Pieniactwo pieniactwem ale jest
rozsądny to załatwi sprawę polubownie i zapłaci te kilkaset złotych za naprawę
samochodu. Jak tylko dowie się jakie konsekwencje mu grożą.

K

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry