eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 31. Data: 2003-03-07 17:24:34
    Temat: Re: Rodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
    Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>

    Renata Gołębiowska wrote:
    > Nie. 18. Albo jak pozwolą, to nawet mniej.

    Kto pozwoli?

    KG



  • 32. Data: 2003-03-08 14:59:56
    Temat: Re: Rodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>

    In article <3...@p...onet.pl>, Kamil Golaszewski wrote:
    > Renata Gołębiowska wrote:
    >> Nie. 18. Albo jak pozwolą, to nawet mniej.
    >
    > Kto pozwoli?

    Nie wiem. Gdybym wiedziała, to od początku pisałabym precyzyjnie.

    Renata


  • 33. Data: 2003-03-09 11:11:30
    Temat: Re: Rodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
    Od: "freni " <f...@N...gazeta.pl>

    Mick <m...@o...pl> napisał(a):

    > Jakis czas temu kiedy brat sie zenil rodzice kupili mu mieszkanie-w
    > niedlugim czasie ja rowniez bede sie zenil jednak rodzice chowaja glowe w
    > piasek i nie chca slyszec o kupnie mieszkania dla mnie.Mowiac krotko jestem
    > dyskryminowany.
    > Slyszalem cos o prawie "zachowku"-ale nie wiem o co chodzi.Jak dochodzic
    > swoich praw ? Co robic ?
    > Bede bardzo wdzieczny za odpowiedz. Z gory dzieki !
    >
    zachowek to dopiero po śmierci rodziców. Być może rodzice sporządzą testament
    (tego nie wiesz) , w którym powołają na jedynego spadkobiercę Ciebie i
    pozbawią Twego brata prawa do zachowku , zaliczając darowiznę mieszkania na
    jego schedę i powołując się na fakt, że za ich życia został już odpowiednio
    uposażony. Jeśli nie uczynią tego Ty możesz wystąpić do sądu z żadaniem
    pozbawienia brata zachowku (cały czas zakładamy, że Ty zostajesz powołany
    jako jedeyny do spadku). Jednak mogą zostawić testament , w którym Ciebie z
    kolei mogą pozbawić prawa do spadku po nich. Mogą to zrobić gdy stwierdzą, że
    jesteś niegodny ( np. dopuściłeś się jakiegoś przestępstwa względem nich,
    szykanowałeś ich, biłeś lub coś w tym stylu). Jeśli zostawią testament, w
    którym powołają na swego spadkobiercę Twego brata, to będziesz miał prawo do
    zachowku (połowa z tego co by Ci się należało gdybyś dziedziczył z ustawy),
    zakładając, że Cię nie pozbawią prawa do zachowku. Mogą Was oczywiście
    również obu powołać. Jeśli nie zostawią testamentu nastąpi dziedziczenie z
    ustawy. Jeśli jest Was tylko dwóch, to każdy z Was dostanie po połowie .
    Myślisz, że rodzice mają obowiązek Tobie pomóc tak jak pomogli już jednemu
    swojemu synowi? Zrobią jak chcą, a Ty nie możesz ich do niczego zmusić.
    Rozumiem jednak Twój żal do nich. Może faktycznie zamierzają sporządzić
    testament i powołać Ciebie? To są bardzo drażliwe i subtelne tematy i jeśli
    chcesz zachować dobre stosunki w rodzinie to musisz być bardzo ostrożny w
    swych działaniach. To już moje takie refleksje pozaprawne.
    freni


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 34. Data: 2003-03-09 17:57:05
    Temat: Re: Rodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
    Od: Wojciech Szweicer <p...@w...onet.pl>

    On 3/9/2003 12:11 PM, freni wrote :
    > Jednak mogą zostawić testament , w którym Ciebie z
    > kolei mogą pozbawić prawa do spadku po nich. Mogą to zrobić gdy stwierdzą, że
    > jesteś niegodny ( np. dopuściłeś się jakiegoś przestępstwa względem nich,
    > szykanowałeś ich, biłeś lub coś w tym stylu).

    Przepraszam, ze pytam: to w testamencie musze wyjasnic, czemu kogos
    pozbawiam prawa do spadku???? a ja caly czas myslalem, ze w testamencie
    nie musze sie z niczego tlumaczyc: pisze testament, oddaje wszystko
    Iksinskiemu, to chyba wylacznie moja sprawa i nie musze pisac czemu
    akurat jemu a nie dzieciom czy komu tam?
    Prosze o wyjasnienie.
    - Szwejk

    --
    E-mail: | Moja strona o I Wojnie Swiatowej: |
    wszwejk | http://www.wielkawojna.prv.pl |
    <-> +-- An error occurred: --------------------------------+
    poczta +-- Your reader doesn't support animated signatures! --+


  • 35. Data: 2003-03-09 21:59:02
    Temat: Re: Rodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
    Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>

    Wojciech Szweicer wrote:
    >> Jednak mogą zostawić testament , w którym Ciebie z kolei mogą pozbawić
    >> prawa do spadku po nich. Mogą to zrobić gdy stwierdzą, że jesteś
    >> niegodny ( np. dopuściłeś się jakiegoś przestępstwa względem nich,
    >> szykanowałeś ich, biłeś lub coś w tym stylu).
    >
    >
    > Przepraszam, ze pytam: to w testamencie musze wyjasnic, czemu kogos
    > pozbawiam prawa do spadku????

    Coś mi się zdaje, ze chodziło o pozbawienie prawa do zachowku, tylko
    jakoś tak mętnie się napisało :)

    KG


  • 36. Data: 2003-03-10 11:57:47
    Temat: Re: Rodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 9 Mar 2003, Wojciech Szweicer wrote:
    [...]
    >+ pozbawiam prawa do spadku???? a ja caly czas myslalem, ze w testamencie
    >+ nie musze sie z niczego tlumaczyc: pisze testament, oddaje wszystko
    >+ Iksinskiemu, to chyba wylacznie moja sprawa i nie musze pisac czemu
    >+ akurat jemu a nie dzieciom czy komu tam?

    No to twoja wola zostanie uszanowana w połowie :), bo połowa
    spadku pt. "zachowek" należy się spadkobiercom ustawowym
    z mocy prawa...

    pzdr, Gotfryd


  • 37. Data: 2003-03-10 12:57:27
    Temat: Re: Rodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter[BEZ_TEGO]@interia.pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości
    news:Pine.WNT.4.50.0303101256410.-213923@k6-2.portez
    jan.zabrze.pl...

    > No to twoja wola zostanie uszanowana w połowie :), bo połowa
    > spadku pt. "zachowek" należy się spadkobiercom ustawowym
    > z mocy prawa...

    yyyy, chyba troszkę trzeba rzecz wyprostowac. Generalnie jest tak, ze nie
    wystarczy kogoś pominąć w testamencie zeby go odciąć od ewentualnej masy
    spadkowej bo bez wzgledu na to co sie i komu zapisze w testamencie osoby
    dziedziczące spadek z mocy ustawy maja prawo do zachówku. I nie całkiem jest
    to połowa - w przypadku jeżeli uprawniony do spadku jest trwale niezdolny do
    pracy albo małoletni - moze otrzymac dwie trzecie wartości udziału
    spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym [polowe
    dostanie w kazdym innym przypadku]. Dopiero pozbawienie prawa do zachówku
    jest nazywane wydziedziczeniem. I nie jest wcale tak, ze nie da się tego
    zrobic:-))

    Mozna spadkobierce pozbawić prawa do zachówku w paru sytuacjach np gdy
    ewentualny spadkobierca dopuscił sie względem spadkodawcy albo jego
    najblizszej rodziny umyślnego przestępstwa przeciwko zyciu, zdrowiu,
    wolnosci lub obrazy czci [rodzinne pyskówki nie wchodzą w rachubę:-))) ],
    uporczywie i umyslnie nie dopełnia obowiązków rodzinnych wzgledem
    spadkodawcy - np nie opiekuje sie nim w przypadku ciezkiej choroby oraz gdy
    umyslnie postepuje w sposob niezgodny z normami wspólzycia spolecznego [
    naduzywa alkoholu, narkotykow etc] Forma wydziedziczenia musi miec charakter
    zapisu w testamencie umotywowanego w jeden z wyzej wymienionych sposobow.

    Teraz wariacje na temat:-)) Jesli wydziedziczony uwaza ze zostal
    wydziedziczony nieslusznie to wnosi sprawe do sądu i sąd rozstrzyga
    zasadność wydziedziczenia. Jesli wydziedziczony np syn ma swoje dzieci to
    one maja prawo dziedziczyc po dziadku z przeskoczeniem ojca [ w koncu nie
    odpowiadaja za winy ojca]. Jesli spadkodawca wymyslil sobie powód
    wydziedziczenia to oczywiscie takie wydziedziczenie jest niewazne. No i nie
    mozna uzywac wydziedziczenia jako straszaka na zasadzie "wydziedziczam jesli
    nie przestanie ćpać". Wydziedzicza sie bezwarunkowo i całkowicie. No i na
    pociechę - moze sie zdarzyc ze spadkodawca nie zostawił testamentu lub tez w
    testamencie nie dokonal wydziedziczenia - moze w tej materii zastąpić go sąd
    najczęsciej w przypadku gdy spadkobiorca dopuscil sie ciezkiego przestępstwa
    na szkode spadkodawcy lub tez próbowal w jakis sposob wpłynąc na testament
    [zmuszenie do napisania lub odwolania jakies wersji lub tez
    ukrycie/zniszczenie testamentu]

    uff:-) kocham kodeks cywilny :-)))

    HaNkA



  • 38. Data: 2003-03-10 13:06:42
    Temat: Re: Rodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
    Od: Wojciech Szweicer <p...@w...onet.pl>

    On 3/10/2003 1:57 PM, HaNkA ReDhUnTeR wrote :
    > Jesli wydziedziczony uwaza ze zostal
    > wydziedziczony nieslusznie to wnosi sprawe do sądu i sąd rozstrzyga
    > zasadność wydziedziczenia. Jesli wydziedziczony np syn ma swoje dzieci to
    > one maja prawo dziedziczyc po dziadku z przeskoczeniem ojca [ w koncu nie
    > odpowiadaja za winy ojca]. Jesli spadkodawca wymyslil sobie powód
    > wydziedziczenia to oczywiscie takie wydziedziczenie jest niewazne

    Jak to? Czyli mozna nie uszanowac woli zmarlego? Przeciez zawsze bylo
    tak, ze testament to rzecz swieta i ewentualnie mozna podwazyc jego
    autentycznosc. To juz do tego doszla nasza cywilizacja? (a moze tylko
    polskie prawo?) Eeeech... :(
    - Szwejk

    --
    E-mail: | Moja strona o I Wojnie Swiatowej: |
    wszwejk | http://www.wielkawojna.prv.pl |
    <-> +-- An error occurred: --------------------------------+
    poczta +-- Your reader doesn't support animated signatures! --+


  • 39. Data: 2003-03-10 16:35:00
    Temat: Re: Rodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
    Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>

    Wojciech Szweicer wrote:
    > Jak to? Czyli mozna nie uszanowac woli zmarlego? Przeciez zawsze bylo
    > tak, ze testament to rzecz swieta i ewentualnie mozna podwazyc jego
    > autentycznosc. To juz do tego doszla nasza cywilizacja? (a moze tylko
    > polskie prawo?)

    A nie za dużo amerykańskich filmów się oglądało?
    Ale też uważam, że zachowek jest za wysoki. :)

    KG




  • 40. Data: 2003-03-10 16:52:24
    Temat: Re: Rodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
    Od: Wojciech Szweicer <p...@w...onet.pl>

    On 3/10/2003 5:35 PM, Kamil Golaszewski wrote :
    >> Jak to? Czyli mozna nie uszanowac woli zmarlego? Przeciez zawsze bylo
    >> tak, ze testament to rzecz swieta i ewentualnie mozna podwazyc jego
    >> autentycznosc. To juz do tego doszla nasza cywilizacja? (a moze tylko
    >> polskie prawo?)
    >
    >
    > A nie za dużo amerykańskich filmów się oglądało?
    > Ale też uważam, że zachowek jest za wysoki. :)

    No ja uwazam, ze wcale nie powinno byc. I nie ma to nic wspolnego z
    filmami amerykanskimi, a z poczuciem przyzwoitosci.
    - Szwejk

    --
    E-mail: | Moja strona o I Wojnie Swiatowej: |
    wszwejk | http://www.wielkawojna.prv.pl |
    <-> +-- An error occurred: --------------------------------+
    poczta +-- Your reader doesn't support animated signatures! --+

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1