Użytkownik "Przemo" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c52qvq$bef$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Żona w pozwie o rozwód i w późniejszych pismach do Sądu oskarżała mnie o
> bicie, naduzywanie alkoholu, gwałty na nieji znęcanie sie psychiczne,
> molestowanie dziecka i o to że osiągam dochody z nielegalnego żródła.
> Nie przedstawiła na to żadnych dowodów bo takie zdażenia miejsca nie
miały.
> Ale mam wrażenie że sąd potraktówał te oskarżenia dosyćpoważnie i w wyroku
> nakazała eksmisje z mieszkania i wysokie alimenty na dziecko, których nie
> jestem w stanie pokryć w całości (ściąga je komornik). Reszta z mojego
> wynagrodzenia jest zbyt mała abym mógł się samodzielnie utrzymać.
> Czy więc w takiej sytuacji mogę wnieść do sądu akt oskarżenia przeciwko
> byłej żonie o zniesławienie i powództwo o odszkodowanie z tego tytułu?
> I czy są jakieś szanse na wygranie takiej sprawy?

Wniesc mozesz, ale szanse sa zerowe. Te kwestie nalezalo wyjasniac pod czas
sprawy rozwodowej. Skoro sad wydal taki wyrok, to znaczy ze przyjal
okreslone ustalenia faktyczne - swoja droga nie masz uzasadnienia wyroku? Bo
piszesz, ze "masz wrazenie ze sad potraktowal te oskarzenia dosc
powaznie"....


--
pozdrawiam:-) Marek