> > > 3. jesli chodzi o Twoja sprawe, to mysle, ze problem lezy raczej w
> > mentalnosci.
> > > dla komornika takie pismo i koperta z info na niej jest czyms
normalnym.
> > > dlugi i egzekucje to dla niego chleb powszedni.
> > to nie ma nic do rzeczy czy dla kogoś to chleb powszedni
>
> a zrozumiales w ogole o czym napisalem i w jakim kontekscie? mam
watpliwosci.

znam paru komorników,
powiem coś co nie każdy wie
mentalność komorników jest różna, tych których znam, mogę określić tak
starają się by wszystko było zgodnie z prawem tak by mieć jak najmniej
problemów.
Problemów unikają bo wiedzą, że mają pełną odpowiedzialność finanosową
(całym swoim majątkiem).
Nie każdy wie, że pomylić komornikowi też jest bardzo łatwo, i w takim
przypadku
najlepiej od razu wypłacać z własnej kieszeni odszkodowanie niż narażać się
na odsetki,
sprawy w sądzie, czy artykuły w prasie.

a cytując "dla komornika takie pismo i koperta z info na niej jest czyms
normalnym"
co ma oznaczać słowo "normalnym" bo np. dla mordercy zabijanie też jest
czymś normalnym,
ale ważne jest jak do tego się ma prawo, dlatego napisałem
"to nie ma nic do rzeczy czy dla kogoś to chleb powszedni"

> > mylisz się
>
> zanim stwierdzisz, ze ja sie myle upewnij sie czy Ty masz racje.
>
>
> > podstawa jest - ustawa o ochrnonie danych osobowych
>
> watpie. jesli twierdzisz inaczej wskaz konkretny przepis.

proszę odnieść się do postu od "PAweł" z dnia 28-05-2004 oczywiście post
pochodzi z tej dyskusji
"Możesz też poinformować o problemie Rzecznika Praw Obywatelskich,- skoro
sądom pogonił
w podobnej sprawie kota to i komornikom tym bardziej będzie potrafił, bo i
instytucja mniejszego kalibru,
a i precedens jest."

tak więc skoro RPO już w sądach interweniował to przepisy ogólne,
a takimi są przepisy o biurowości w sądownictwie,
dotyczą też komornika SĄDOWEGO

> > > a skoro ktos dostaje pismo od
> > > komornika, to jest albo dluznikiem albo wierzycielem - jest strona w
> > > postepowaniu. nie masz czym sie przejmowac i na co zloscic. jest to
> > normalna
> > > rzecz. kazdemu moze sie trafic.
> >
> > nie koniecznie
> > można być przecież właścicielem firmy (działalność na osobę fizyczną)
> > zarejestrowanej w mieszkaniu
> > i zatrudniać dłużnika
>
> co niekoniecznie, bo chyba nie rozumiem. jesli komornik wysle pismo do
> pracodawcy w sprawie zajecia wynagrodzenia pracownika to pracodawca staje
sie
> dluznikiem zajetej wierzytelnosci. napisalem cos innego? :)

chodzi o to że
jeżeli np. właściciel firmy (działalność na osobę fizyczną - nazwa firmy
jest imieniem i nazwiskiem osoby fizycznej)
dostaje na adres domowy (adres prowadzenia działalności) pismo i zwrotkę z
napisem
ZAJĘCIE WYNAGRODZENIA ZA PRACĘ
to osoby postronne mogą to opatrznie zinterpretować
ponadto można uogólnić sprawę

jeżeli ktoś ogólnie orientuje się czym jest takie zajęcie
to w takim przypadku wie jaka jest ogólna zawartość pisma

i to jest główny powód całej rozmowy i problemu

żadna instytucja nie może upubliczniać informacji o osobie fizycznej
a jeżeli już występuje konieczność to powinna zachować zasadę minimalizacji
co oznacza że informacja w formie
ZAJĘCIE WYNAGRODZENIA ZA PRACĘ
jest conajmniej zaniedbaniem.
Zaniedbanie z kolei można uznać za działanie na szkodę.
Z tąd możliwość interwencji z strony osób poszkodowanych.