eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozasady eskortowania pojazdów przez policje › Re: zasady eskortowania pojazdów przez policje
  • Data: 2011-07-23 17:30:17
    Temat: Re: zasady eskortowania pojazdów przez policje
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4e2ae054$1@news.home.net.pl...
    >W dniu 23.07.2011 01:04, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>> LOL. A jaka to wyższa konieczność?
    >>
    >> Nie mam zielonego pojęcia, jaka mogła tam być. W tych samochodach
    >> przykładowo przewożono krew dla umeirajacego i nie było czasu
    >> skompletować prawidłowego konwoju? Ufam, że było to coś nagłego, czego
    >> się wcześniej przewidzieć nie dało.
    >
    > ROTFL
    >
    > Takiś naiwny, czy tylko masz prikaz z naczialstwa, żeby słuszną linie
    > partii prezentować? ;->

    Przecież napisałem, ze nei wiem, co tam było.
    >
    > Krew dla umierającego w radiowozie i 3 cywilnych limuzynach?

    RAdiowóz krwi wozić z przyczyn sanitarnych nie moze i dlatego sie czasem
    zdarza, że eskortowany jest samochód. Trzy pewnie za dużo. Wymieniłem
    pierwszą sytuacje, jaka mi przyszła do głowy jako nagły, nieprzewidzianyb
    wcześniej pilotarz.
    >
    > Kto umierał, jakiś ważny wieloryb?

    Pewnie w takim wypadku każdy wieloryb byłnby ważny, choć nei na tyle, by mu
    transfuzję robić :-) To był przykład.
    >
    > Jechała banda darmozjadów uważających się za "równiejszych".

    Nie wykluczone, ale w takim wypadku raczej by dalid wa radiowozy na przód i
    tył. Nie wiem co tam było, ale to nie wygląda na zorganizowany pilotarz,
    tylko jakiś nagły zryw.
    >
    > Swoją szosą policjantów (przynajmniej tych porządniejszych) pewnie też
    > szlag trafia, że muszą robić za eskortę tym pasożytom.

    W taki sposób robiony? To jakaś paranoja. Bardzo szybko można sie załapać
    na jakieś postępowanie. Przepisy dość jasno określają, jak ma wyglądać
    pilotarz. Widuję takie pilotarze przy okazji akcji ratowniczych
    (przykładowo powodzi, zawalenia się czegoś), ale to się wóczas robi, by
    przemieścić szybko służby, któe normalnie nie dysponują pojazdami
    uprzywilejowanymi. Przykładowo jakiś inżynierów na miejsce katastrofy
    budowlanej. Na powodzi konwojuje się w ten sposób jakiś ochotników do prac
    na wałach. Ale jak już pisałem sposób w jaki to robiono wskazuje na jakąś
    awaryjną sytuacje.

    Polityków, to się wozi samochodami BOR-u, któe mają sygnały
    uprzywilejowania. Prowadzi ich radiowóz z miejscowej jednostki, by się nie
    pogubili - czasem. Ale zadenk BOR-owik by na awaryjnych nie pojechał. Moze
    lekarzy przerzucali przez Bałtyk w zwiazku z zamachem terrorystycznym?
    (oczywiście raczej zartuje, ale czasowo by chyba pasowało).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1