Powinieneś domagać się zadośćuczynienia, ja bym żądał kwoty około 10 tys. zł
powiedzmy, sam miałem identyczną sytuację, tylko...
Czy masz jakiekolwiek potwierdzenie, że naprawdę zastrzegałeś numer???
Ja poszedłem w swoim czasie do BOKu, kopii zastrzeżenia nie miałem, pani poszła po
'teczkę numer' i nie było jej przez... 40 minut przy stanowisku, a gdy wróciła, w
żywe oczy twierdziła, że nigdy zastrzeżenie nie było składane, pokazując mi
zawartość całej teczki.
Historia zupełnie jak tak, w której adwokat na oczach sądu zjadł 'zwrotkę' i dowód
zniknął.
JaC


> Rok temu podpisalem z TP SA umowe na swiadczenie uslug telekomunikacyjnych.
> Zaznaczylem wowczas, ze numery telefonow maja pozostac zastrzezone.
> Po uaktywnieniu linii okazalo sie, ze identyfikacja spod moich numerow telefonu
dziala.
> Udalem sie wowczas do Biura Obsl. Klienta i zwrocilem uwage na ten fakt.
> Przeproszono mnie i po bolach (mialy miejsce jeszcze 2 moje interwencje)
zastrzezono nr telefonu.
> Niedawno okazalo sie, ze moje numery telefoniczne sa dostepne w wyszukiwarce
internetowej www.ditel.pl (pod 913 nie).
> Zadzwonilem z interwencja do BOK-u z zadaniem natychmiastowego zastrzezenia tych
danych.
> Pracownica TP SA powiedziala, ze sprawdzi ta sytuacje i oddzwoni.
> Tak tez sie stalo.
> Nastepnego dnia otrzymalem telefon z BOK-u z przeprosinami i obietnica usuniecia
danych z wyszukiwarki.
> Od tamtego czasu minelo poltora miesiaca a w ditelu _nadal_mozna odnalezc moje nr
telefonu!
> Czy w takiej sytuacji moge sie domagac "zadoscuczynienia" od TP SA?
> Ew na jakiej podstawie - niedotrzymania warunkow umowy?