b...@p...onet.pl napisał(a):

> > kam <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> >
> > > Basia napisa_(a):
> > > > Jak najprościej i najtaniej mama może zostać pełnoprawnym WŁAŚCICIELEM
> > > > działki?
> > >
> > > A może po prostu wystąpić z wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia?
> >
> >
> > Też tak sądzę. Myślę, że tak tak będzie najlepiej.
> >
> > Pozdrawiam
> > Paweł Hajdys
> >
> --
> Zasiedzenie nie jest optymalne poniewaz trzeba poniesc opłty sądowe i
zapłacić
> podatek do Urzedu Skarbowrgo ( 7 % ).

Cóż, coś za coś ;) Zasiedzenie jest jednak właśnie instytucją m.in. dla osób,
które "zapomniały" dokonać wszelkich formalności związanych z nabyciem
własności (np. nieruchomości) lub "zgubiły" akt własności (raczej przy
ruchomościach).

Chciałbym jednak zaznaczyć, że Ty czy Twoja mama (nie wiem kto obcenie włada
nieruchomością) jesteś RZECZYWISTYMI właścicielami działki, lecz nie
jesteście JAWNYMI właścicielami, czyli właścicielami ujawnionymi w księdze
wieczystej.
Co do zasady ma to takie konsekwencje, że gdyby ktoś w dobrej wierze nabył
własność od osoby ujawnionej w księdze wieczystej w drodze czynności prawnej
(czyli np. umowy sprzedaży) to nabyłby własność tej nieruchomości. Ponieważ
jednak nie ma u nas osób żyjących ponad 130 lat, więc osoba, która jest w
Waszym przypadku ujawniona w księdze wieczystej nie żyje, a co za tym idzie
nie może dokonać już żadnej czynności prawnej.
Oznacza to, że jak na razie nie musicie dokonywać żadnego postępowania aby
nabyć tą własność - byłoby to i tak tylko nabycie jawne, bo rzeczywiste już
macie.

Pozdrawiam
Paweł Hajdys

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/