eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozaatakował mnie piesRe: zaatakował mnie pies
  • Data: 2005-02-07 15:19:33
    Temat: Re: zaatakował mnie pies
    Od: "AGA" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    news:cu8017$6q1$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > > ktos nie dawno dobry przyklad podal, kucasz i zaczynasz go wolac
    > jakbys
    > > > chcioala sie bawic,
    > > > jezelio fakltycznie chce Cie pogdyzc to zaczyna glupiec w tym
    > moemcnie,
    > >
    > > Troche to ryzykowne.
    >
    > ryzykowne, ale jest spora szansa ze nie zostaniesz pogryziony.
    >
    > Popatrz na prosty przyklad, idzie policja w Twoja strone, ty zaczynasz
    > uciekac, badz
    > wykonywac nienaturalne ruchy, co oni robia?
    >
    > Ja bym raczej nie klekal do rozswcieczonego i
    > > biegnacego w moja strone psa. Bo jak juz mnie przewroci na ziemie to
    > > szanse marne...
    >
    > lapiesz go za szyje (jak podniesiesz rece to nie masz szans na obrone),
    > nogami nic Ci nie zrobi, co z tego ze staniesz i zaslonisz
    > twarz rekoma, jak Cie moze w jaja ugrzc albo w tylek (tego nie zycze
    > nikomu, straszny bol).
    >
    > P.
    > Zgadzam się z tobą apsolutnie nie kucać, bo piesek może pomyśleć że
    sięgasz po kamień a to go jeszcze gardziej rozwścieczy (widziałam w praktyce
    taką reakcję psa). A jak cię przewróci to nie masz szans.

    Aga


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1