-
1. Data: 2004-04-15 14:03:08
Temat: Rozczenia do domeny
Od: "Virus" <a...@z...pl>
witam
dwa lata temu zarejestrowalem sobie (i dla siebie) domene. Dla przykladu
powiedzmy S45.pl. Obecnie, pewna firma tworzy jakis projekt z taka nazwa (sama
zas nazywa sie inaczej, np. jabuszko s.a. W Urzedzie Patentowym zastrzegli
nazwe s45 (kilka miesiecy temu). Zarejstrowali nazwe s45.com.pl i przyszli do
mnie mowiac "chcemy s45.pl". Robia to delikatnie i kulturalnie (proponuja
odkupienie). Oczywiscie rozmowy sie przeciagaja ze wzgledu na wycene. Pytanie
jednak moje jest takie. Czy w razie "zerwania" rozmow moga ja przejac na drodze
sadowej? Dla ulatwienia powiem ze usługę ktora ja swiadcze pod ta nazwa jest
zblizona do tego samego co beda robic i oni....
pozdrawiam
virus
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-04-15 14:48:21
Temat: Re: Rozczenia do domeny
Od: "szerszen" <w...@s...pl>
Użytkownik "Virus" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:4207.000000e8.407e961b@newsgate.onet.pl...
> witam
> dwa lata temu zarejestrowalem sobie (i dla siebie) domene. Dla przykladu
> powiedzmy S45.pl. Obecnie, pewna firma tworzy jakis projekt z taka nazwa
(sama
> zas nazywa sie inaczej, np. jabuszko s.a. W Urzedzie Patentowym zastrzegli
> nazwe s45 (kilka miesiecy temu). Zarejstrowali nazwe s45.com.pl i przyszli
do
> mnie mowiac "chcemy s45.pl". Robia to delikatnie i kulturalnie (proponuja
> odkupienie). Oczywiscie rozmowy sie przeciagaja ze wzgledu na wycene.
Pytanie
> jednak moje jest takie. Czy w razie "zerwania" rozmow moga ja przejac na
drodze
> sadowej? Dla ulatwienia powiem ze usługę ktora ja swiadcze pod ta nazwa
jest
> zblizona do tego samego co beda robic i oni....
nie ;) a ty nie musisz im jej sprzedac, oni moga sobie wyceniac do bolu a ty
mozesz im zaspiewac swoja cene i albo zaplaca i beda mieli, albo nie zaplaca
i nie beda mieli, powiem wiecej, nawet jakbys zartejestrowal ta domene jak
oni juz zasrzegli ta nazwe, tez nie mieli by do niej zadnego prawa
jesli chodzi o domeny obowiazuja dwie zasady, kto pierwszy ten lepszy a
druga nie wolno w zadnym wypadku pod ta domena udostepniac uslug czy towarow
podszywajacych sie pod firme o danej nazwie, odczytywane jest to jako
nieuczciwa konkurencja i mozesz ja stracic i miec problemy
takze jak ich wycena ci nie bedzie pasic mozesz zaspiewac swoja cene,
oczywiscie jesli chcesz ja sprzedac, jesli nie to nie zabiora ci jej w zaden
sposo, chyba ze jak pisalem zaczniesz sie pod nich podszywac
przerabialem ten temat jakis czas temu
-
3. Data: 2004-04-15 15:11:37
Temat: Re: Rozczenia do domeny
Od: "virus" <a...@z...pl>
> nie ;) a ty nie musisz im jej sprzedac, oni moga sobie wyceniac do bolu a ty
> mozesz im zaspiewac swoja cene i albo zaplaca i beda mieli, albo nie zaplaca
> i nie beda mieli, powiem wiecej, nawet jakbys zartejestrowal ta domene jak
> oni juz zasrzegli ta nazwe, tez nie mieli by do niej zadnego prawa
no nie dokonca sie z Toba zgodze
looknij http://www.arbitraz.pl/orzecznictwo_polska.html i orzeczenie w sprawie
domeny mcquay.pl.
>
> jesli chodzi o domeny obowiazuja dwie zasady, kto pierwszy ten lepszy a
> druga nie wolno w zadnym wypadku pod ta domena udostepniac uslug czy towarow
> podszywajacych sie pod firme o danej nazwie, odczytywane jest to jako
> nieuczciwa konkurencja i mozesz ja stracic i miec problemy
tak, tylko wlasnie zaznaczylem ze robimy prawie to samo. Jedyna roznica miedzy
nami (oczywiscie procz kabptalu zakladowego:)) to taka ze ja mam domene a oni
prawo do nazwy (urzad patentowy).
> takze jak ich wycena ci nie bedzie pasic mozesz zaspiewac swoja cene,
> oczywiscie jesli chcesz ja sprzedac, jesli nie to nie zabiora ci jej w zaden
> sposo, chyba ze jak pisalem zaczniesz sie pod nich podszywac
>
> przerabialem ten temat jakis czas temu
jak dawno temu? po 18 grudnia 2002 zmienil sie regulamin NASK'u w sprawie domen.
Powstal Sad Polubowny (Arbitrazowy) i to on mowi "oddac" albo "nie oddawac"
pozdr
virus
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2004-04-15 15:58:26
Temat: Re: Rozczenia do domeny
Od: "szerszen" <w...@s...pl>
Użytkownik "virus" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
pod koniec zeszlego roku mialem sprawe o ktorej pisalem, ktos
zarejestrowal domeny, i podszywal sie pod firme w ktorej pracuje,
rozmawialem wtedy i z naskiem i z sadem arbitrazowym i z prokuratura,
wszyscy zgodnie twierdzili to co napisalem, sad arbitrazowy nie odbierze
ci domeny jesli uzytkujesz ja zgodnie z regulaminem i nie podszywasz sie
pod firme korej nazwa jest domena, szczegolnie w twoim wypadku kiedy nazwa
powstala dlugo po zarejestrowaniu domeny
nawet w moim wypadku ewidentnego naruszenia prawa, nie bylo to takie
oczywiste ze dostane domeny o ktore mi chodzilo, na szczescie domeny
zarejestrowal jakis malolat ktory chcial na nich zarobic i po postraszeniu
sprawa karna sam je oddal grzecznie
-
5. Data: 2004-04-15 16:09:11
Temat: Re: Rozczenia do domeny
Od: Borszczuk <c...@R...7Hi5.wfmh.org.pl.AND.7Hi5>
virus wrote:
>> nie ;) a ty nie musisz im jej sprzedac, oni moga sobie wyceniac do bolu a
>> ty mozesz im zaspiewac swoja cene i albo zaplaca i beda mieli, albo nie
>> zaplaca i nie beda mieli, powiem wiecej, nawet jakbys zartejestrowal ta
>> domene jak oni juz zasrzegli ta nazwe, tez nie mieli by do niej zadnego
>> prawa
>
> no nie dokonca sie z Toba zgodze
> looknij http://www.arbitraz.pl/orzecznictwo_polska.html i orzeczenie w
> sprawie domeny mcquay.pl.
Sytuacja jest IMHO troche inna, bo pozwany byl najpierw dealerem skarzacego
wiec wzajemne relacje byly lekko inno i inne mogly byc pobudki. Masz
podobna sytuacje?
--
Life is a beach and then you dive...
Marcin