-
1. Data: 2007-05-11 06:28:46
Temat: Rozwód czy unieważnienie ?
Od: "Marek" <d...@p...onet.pl>
Witam !
Mam problem , po latach okazało się iż małżeństwo nasze jest pomyłką z tego
względu iż żona stwierdziła zgodne TAK pomimo braku zgody rodziców i wbrew
istniejącego ich sprzeciwu na nasze małżeństwo. Prawdopodobnie nawet
zakazała swoim rodzicom pod groźbą, wyrażania otwarcie swoich poglądów przed
i podczas ślubu. O wszystkim się dowiedziałem po ślubie kiedy to nagle
teściowie i szwagier zrodzili do mnie wielkie pretensje podczas ,których
wymienili powyższe świadectwa.
Dlatego też myślę wystąpić do Sądu Biskupiego o stwierdzenie nieważności
małżeństwa jednak wcześniej muszę wystąpić do Sądu Świeckiego tylko teraz
nie wiem czy tutaj mam występować o rozwód czy o unieważnienie ?
Proszę o pomoc z góry dziękuję !
Pozdrawiam!
Marek Rzeszów
-
2. Data: 2007-05-11 06:50:46
Temat: Re: Rozwód czy unieważnienie ?
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Fri, 11 May 2007 08:28:46 +0200, Marek napisał(a):
> Mam problem , po latach okazało się iż małżeństwo nasze jest pomyłką z
> tego względu iż żona stwierdziła zgodne TAK pomimo braku zgody rodziców
Czy mógłbyś przetłumaczyć na język polski wyrażenie "stwierdziła zgodne
TAK"? Bo nie wiem po jakiemu to jest i co to znaczy.
> i wbrew istniejącego ich sprzeciwu na nasze małżeństwo. Prawdopodobnie
> nawet zakazała swoim rodzicom pod groźbą, wyrażania otwarcie swoich
> poglądów przed i podczas ślubu. O wszystkim się dowiedziałem po ślubie
> kiedy to nagle teściowie i szwagier zrodzili do mnie wielkie pretensje
> podczas ,których wymienili powyższe świadectwa. Dlatego też myślę
Podobnie proszę o przetłumaczenie na polski wyrażenia "wymienili powyższe
świadectwa".
> wystąpić do Sądu Biskupiego o stwierdzenie nieważności małżeństwa jednak
> wcześniej muszę wystąpić do Sądu Świeckiego tylko teraz nie wiem czy
> tutaj mam występować o rozwód czy o unieważnienie ?
Ostatnie zdania też wymagają tłumaczenia na język polski?
Próbując odpowiedzieć muszę zadać jescze tylko dwa pytania:
1. Od kiedy to wymagana jest zgoda rodziców na ślub?
2. Czy wy macie po 10 lat?
-
3. Data: 2007-05-11 06:56:06
Temat: Re: Rozwód czy unieważnienie ?
Od: "rezist.com" <r...@s...us>
> Czy mógłbyś przetłumaczyć na język polski wyrażenie "stwierdziła zgodne
> TAK"? Bo nie wiem po jakiemu to jest i co to znaczy.
moze to jakis panszczyzniany chlop, ze szlachcianka sie zenic chcial,
matula i tatula kumaci byli , sie poznali :>
>> kiedy to nagle teściowie i szwagier zrodzili do mnie wielkie pretensje
>> podczas ,których wymienili powyższe świadectwa. Dlatego też myślę
>
> Podobnie proszę o przetłumaczenie na polski wyrażenia "wymienili powyższe
> świadectwa".
zapewne otrzymal na pismie z pergaminu zalakowanego woskiem :>
> Próbując odpowiedzieć muszę zadać jescze tylko dwa pytania:
> 1. Od kiedy to wymagana jest zgoda rodziców na ślub?
1.b Mnie interesuje, jak mozna rozwodzic sie z kobieta, ktora probowala
kryc dupe nieakceptowanemu slubnemu. Powody braku akceptacji to juz
inna sprawa :) Oczywiscie mam na mysli konkretna sytuacje, opisana
w taki a nie inny, charakterystyczny sposob :>
> 2. Czy wy macie po 10 lat?
2.b Chyba zaczynam szlachciance wspolczuc :)
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://icic.pl
-
4. Data: 2007-05-11 07:07:53
Temat: Re: Rozwód czy unieważnienie ?
Od: " 666" <j...@w...eu>
Nie chcę się nabijać jak poprzednicy i poważnie doradzę - najpierw spróbujcie pójść
do jakiejs poradni, na początek
możecie zacząć tam, gdzie braliście nauki przedmałżeńskie.
Sa też prywatne poradnie, ale to kosztowne byłoby.
JaC
> Mam problem , po latach okazało się iż małżeństwo nasze jest pomyłką
-
5. Data: 2007-05-11 07:16:59
Temat: Re: Rozwód czy unieważnienie ?
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
To ja sie podlacze...
Mialem upierdliwa sasiadke (-panie Slawku, musimy porozmawiac, - pani
Janino, chwilowo nie mam nic do przekaania mieszkancom blizszej i dalszej
okolicy).
W wielkim skrocie - wredna a baba, ktora w dobrej (niestety) wierze lazila
po dzielnicy i rozpowszechniala swoje wersje roznych wydazen. Pomawiajac
przy okazji kilka osob (niezwiazanych ze mna, bylem tylko swiadkiem jak to
robila).
I teraz pytanie/zadagnienie: isc do sadu cywilnego z taka osoba nie ma
sensu, ale jakby ja pozwac przed sad biskupi za uporczywe lamanie
przykazania "nie mow falszywego swiadectwa ..."?
Nie chodzi o to, zeby bylo taniej...
Jakie procedury i jakie sznase?
-- --- -- --- -- ---
sz. & Draco - byrnenski pies pasterski
http://szomiz.republika.pl/dod/draco/
-
6. Data: 2007-05-11 07:21:57
Temat: Re: Rozwód czy unieważnienie ?
Od: "Marcin P." <l...@o...pl>
Użytkownik "Marek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f212n0$fap$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam !
>
> Mam problem , po latach okazało się iż małżeństwo nasze jest pomyłką z tego
> względu iż żona stwierdziła zgodne TAK pomimo braku zgody rodziców i wbrew
> istniejącego ich sprzeciwu na nasze małżeństwo. Prawdopodobnie nawet
> zakazała swoim rodzicom pod groźbą, wyrażania otwarcie swoich poglądów przed
> i podczas ślubu. O wszystkim się dowiedziałem po ślubie kiedy to nagle
> teściowie i szwagier zrodzili do mnie wielkie pretensje podczas ,których
> wymienili powyższe świadectwa.
Unieważnienie małżeństwa to droga długa i trudna.
UWAGA:
To, że rodzice coś mieli do waszego związku przed ślubem, to żaden dowód dla
Kościoła.
Za chwilę zgłoszą się do Ciebie prawnicy od prawa kanonicznego. Proś o referencje
i pytaj o metody, jakimi chcą Ci pomóc.
Z moich doświadczeń wynika, że pomóc mogą silne koneksje z władzami Kościoła,
najlepiej rodzinne,
Proces unieważniena małżeństwa przed sądem kościelnym jest zwykle bardzo długi (3
lata... i nie widać końca)
i nie licz na to, że się uda (bez wsparcia...). U mnie na razie zima... pierwsza
instancja do tyłu.
Musiz porozmawiać z kimś, kto to przeszedł z pozytywnym rezultatem.
> Dlatego też myślę wystąpić do Sądu Biskupiego o stwierdzenie nieważności
> małżeństwa jednak wcześniej muszę wystąpić do Sądu Świeckiego tylko teraz
> nie wiem czy tutaj mam występować o rozwód czy o unieważnienie ?
Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin
-
7. Data: 2007-05-11 08:04:15
Temat: Re: Rozwód czy unieważnienie ?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Marek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f212n0$fap$1@nemesis.news.tpi.pl...
a ty sie zeniles z nia czy z jej rodzina?
i dlaczego chcesz teraz to uniewazniac?
-
8. Data: 2007-05-11 09:24:44
Temat: Re: Rozwód czy unieważnienie ?
Od: Robert Osowiecki <r...@r...art.pl>
Marek napisał(a):
> Witam !
>
> Mam problem , po latach okazało się iż małżeństwo nasze jest pomyłką z tego
> względu iż żona stwierdziła zgodne TAK pomimo braku zgody rodziców i wbrew
> istniejącego ich sprzeciwu na nasze małżeństwo. Prawdopodobnie nawet
> zakazała swoim rodzicom pod groźbą, wyrażania otwarcie swoich poglądów przed
> i podczas ślubu. O wszystkim się dowiedziałem po ślubie kiedy to nagle
> teściowie i szwagier zrodzili do mnie wielkie pretensje podczas ,których
> wymienili powyższe świadectwa.
> Dlatego też myślę wystąpić do Sądu Biskupiego o stwierdzenie nieważności
> małżeństwa jednak wcześniej muszę wystąpić do Sądu Świeckiego tylko teraz
> nie wiem czy tutaj mam występować o rozwód czy o unieważnienie ?
Moim zdaniem: brak podstaw. Co innego gdyby było odwrotnie tzn. rodzice
ją zmuszali do małżeństwa...
Czy to, że zataiła przed tobą, że rodzice nie aprobują jej związku może
być podstawą unieważnienia? Wątpię: wertowałem kiedyś przepisy prawa
kanonicznego, pamiętam też tzw. "wywiad" z proboszczem, który wypełniał
dość długi kewstionariusz składających się z pytań, mających na celu
sprawdzenie istnienia przeszkód kanonicznych: tam było tylko pytanie
o to, czy rodzina, bliscy, ktokolwiek wywiera nacisk na zawarcie ślubu,
a nie czy się sprzeciwia :)
Tyle teoretyzowania prawnego, teraz moje prywatne zdanie: przysięgałeś
być z nią w szczęsciu i nieszczęściu: ona dla ciebie zaryzykowała
otwarty konflikt z bliskimi, a ty się próbujesz teraz wymigiwać?
Są gorsze nieszczęścia niż kiepskie układy z rodziną teściów!
Ale to już twój wybór: możliwe że uda ci się uzyskać unieważnienie, ale
ze względu na... twoją niedojrzałość do małżeństwa :(
R.
-
9. Data: 2007-05-11 09:57:34
Temat: Re: Rozwód czy unieważnienie ?
Od: "Marcin P." <l...@o...pl>
> Ale to już twój wybór: możliwe że uda ci się uzyskać unieważnienie, ale
> ze względu na... twoją niedojrzałość do małżeństwa :(
Tak. To moze by dobra podstawa do unieażnienia. Mówię SERIO!.
Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin
-
10. Data: 2007-05-11 10:10:37
Temat: Re: Rozwód czy unieważnienie ?
Od: "Marek" <d...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin P." <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f21em3$24a$1@pippin.nask.net.pl...
> Ale to już twój wybór: możliwe że uda ci się uzyskać unieważnienie, ale
> ze względu na... twoją niedojrzałość do małżeństwa :(
Tak. To moze by dobra podstawa do unieażnienia. Mówię SERIO!.
Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin
:) Tylko z drzwiami zamknietymi w postaci zakazu wstępowania w kolejny
związek małżeński :) tak to się może zakończy??? :)