> Z domenami to jest aktualnie cyrk. Zacznijmy od tego, że Elephant i
> Słoń.pl czy też Slon.pl nijak się do siebie nie mają - ani też
> elephant.pl do Słoń ;-)


A co w przypadku, gdy od 2001 roku posiadam
domene, ktora jest nazwa jednej z duzych firm
produkujacych akcesoria do butow i stop :). ( cicho... ;)

Domena jest zarejestrowana na osobe prywatna.
Nie posiadam firmy. Rejestrujac domene w nasku
( nie wiem czy jeszcze tak jest ),ale motywujac dlaczego
chce akurat zarejestrowac taka nazwe, wpisalem
ze jest to slynne nazwisko i nawiazujac do II wojny swiatowej
chcialbym stworzyc strone o bohaterze, ktory wtedy ( z takim nazwiskiem - i
fajtycznie tak bylo )
walczyl o wolnosc polski z okupantem :).

Domena jest z koncowka pl, tamta firma posiada tylko com.pl.
Oczywiscie z braku czasu strona nie powstala,
ale caly czas uzywam jej w mailu.

Kiedys probowalem umieszczac na stronie,
(wykorzystujac to ze ludzie odruchowo wpisuja domene z pl a nie com.pl)
informacje w podobnej kolorystyce jaka byla uzyta w "domena".com.pl
o tym iz serwis nie dziala i dzialac nie bedzie :).

Otrzymalem wtedy telefon od firmy ktora jest wlascicielem "domeny".com.pl
z grozbami ze jesli nie zdejme tej informacji ich prawnicy dobiora sie do
mnie
i oczywiscie kupic ode mnie tej nazwy nie chca ;)

Chcialbym sie zapytac czy faktycznie cos mi wtedy grozilo?
Czy np jesli sobie zrobie maila takiego samego jak ma
"glowa tej firmy" ... i...@m...pl
i zaczne uzywac go w usnecie to groza mi za to jakies konsekwencje?
Nie bede sie podszywal ze tego kogos, ale liczyl np na to ze ktos sie pomyli
wpisujac zla koncowke, a ja wtedy przesle ja do prawidlowego odbiorcy ;)
Taka mala gra.. ..

--
Michal