-
41. Data: 2003-03-10 23:03:23
Temat: Re: Rodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 10 Mar 2003, it was written:
[...]
>+ > No to twoja wola zostanie uszanowana w połowie :)
[...]
>+ yyyy, chyba troszkę trzeba rzecz wyprostowac. Generalnie jest tak, ze nie
>+ wystarczy kogoś pominąć w testamencie zeby go odciąć od ewentualnej masy
>+ spadkowej
No, opis Szwejka dotyczył takiego przypadku :) a ja wyjątkowo
się streszczałem ! Thx. za uściślenia.
pzdr, Gotfryd
-
42. Data: 2003-03-11 08:37:05
Temat: Re: Rodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
Od: rk <r...@p...onet.pl>
Wojciech Szweicer <p...@w...onet.pl> napisal:
>Przepraszam, ze pytam: to w testamencie musze wyjasnic, czemu kogos
>pozbawiam prawa do spadku???? a ja caly czas myslalem, ze w testamencie
>nie musze sie z niczego tlumaczyc: pisze testament, oddaje wszystko
>Iksinskiemu, to chyba wylacznie moja sprawa i nie musze pisac czemu
>akurat jemu a nie dzieciom czy komu tam?
>Prosze o wyjasnienie.
Chłopie, żyjesz w Polsce. Tu o tym, co się należy po śmierci, decyduje
tzw. prawo, a nie testament. Takie państwo, niestety...
--
Robert Kamiński
-
43. Data: 2003-03-11 18:34:50
Temat: Re: Rodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
rk wrote:
> Chłopie, żyjesz w Polsce. Tu o tym, co się należy po śmierci, decyduje
> tzw. prawo, a nie testament. Takie państwo, niestety...
Zachowek czyy inne sposoby zabezpieczenia potencjalnych spadkobierców
ustawowych to wcale nie polski wymysł.
KG
-
44. Data: 2003-03-12 17:36:57
Temat: Re: Rodzice kupili bratu mieszkanie a ja nie dostalem nic-co robic ?
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "KK" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b473k4$hu0$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> "Mick" <m...@o...pl> wrote in message
> news:b45tla$ac7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Szkoda ze Twoja aktywnosc w kwestii mojego pytania jest tak malo
> > konstruktywna - a moze minelas sie z powolaniem - zostan komentatorem bo
> to doskonale Ci akurat wychodzi - szkoda tylko ze niewielki pozytek z
tego.
>
> Ty naprawdę jesteś kretyn i do tego do n-tej potęgi.
Ale w odróżnieniu od Ciebie umie elegancko wyrażać myśli.Nie rób wiochy.
Pozdr
Leszek