eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRzekoma kradzież paliwa ze stacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2009-04-28 21:19:46
    Temat: Rzekoma kradzież paliwa ze stacji
    Od: "PYTON" <j...@i...pl>

    Witam, dziś rozmawiałem ze znajomą opowiedział mi swoją historię i
    postanowiłem podpytać na grupie, może ktoś z czytających coś podpowie co z
    tym fantem zrobić. Jakiś 5 tygodni temu znajoma tankowała paliwo na stacji X
    za kwotę 160 zł. Dała kartę płatniczą wklepała pin, po chwili pani oddała
    jej kartę. Koleżanka podziękowała i wyszła. Parę dni temu u rodziców
    znajomej pojawił się dzielnicowy ( znajoma nie mieszka już u rodziców tam
    jest tylko zameldowana) i powiedział że ich córka oskarżona jest o kradzież.
    Koleżanka pojechała na policje do swojego miejsca zamieszkania wyjaśnić
    sprawę. Okazało się że w dniu kiedy tankowała paliwo panienka na stacji
    przejechała kartą po czytniku poczekała na wbicie pinu i oddała kartę nie
    Czekaja na wynik transakcji. Okazało się że transakcja nie przeszła ( brak
    środków płatniczych, co jest bzdurą bo ma z banku wydruk/potwierdzenie że w
    tym dniu o tej godzinie miała wystarczającą kwotę żeby zapłacić). Na obecną
    chwile kasjerka twierdzi że poinformowała ją że transakcja nie przeszła, o
    ona rzekomo odpowiedziała jej że idzie do auta po pieniądze i zaraz wróci po
    czym odjechała. Na policji okazało się że nagranie z kamer jest ale jak to
    stwierdzili ze względu na jakość nagrania nie widać co kto mówi. I pytanie
    jakie są szanse na wyprostowanie/wygranie takiej sprawy ( koleżanka zaraz po
    tym jak się dowiedziała uregulowała rachunek oczywiście) w końcu tu tak
    naprawdę jest słowo kasjerki przeciwko jej. Ewentualnie jakie konsekwencje
    może mieć jak przegra sprawę


    --
    Pozdrawiam



  • 2. Data: 2009-04-28 21:22:48
    Temat: Re: Rzekoma kradzież paliwa ze stacji
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 28 Kwi, 23:19, "PYTON" <j...@i...pl> wrote:
    > Witam, dziś rozmawiałem ze znajomą opowiedział mi swoją historię i
    > postanowiłem podpytać na grupie, może ktoś z czytających coś podpowie co z
    > tym fantem zrobić. Jakiś 5 tygodni temu znajoma tankowała paliwo na stacji X
    > za kwotę 160 zł. Dała kartę płatniczą wklepała pin, po chwili pani oddała
    > jej kartę. Koleżanka podziękowała i wyszła. Parę dni temu u rodziców
    > znajomej pojawił się dzielnicowy ( znajoma nie mieszka już u rodziców tam
    > jest tylko zameldowana) i powiedział że ich córka oskarżona jest o kradzież.

    oskarżona? Tak szybko?


  • 3. Data: 2009-04-28 21:57:59
    Temat: Re: Rzekoma kradzież paliwa ze stacji
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "PYTON" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:gt7rti$47h$1@inews.gazeta.pl...


    W pierwszej kolejności sugerował bym sprawdzenie na paragonie formy
    płatności. Jeśli wpisano tam płatność kartą, to dowód na to, że kasjerka
    kłamie. Zatem należało by taki wniosek dowodowy złożyć prowadzącemu
    postępowanie. Gdyby nie wiedział, to stacja ma obowiązek przechowywać tzw.
    rolkę kontrolną na której są wtórniki wydanych paragonów. Wystarczy
    znajomość daty i godziny, by szybko to odnaleźć.

    Na tym nagraniu, choćby było mało czytelne, powinno być widać, czy kasjerka
    klientce wydaje paragon, czy nie. Wydanie paragonu oznacza zamknięcie
    transakcji i jest dowodem tego, że kasjerka była przekonana, że do zapłaty
    doszło. A zatem kłamie, że Twoja koleżanka poszła po pieniądze. Złożyć
    zawiadomienie o przestępstwie pomówienia przez kasjerkę, by na przyszłość
    podobne przypadki jej się nie zdarzały. Jeśli widać, że kasjerka nie wydała
    paragonu, to sytuację mamy patową, albowiem wersja kasjerki jest
    prawdopodobna.

    Okoliczność, że na karcie były wymagane środki żadnego znaczenia w tym
    wypadku nie ma. Transakcje kartowe czasem nie przechodzą z różnych powodów.
    Błędnie wpisany PIN, brak połączenia. Ustalenie tej przyczyny nie wniesie
    do sprawy niczego konstruktywnego.

    Tak, czy siak w mojej ocenie sprawa kradzieży jest nie do udowodnienia w
    praktyce i postępowanie zostanie umorzone. Nie sposób dowieść celowości
    działania Twojej koleżanki.


  • 4. Data: 2009-04-28 22:00:20
    Temat: Re: Rzekoma kradzież paliwa ze stacji
    Od: "PYTON" <j...@i...pl>




    oskarżona? Tak szybko?


    Prawo to nie moja działka, wiec i może przekręciłem nazewnictwo. Generalnie
    chodziło że sprawa trafiła na policje a teraz do sądu.




  • 5. Data: 2009-04-28 22:09:03
    Temat: Re: Rzekoma kradzież paliwa ze stacji
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "PYTON" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:gt7u9k$e0m$1@inews.gazeta.pl...

    > Prawo to nie moja działka, wiec i może przekręciłem nazewnictwo.
    > Generalnie
    > chodziło że sprawa trafiła na policje a teraz do sądu.

    Skoro do sadu juz, to faktycznie oskarzona. Nie pokreciles nic.

    No to chyba znajoma nie mowi calej prawdy., albo jakos bardzo pokretnie sie
    tlumaczyla jak ja przesluchiwali...
    W banku powinni miec informacje o rzeczywistej przyczynie odmowy autoryzacji
    karty, moze wiec tu nalezaloby sie jakos zwrocic lub skladac wniosek
    dowodowy.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 6. Data: 2009-04-28 22:40:08
    Temat: Re: Rzekoma kradzież paliwa ze stacji
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    PYTON pisze:
    > Witam, dziś rozmawiałem ze znajomą opowiedział mi swoją historię i
    > postanowiłem podpytać na grupie, może ktoś z czytających coś podpowie co z
    > tym fantem zrobić. Jakiś 5 tygodni temu znajoma tankowała paliwo na stacji X
    > za kwotę 160 zł. Dała kartę płatniczą wklepała pin, po chwili pani oddała
    [ciach]
    > czym odjechała. Na policji okazało się że nagranie z kamer jest ale jak to
    > stwierdzili ze względu na jakość nagrania nie widać co kto mówi. I pytanie
    > jakie są szanse na wyprostowanie/wygranie takiej sprawy ( koleżanka zaraz po
    > tym jak się dowiedziała uregulowała rachunek oczywiście) w końcu tu tak
    > naprawdę jest słowo kasjerki przeciwko jej.

    Zakładając, że prokurator nie będzie poszkodowany umysłowo - już na
    etapie zakończenia postępowania na policji sprawa powinna zostać
    umorzona z powodu braku znamion czynu zabronionego.

    Inna sprawa, że prokuratorzy z ubytkami umysłowymi się zdarzają - mi się
    zdarzyło zostać oskarżonym o nielegalne posiadanie amunicji, bo...
    znaleziony na ulicy jeden nabój od KBKSu sam odniosłem na komisariat
    (sędzia sprawę z miejsca umorzyła, a przy orzekaniu sprawiała wrażenie
    ledwo powstrzymującej się od śmiechu).

    Oskarżenie o kradzież jest o tyle absurdalne, że podając do zeskanowania
    i wprowadzając PIN własnej karty znajoma de facto się zidentyfikowała
    jako konkretna osoba.

    W najbardziej pesymistycznym (i absurdalnym...) przypadku 160zł nie
    przekracza granicy przestępstwa (250zł), więc będzie to najwyżej
    wykroczenie.


  • 7. Data: 2009-04-29 03:56:50
    Temat: Re: Rzekoma kradzież paliwa ze stacji
    Od: "PYTON" <j...@i...pl>



    >
    > No to chyba znajoma nie mowi calej prawdy., albo jakos bardzo pokretnie
    > sie tlumaczyla jak ja przesluchiwali...

    Nie podejrzewam ją o taką próbe kradzieży, zbyt długo ją znam i jestem
    przekonany że taka możliwość odpada.

    > W banku powinni miec informacje o rzeczywistej przyczynie odmowy
    > autoryzacji karty, moze wiec tu nalezaloby sie jakos zwrocic lub skladac
    > wniosek dowodowy.

    Była w banku, dostała dokumenty że faktycznie była taka tranzakcja która
    była odrzucona mimo że były środki płatnicze, ale jako bank oni nie są
    wstanie wyjaśnić co było taką przyczyną.



  • 8. Data: 2009-04-29 05:13:17
    Temat: Re: Rzekoma kradzież paliwa ze stacji
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:gt7v33$gr1$2@inews.gazeta.pl...

    > W pierwszej kolejności sugerował bym sprawdzenie na paragonie formy
    > płatności.

    tylko skad ci sie wzial paragon??

    z tego co go zrozumialem, to kasjerka oddala karte, a kolezanka wyszla nie
    czekajac na paragon, byc moze z karta dostala zwrotke z odmowa transakcji,
    ale to tylko byc moze
    wyglada na to ze ktoras ze stron, albo obie na raz, tego dnia byly mocno
    zamyslone i nie specjalnie kojarzyly co sie do okola dzieje



  • 9. Data: 2009-04-29 06:01:07
    Temat: Re: Rzekoma kradzież paliwa ze stacji
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 28 kwiecień 2009 23:19
    (autor PYTON
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <gt7rti$47h$1@inews.gazeta.pl>):

    > . Okazało się że transakcja nie przeszła ( brak
    > środków płatniczych, co jest bzdurą bo ma z banku wydruk/potwierdzenie że
    > w tym dniu o tej godzinie miała wystarczającą kwotę żeby zapłacić).

    A ma wydruk z POSa? Bo że transakcja nie przeszła, to ja wierzę. Skoro jest
    Blondie i nie poczekała na potwierdzenie transakcji kartowej, to niech nie
    używa kart.

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2


  • 10. Data: 2009-04-29 07:58:46
    Temat: Re: Rzekoma kradzież paliwa ze stacji
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "PYTON" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:gt8j62$m4l$1@inews.gazeta.pl...

    > Była w banku, dostała dokumenty że faktycznie była taka tranzakcja
    > która była odrzucona mimo że były środki płatnicze, ale jako bank oni nie
    > są wstanie wyjaśnić co było taką przyczyną.

    Czyli odpada umyslne uzycie karty przypietej do konta bez pokrycia.
    Tak wiec jezeli ukradla paliwo, zrobila to nieumyslnie. A nie da sie ukrasc
    czy oszukac nieumyslnie.
    Wiec nie ukradla.

    Pozdrawiam
    SDD


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1