eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozwrot przez uczelnię połowy ceny biletówRe: zwrot przez uczelnię połowy ceny biletów
  • Data: 2011-03-18 21:12:50
    Temat: Re: zwrot przez uczelnię połowy ceny biletów
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 3/18/2011 3:00 PM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    > W dniu 18.03.2011 15:25, witek pisze:
    >> On 3/18/2011 5:14 AM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >>> I bardzo dobrze. Niczym to się nie różni od tego, co było kiedyś, a po
    >>> drodze jest praca inżynierska. Ja tak robiłem z wyboru i musiałem robić
    >>> drugi stopień płatnie, o faktycznie niższym poziomie. Dobrze, że teraz
    >>> tak umożliwiono wszystkim.
    >> różni sie i to bardzo dużo.
    >> bo poziom z automatu spada na łeb na szyję.
    >
    > Z powodu wprowadzenia obowiązkowej pracy inżynierskiej?

    nie. z powodu obnizenia poziomu wykładów.


    >
    >> to tak jakbyś wziął sportowców i im powiedział, że przez 4 lata
    >> będziemy ćwiczyć fikołki, ktore koncza sie uzyskanie dyplomu nauczyciela
    >> w-f, a potem jak ktoś się już zestarzeje, to może kontynuować studia
    >> żeby zostać zostać olimpijczykiem.
    >
    > nie rozumiem tego podobieństwa.

    widać nie byłeś w klasie sportowej.

    >
    >> młodych zdolnych wyłapuje sie na początku i dopóki i młodzi i mają
    >> chłonny umysł można z nich coś zrobić.
    >> 4 lata później jest już po rybkach. zmarnowali się.
    >
    > Co się zmarnowało? Student, bo napisał pracę? No faktycznie, przeciążył
    > się biedaczek.
    >

    masz odpowiedz powyzej.

    kiedys na samym poczatku miales podział na magisterkie i inzynierskie.
    i na pierwszym roku już widać było różnice w poziomie nauczania.

    kto wiedział że sie nie nadaje szedl na inzynierskie, kto nie dawał rady
    na magisterskich spadał na inzynierskie.
    w ten sposób dało się wyłuskać tych z którymi dało się zrobić coś mądrego.

    teraz nie masz wyboru. albo obnizysz poziom, albo 60% oblejesz z
    definicji i sam wylecisz.
    Ci co sobą coś reprezentują po prostu się marnują.
    a potem na uzupełniających jest tem sam problem. wszyscy chcą iść i znów
    musisz obniżać poziom albo wylądujesz u dziekana na dywaniku.

    w efekcie wszyscy mają miernego magistra.

    przy podziale na samym początku nie masz problemu przepuszczasz lub
    wylatuje z uczelni. jak oblałeś w wiekszości przypadkó spadało sie na
    inzynierskie i robiło to samo tylko w okrojonej wersji.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1