Użytkownik "youAr" <y...@n...pl> napisał w wiadomości
news:f9ed44$k6m$2@atlantis.news.tpi.pl...
> mam to nieszczęście, że znajomy kolegi zniszczył mi podczas wizyty rzecz
> wartą ok 450zł. zdaje się, że próba ugody i zwrotu kosztów nie powiedzie
> się.
> w jaki sposób na drodze prawnej mogę to załatwić? czy to nie jest
> przypadkiem ścigane z urzędu?(wydaje mi się, że nie, ale wolę spytać).
> czy mogę wnieść o pokrycie kosztów sądowych przez pozwanego?

witam!

składasz pozew do sądu rejonowego właściwego dla okręgu, w którym wyrządzono
ci szkodę; pozywasz tego gościa i żądasz zasądzenia od niego kwoty 450,00zł
wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia, po którym mógł dobrowolnie
naprawić szkodę; poza tym oczywiście, możesz się domagać zwrotu kosztów
sądowych w całości;
najpierw jednak musisz mu wysłać wezwanie do zapłaty dobrowolnie i wyznaczyc
mu jakis tam termin; wysyłasz to listem poleconym; potem do pozwu dołączasz
kopię tego listu oraz dowód nadania;
w samym pozwie wskazujesz kiedy nastąpiła szkoda, kto ją wyrządził, w jaki
spoósb, podac świadków i inne dowody;
koszt rozprawy - 30,00zł;

pzdr
k