-
151. Data: 2022-08-07 22:38:57
Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.08.2022 o 12:13, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 06.08.2022 o 09:18, Shrek pisze:
>>>>>> KK ma obecnie bardzo niewiele wspólnego z ideami Jezusa.
>>>>> Kościół jako instytucja absolutnie nic.
>>>> I tym zakończyliśmy, że przedsatwiciele ziemcy boga nie mają nic
>>>> wspólnego z religią:P
>>> To Ty tym skończyłeś. Mnie z tym nie mieszaj :-)
>> Cały czas tłumaczysz, że działania przedstawicieli religii nie mają
>> nic wspólnego z religią, a na końcu zaprzeczasz:P
>
> Kościół Katolicki jest stowarzyszeniem, które ma gromadzić ludzi we
> wspólnym wyznawaniu Boga.
Czyli jest stowarzyszeniem religijym. Jak sobie w imię tego zaczną
mordować na przykład gejów, to będziemy mówić o motywach religinych, a
nie udawać że to nie ma nic wspólnego z religią.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
152. Data: 2022-08-07 22:54:16
Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 07.08.2022 o 22:38, Shrek pisze:
>>>>>>> KK ma obecnie bardzo niewiele wspólnego z ideami Jezusa.
>>>>>> Kościół jako instytucja absolutnie nic.
>>>>> I tym zakończyliśmy, że przedsatwiciele ziemcy boga nie mają nic
>>>>> wspólnego z religią:P
>>>> To Ty tym skończyłeś. Mnie z tym nie mieszaj :-)
>>> Cały czas tłumaczysz, że działania przedstawicieli religii nie mają
>>> nic wspólnego z religią, a na końcu zaprzeczasz:P
>> Kościół Katolicki jest stowarzyszeniem, które ma gromadzić ludzi we
>> wspólnym wyznawaniu Boga.
> Czyli jest stowarzyszeniem religijym. Jak sobie w imię tego zaczną
> mordować na przykład gejów, to będziemy mówić o motywach religinych, a
> nie udawać że to nie ma nic wspólnego z religią.
>
Nie miało by nic wspólnego z religią. Nie przypominam sobie, by Pismo
Święte nakazywało mordowanie gejów. To, ze kilku oszołomów wpadnie na
taki pomysł niczego tu nie zmienia.
--
Robert Tomasik
-
153. Data: 2022-08-07 23:24:30
Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.08.2022 o 22:54, Robert Tomasik pisze:
> Nie miało by nic wspólnego z religią. Nie przypominam sobie, by Pismo
> Święte nakazywało mordowanie gejów. To, ze kilku oszołomów wpadnie na
> taki pomysł niczego tu nie zmienia.
A kartki za komuny nie miały nic wspólnego z ustrojem, bo marks i engels
o nich nie pisali.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
154. Data: 2022-08-08 00:03:38
Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 07.08.2022 o 23:24, Shrek pisze:
>> Nie miało by nic wspólnego z religią. Nie przypominam sobie, by Pismo
>> Święte nakazywało mordowanie gejów. To, ze kilku oszołomów wpadnie na
>> taki pomysł niczego tu nie zmienia.
> A kartki za komuny nie miały nic wspólnego z ustrojem, bo marks i engels
> o nich nie pisali.
>
Też, ale przede wszystkim nie miały nic z ustrojem wspólnego, bo to jest
gospodarka, a nie polityka.
--
Robert Tomasik
-
155. Data: 2022-08-08 00:07:47
Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.08.2022 o 00:03, Robert Tomasik pisze:
>> A kartki za komuny nie miały nic wspólnego z ustrojem, bo marks i
>> engels o nich nie pisali.
>>
> Też, ale przede wszystkim nie miały nic z ustrojem wspólnego, bo to jest
> gospodarka, a nie polityka.
Ty to naprawdę starasz się udowodnić, że dowcipy o milicjantach nie
wzięły się z niczego.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
156. Data: 2022-08-08 00:19:27
Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 08.08.2022 o 00:07, Shrek pisze:
>>> A kartki za komuny nie miały nic wspólnego z ustrojem, bo marks i
>>> engels o nich nie pisali.
>> Też, ale przede wszystkim nie miały nic z ustrojem wspólnego, bo to
>> jest gospodarka, a nie polityka.
> Ty to naprawdę starasz się udowodnić, że dowcipy o milicjantach nie
> wzięły się z niczego.
>
To, że coś jest niezgodne z Twoim poglądem nie oznacza, ze jest głupie.
--
Robert Tomasik
-
157. Data: 2022-08-08 02:51:36
Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-08-07, cef <c...@i...pl> wrote:
> W dniu 2022-08-07 o 08:50, Robert Tomasik pisze:
>
>> Życie z przykazaniami Chrystusa nie wydaje mi się szczególnie
>> skomplikowane. Nie uważam się za autorytet, ale na ile się na tym znam,
>> to te przykazania nie są jakoś szczególnie skomplikowane. Do poziomu
>> ekspert skomplikował to później Kościół. Chrystusowi generalnie chodziło
>> o to, by innym ludziom nie czynić krzywdy.
>
> Nieźle rozwinęliście ten wątek.
> Równie dobrze ten wypadek wczorajszy
> autokaru to też ofiary kultu religijnego. Raczej nie mord
> na tle religijnym ale w związku ścisłym jest :-)
Musiałbyś wykazać, że to co się stało pozostaje w takim związku, bo sam
fakt, ze to była grupa pielgrzymów nie wydaje się być jakąkolwiek
okolicznością związaną z wypadkiem. Ale jak wykażesz, że np. kierowca
niedopełnił jakiśtam obowiązków bo wierzył głęboko, że bóg go i tak
uratuje, no to co innego.
--
Marcin
-
158. Data: 2022-08-08 02:57:59
Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-08-07, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 06.08.2022 o 12:13, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 06.08.2022 o 09:18, Shrek pisze:
>>>>>>> KK ma obecnie bardzo niewiele wspólnego z ideami Jezusa.
>>>>>> Kościół jako instytucja absolutnie nic.
>>>>> I tym zakończyliśmy, że przedsatwiciele ziemcy boga nie mają nic
>>>>> wspólnego z religią:P
>>>> To Ty tym skończyłeś. Mnie z tym nie mieszaj :-)
>>> Cały czas tłumaczysz, że działania przedstawicieli religii nie mają
>>> nic wspólnego z religią, a na końcu zaprzeczasz:P
>>
>> Kościół Katolicki jest stowarzyszeniem, które ma gromadzić ludzi we
>> wspólnym wyznawaniu Boga.
>
> Czyli jest stowarzyszeniem religijym. Jak sobie w imię tego zaczną
> mordować na przykład gejów, to będziemy mówić o motywach religinych, a
> nie udawać że to nie ma nic wspólnego z religią.
Oczywiście, że ma to dużo wspólnego z religią, ale niekoniecznie z
Chrześcijaństwem. Punktem wyjściowym dyskusji było, które z trzech
wielkich religii mają większe tendencje do zarzynania owieczek, a nie co
robią ci, którzy zarzynając twierdzą, że rerezentują daną religię.
Kanon religijnych przykazań -> zarzynanie owieczek
vs.
Kanon religijnych przykazań -> banda manipulantów i oportunistów -> zarzynanie
owieczek
--
Marcin
-
159. Data: 2022-08-08 03:02:39
Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-08-07, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 07.08.2022 o 03:37, Marcin Debowski pisze:
>
>>>>>> Na ogół twierdzą to samo, ale robią inaczej :)
>>>>>
>>>>> A skąd...
>>>>
>>>> Jak nie jak tak?
>>>
>>> Normalnie - jezus zabraniał komercji w kościele chociażby:P Przykazania
>>> też trochę pozmieniali.
>>
>> No właśnie, zmieniają sobie jak im wygodnie.
>
>
> W zasadzie nie zmieniaja. Po prostu mają to w d4. No ale ro te kościoły
> z komercją duchownych to są chrześcijańskie, czy nie mają nic wspólnego
> z religią?
Nie są religią w sensie jej pierwotnych przykazań. Ale są najpewniej
skutkiem tych pierwotnych przykazań.
>>> W książce marsa i dziełach lenina też nie ma nic o wadach najlepszego
>>> systemu. Może wcale nic wspólnego z socjalizmem nie miały? W bobli w
>>> sumie o ruchaniu ministrantów też nie napisali:P Tak czy inaczej
>>> eksperci od terroryzmu jak najbardziej wyróżniają terroryzm religijny.
>>> Być może się mylą, ale akurat nie sądzę.
>>
>> Zapewne jak ich dopytasz to powiedzą o terroryźmie inspirowanym
>> religijnie.
>
> Zapewne. O tym rozmawiamy.
>
>>> Raczej bym powiedział, że I się wyróżnia. Obecnie Ch już raczej nikogo w
>>> imię religii nie morduje.
>>
>> Bo powtrzymuje ich osadzenie w dość zasobnej kulturze zachodniej.
>
> Możemy tak przyjąć.
>
>>> Jednak wyraźna korelacja jest. Korelacja to niekoniecznie związek
>>> przyczynowo skutkowy, no ale jednak wśród księży jest wyraźna
>>
>> No jest, ale niekoniecznie wynika z religii.
>
> Sam przyznałeś, że istnieje terroryzm inspirowany religią. Więc jednak
> wynika.
Niekoniecznie, bo inspiracja jest niezależną interpretacją tego, kto się
czymś inspiruje. Klarowny związek byłby wtedy, gdyby ktoś mordował z
literą i duchem danego religijnego systemu.
>>> nadreprezentacja. O paleniu heretyków na stosach coś w biblii było, czy
>>> też nic wspólnego z religią nie miało?
>>
>> Formalnie na to patrząc, chyba niewiele. Przynajmniej nie z naukami
>> CHrystusa.
>
> Zaa ro z religią i kościołem jednak tak.
Z kościołem w sensie organizacji stworzonej przez ludzie na podstawie
ich chęci i wyobrażeń.
>>> Tu się zgodzę, ale to dość powiażnie osłabia twój argument, że jeśli
>>> czegoś nie ma w świętej księdxze danej religii to nie ma nic wspólnego z
>>> tą religią... Wychodziło by że kościół katolicki ma z religią
>>> chrześcijańską bardzo niewiele wspólnego:P Inne religie pewnie podobnie:P
>>
>> No rozmawiamy o pewnych seystemach filozoficznych, a nie o tym z czym na
>> ustach jedni mordują drugich.
>
> No właśnie ja rozmawiam o tym drugim:P
No to rozmawiamy o czymś różnym :)
--
Marcin
-
160. Data: 2022-08-08 03:12:29
Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-08-07, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 07.08.2022 o 03:53, Marcin Debowski pisze:
>>> Kościół jako instytucja absolutnie nic. Część osób duchownych ma wiele
>>> wspólnego. Ponieważ Kościół skupia osoby zainteresowane naukami Jezusa,
>>> więc w populacji pewnie jest nadreprezentacja osób starających się
>>> wcielać te nauki Jezusa praktyce. Ale to nadal nie jest jakoś
>>> szczególnie duży udział.
>> Takich co naprawdę próbują to są pewnie promile. Kiedyś pewnie część
>> osób szła "na księdza" właśnie z powodu wiary, pewnego etosu i chęci
>> przynależności do wspólnoty (włączając potrzeby akceptacji społęcznej).
>> Potem większość z nich KK przemielił. Obecnie niewiele osób się już
>> nabiera bo jaki jest koń każdy już widzi.
>
> Wiele osób szło, bo to był jedyny sposób na zdobycie wiedzy. Nie było
> świeckiego szkolnictwa, albo było trudno dostępne. Ja chcę wierzyć, że
Ale to chyba jakieś >>100 lat temu?
> nadal wiele osób idzie właśnie dlatego, że chcą pomagać. W PZPR też nie
> wszyscy mieli "na ustach" nauki Marksa, Engelsa i Lenina.
Oczywiście, że nie. Szczególnie MZ po wojnie wiele osób szczerze
widziało w tym wszystkim wiele pozytywnego i budowało ten socjalistyczny
ustrój pełni dobrej wiary, woli i entuzjazmu.
>>> Nie widzę zresztą głębszego sensu uporu przy ty, że jest inaczej.
>>> Natomiast wynikający z przepisów kanonicznych celibat w naturalny sposób
>>> zwiększa w populacji udział osób nie zainteresowanych związkami z
>>> dorosłymi osobami płci przeciwnej i tu znowu może być nadreprezentacja
>>> takich osób.
>> Na wejściu to są MZ typowe osoby, więc nawet nie dorabiałbym teorii, że
>> KK przyciąga takie osoby. A co się potem dzieje, dodatkowo przy obsesji
>> KK na cokolwiek związanego z seksem, zakłamaniu itp. to są MZ czysto
>> działania oportunistyczne i wynikające z wiadomych ograniczeń. Dziecko
>> jest dostępne i będąc jakimś dla spędzanych do kościołą dzieci
>> autorytetem, atwo dziećmi manipulować.
>
> Dziecko - moim zdaniem - łatwiej przekonać do zachowania w tajemnicy.
To jest właśnie ta manipulacja.
> Ono często w ogóle nie ogarnia, w którym momencie kończy się przyjaźń, a
> zaczyna "coś więcej". Z dorosłą kobietą będzie ten "problem", że
> wcześniej, czy później będzie chciała jakoś to "zalegalizować".
> Najpóźniej w momencie, gdy pojawia się dziecko.
Z dorosłą kobietą to niewielu takich się znajdzie (z co bardziej
normalnego sortu) co by księdza potępiło. Oczywiśnie nie takie
manifestacja tego, jak ostatnia na topie z rżnięciem na biurku biskupa.
> Natomiast inna sprawa, że po nagonce medialnej, część oskarżeń może być
> "wyssana z palca". To po prostu jest "ze skrajności w skrajność".
>>
>>> Natomiast absolutnie błędnym jest wniosek, że każda osoba duchowna jest
>>> czy to zwichrowana psychicznie.
>> Nie jest, ale uwarunkowania sprzyjają. Trzeba być osobą naprawdę
>> odporną, mądrą i solidnego charakteru, aby w czymś takim wytrwać i nie
>> mieć w jakiś sposób nasrane. Zupełnie pomijając już aspekt życia w
>> zgodzie z przykazaniami Jezusa.
>
> Życie z przykazaniami Chrystusa nie wydaje mi się szczególnie
> skomplikowane. Nie uważam się za autorytet, ale na ile się na tym znam,
> to te przykazania nie są jakoś szczególnie skomplikowane. Do poziomu
> ekspert skomplikował to później Kościół. Chrystusowi generalnie chodziło
> o to, by innym ludziom nie czynić krzywdy.
Przykazania nie są za bardzo skomplikowane, a jednak przemożna katolicka
większość ma spore kłopoty aby miłować bliźniego, nadstawiać drugi
policzek, nie kraść i parę innych.
--
Marcin