Dzięki za odpowiedź. Nasuwają mi się kolejne pytania - jak niżej:

>Nie wiem, czy jest coś takiego jak zawieszenie, na pewno jest cos
>takiego jak rezygnacja.
>

Czy rezygnacja jest decyzją jednostronną?

>Urlop wychowawczy przysługuje pracownikowi w wymiarze do 3 lat, nie
>dłużej jednak niż do ukończenia przez dziecko 4 roku życia. Urlop ten
>może być wykorzystany najwyżej w 4 częściach, których wymiar określa
>pracownik.
>

Czyli może się okazać, że co jakiś czas pracownika nie będzie w firmie bo takie
ma widzimisie... no przecież to jest zabójstwo dla małych firm :/

>Pracownik może zrezygnować z urlopu wychowawczego:
>
>1. w każdym czasie - za zgodą pracodawcy;

Ale czy ja jako pracodawca muszę wyracić na to zgodę? co będzie jeśli odmówię...
i czy mam takie prawo?

>2. po uprzednim zawiadomieniu pracodawcy - najpóźniej na 30 dni przed
>terminem zamierzonego podjęcia pracy;
>
>
>czy taka rezygnacja z urlopu daje mu prawo do wzięcia reszty później, to
>nie wiem.
>W każdym razie na dzień dzisiejszy wygląda to właśnie tak.
>Jeśli ma prawo, to zostały mu jeszcze 3 podejścia.

Czy ktoś mógłby doprecyzować tą kwestię??

>
>
>Kodeks pracy art. 186 – 189

pozdrawiam
Jurek

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info