-
41. Data: 2005-03-16 08:59:29
Temat: Re: Sąd Pracy - potrzebny adwokat z Poznania
Od: "Massai" <t...@w...pl>
diana wrote:
Ciach głupoty.
Dziecko, zanim coś napiszesz, pomyśl o jednej rzeczy.
Za xx lat, kiedy juz będziesz dużą dianą, czy dianem, cholera cię
wie... twoje dzieci to przeczytają.
I sobie pomyślą - ale głupiutka ta mamusia/tatuś...
--
Pozdro
Massai
-
42. Data: 2005-03-16 09:49:38
Temat: Re: Sąd Pracy - potrzebny adwokat z Poznania
Od: Otto Falkenstein <f...@g...pl>
Massai napisał(a):
> diana wrote:
>
> Ciach głupoty.
>
> Dziecko, zanim coś napiszesz, pomyśl o jednej rzeczy.
> Za xx lat, kiedy juz będziesz dużą dianą, czy dianem, cholera cię
> wie... twoje dzieci to przeczytają.
> I sobie pomyślą - ale głupiutka ta mamusia/tatuś...
Nastepna odważna z Jersey City, NJ
A może to ten sam po(d)miot?
Swoją drogą nie diwię się, że Amerykanie opowiadają Polish Jokes, Skoro
taką eprezentację tam wysyłamy :-)
CZy można jakoś skonfigurować czytnik żeby filtrować posty gastarbajterów?
--
Falkenstein
Ordo LUminis
-
43. Data: 2005-03-16 10:13:12
Temat: Re: Sąd Pracy - potrzebny adwokat z Poznania
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Wed, 16 Mar 2005 02:00:14 GMT,
diana <p...@h...com> screamed:
>>>Czyzby? Jakich? Nie mam prawa oskarzyc nieuczciwego pracodawce o
>>>naduzycia wobec pracownika?
>>
>> Jakich naduzyc? Gdzie to wyczytales?
>
> Zwalnia pracownice, nie wie dokladnie za co, a dopiero na koniec pyta
> czy to legalne.
>
Zwalnia pracownice z powodu ktory wyraznie okreslil, to po pierwsze.
Nie pyta czy to legalne, pyta o cos zupelnie innego, to po drugie.
>>>Oczywistych naduzyc?
>>
>> Pytanie jak wyzej? Gdzie dowody?
>
> Dowodem jest post, arytyka nie wymaga dowodow.
>
Polecam uwazne przeczytanie http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=11094
>>>Pracodawce oglaszajcego
>>>sie PUBLICZNIE w sieci?
>>>
>> Oglaszajacego swoj problem z ordynarnym pracownikiem.
>
> Tak mowi Piaskowski. Skoro Piaskowski juz na poczatek ujawnia naduzycie,
> to jak mu mozna wierzyc?
>
Rozumiem. To jego wina, ze pytajac od razu podaje szczegoly.
Wszak lepsze sa pytania typu: "Ile kosztuje samochod?".
>>>No to do sadu mnie... Zobaczymy czy jest to jedyna pracownica tak
>>>potraktowana. I z pewnoscia potencjalni klienci beda zainteresowani
>>>wewnetrznymi informacjami klienta maglowanymi publicznie. Powodzenia.
>>>
>>
>> Pracownicy to nie swiete krowy - pracodawca ma prawo zwolnic pracownika.
>>
>
> Jezeli sa powody, to jak najbardziej. To co Piaskowski napisal to zwykle
> kretactwo.
>
On zna te sytuacje z zycia. Ty wytaczasz jedynie swoje fanaberie.
Artur
ps. plonk warning za razace braki kultury osobistej
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:228B ]
[ 11:09:29 user up 10552 days, 23:04, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
An atheist is a man with no invisible means of support.
-
44. Data: 2005-03-16 11:54:34
Temat: Re: Sąd Pracy - potrzebny adwokat z Poznania
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
ludzie co to za chory debil robi tutaj dym ?
-
45. Data: 2005-03-16 14:00:57
Temat: Re: Sąd Pracy - potrzebny adwokat z Poznania
Od: setting <k...@i...pl>
Artur M. Piwko wrote:
> In the darkest hour on Wed, 16 Mar 2005 02:00:14 GMT,
> diana <p...@h...com> screamed:
>
>>>>Czyzby? Jakich? Nie mam prawa oskarzyc nieuczciwego pracodawce o
>>>>naduzycia wobec pracownika?
>>>
>>>Jakich naduzyc? Gdzie to wyczytales?
>>
>>Zwalnia pracownice, nie wie dokladnie za co, a dopiero na koniec pyta
>>czy to legalne.
>>
>
>
> Zwalnia pracownice z powodu ktory wyraznie okreslil, to po pierwsze.
> Nie pyta czy to legalne, pyta o cos zupelnie innego, to po drugie.
>
>
>>>>Oczywistych naduzyc?
>>>
>>>Pytanie jak wyzej? Gdzie dowody?
>>
>>Dowodem jest post, arytyka nie wymaga dowodow.
>>
>
>
> Polecam uwazne przeczytanie http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=11094
>
>
>>>>Pracodawce oglaszajcego
>>>>sie PUBLICZNIE w sieci?
>>>>
>>>
>>>Oglaszajacego swoj problem z ordynarnym pracownikiem.
>>
>>Tak mowi Piaskowski. Skoro Piaskowski juz na poczatek ujawnia naduzycie,
>>to jak mu mozna wierzyc?
>>
>
>
> Rozumiem. To jego wina, ze pytajac od razu podaje szczegoly.
> Wszak lepsze sa pytania typu: "Ile kosztuje samochod?".
>
>
>>>>No to do sadu mnie... Zobaczymy czy jest to jedyna pracownica tak
>>>>potraktowana. I z pewnoscia potencjalni klienci beda zainteresowani
>>>>wewnetrznymi informacjami klienta maglowanymi publicznie. Powodzenia.
>>>>
>>>
>>>Pracownicy to nie swiete krowy - pracodawca ma prawo zwolnic pracownika.
>>>
>>
>>Jezeli sa powody, to jak najbardziej. To co Piaskowski napisal to zwykle
>>kretactwo.
>>
>
>
> On zna te sytuacje z zycia. Ty wytaczasz jedynie swoje fanaberie.
>
> Artur
>
> ps. plonk warning za razace braki kultury osobistej
>
plonk plonka :-P
-
46. Data: 2005-03-16 15:32:19
Temat: Re: Sąd Pracy - potrzebny adwokat z Poznania
Od: Kira <c...@e...pl>
Re to: diana [Wed, 16 Mar 2005 01:39:10 GMT]:
> Nagle sie obudziles hochsztaplerze? A do tego czasu wszystko
> bylo jak w basni... Ot tak nagle bez powodu "kurwa" zrobila
> sie arogancka do jasnie pana biznesmena Piaskowskiego.
O wlasnie, prosty przyklad na to ze nalezy potencjalnych
pracownikow sprawdzac na niusach _przed_ podpisaniem z nimi
jakiejkolwiek umowy...
Kira (tez hochsztapler, czasem zwalnia nieudacznikow i chamow
i nie odczuwa z tego powodu wyrzutow sumienia)
-
47. Data: 2005-03-28 21:28:54
Temat: Re: Sąd Pracy - potrzebny adwokat z Poznania
Od: "wektor" <w...@i...pl>
Użytkownik "Piaskowski, Rafal" <R...@d...com> napisał
w wiadomości
news:6F916FF9414FD04E8C6760168F49FA8E02D412DE@mailse
rver.domdata.depfa-it.com...
> Dlaczego mnie obrazasz? Napisalem gdzies, ze po latach pracy??
Pracowala
> od 15 grudnia - strasznie dlugo, umowa jej sie konczy w lipcu.
Jeżeli umowa o pracę była zawarta na czas określony ponad 6 miesięcy i
zawierała klauzulę o możliwości wcześniejszego rozwiązania za
2-tygodniowym wypowiedzeniem, to w wypowiedzeniu nie trzeba podawać
powodu wypowiedzenia. Udowodnienie w sądzie pracy wadliwości takiego
wypowiedzenia może być trudne (powinno kończyć się w sobotę).
Pozdrawiam
--
wa