-
1. Data: 2007-11-06 09:34:18
Temat: Re: wysokość alimentów
Od: Qbek <q...@w...pl>
On 6 Lis, 09:50, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> P.H. pisze:
> Generalnie zależy od uzasadnionych potrzeb dziecka, jak również od
> możliwych do uzyskania (czyli nie faktycznie uzyskiwanych) zarobków
> osoby zobowiązanej do alimentów.
Ponadto, wysokość nie może być zsadzona w większej wysokości niż
żądana zawartego w pozwie.
-
2. Data: 2007-11-06 10:18:39
Temat: Re: wysokość alimentów
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Qbek" <q...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1194341658.988626.308850@22g2000hsm.googlegroup
s.com...
> Ponadto, wysokość nie może być zsadzona w większej wysokości niż
> żądana zawartego w pozwie.
i o ile mneipamiec nie myli, nie moze przekroczyc 60% zarobkow
-
3. Data: 2007-11-06 10:26:45
Temat: Re: wysokość alimentów
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
szerszen pisze:
>
> Użytkownik "Qbek" <q...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:1194341658.988626.308850@22g2000hsm.googlegroup
s.com...
>
>> Ponadto, wysokość nie może być zsadzona w większej wysokości niż
>> żądana zawartego w pozwie.
>
> i o ile mneipamiec nie myli, nie moze przekroczyc 60% zarobkow
Myli Cię pamięć. Po pierwsze nie ma przepisu określającego maksymalną
wysokość alimentów w stosunku do zarobków.
Po drugie bierze się pod uwagę zarobki możliwe - czyli jeśli sąd
uzna, że - dajmy na to - ojciec, biorąc pod uwagę jego wykształcenie i
doświadczenie zawodowe - jest w stanie zarobić 3000zł, to na tej
podstawie określi wysokość alimentów, choćby zobowiązany faktycznie w
ogóle nie pracował.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
4. Data: 2007-11-06 10:31:36
Temat: Re: wysokość alimentów
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości: news:fgpfh2$5eo$7@news.onet.pl
użytkownik *Liwiusz* napisał(a):
> Po drugie bierze się pod uwagę zarobki możliwe - czyli jeśli sąd
> uzna, że - dajmy na to - ojciec, biorąc pod uwagę jego wykształcenie i
> doświadczenie zawodowe - jest w stanie zarobić 3000zł, to na tej
> podstawie określi wysokość alimentów, choćby zobowiązany faktycznie w
> ogóle nie pracował.
I to jest jedna wielka bzdura. Bo niech ojciec przy swoich dobrych chęciach
zarabia 1000zł, sąd zasądzi alimenty w wyskości 1500, to te brakujące 500
plus to co jemu jest potrzebne to ma chyba w kiblu dorobić :/
--
Big Jack
//////
( o o) GG: *660675*
--ooO-( )-Ooo-
-
5. Data: 2007-11-06 10:35:48
Temat: Re: wysokość alimentów
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Big Jack pisze:
>
> I to jest jedna wielka bzdura. Bo niech ojciec przy swoich dobrych
> chęciach zarabia 1000zł, sąd zasądzi alimenty w wyskości 1500, to te
> brakujące 500 plus to co jemu jest potrzebne to ma chyba w kiblu dorobić :/
To jest zabezpieczenie przed ojcami niepracującymi z wyboru, albo
pracującymi na czarno.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
6. Data: 2007-11-06 10:43:07
Temat: Re: wysokość alimentów
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Liwiusz napisał(a):
> To jest zabezpieczenie przed ojcami niepracującymi z wyboru, albo
> pracującymi na czarno.
Jak działa to zabezpieczenie?
--
pozdrawiam
Justyna
-
7. Data: 2007-11-06 10:45:00
Temat: Re: wysokość alimentów
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
krys pisze:
> Liwiusz napisał(a):
>
>> To jest zabezpieczenie przed ojcami niepracującymi z wyboru, albo
>> pracującymi na czarno.
>
> Jak działa to zabezpieczenie?
Tak, że jeśli ojciec nie osiąga żadnych dochodów, to sąd - ustalając
wysokość alimentów - bierze pod uwagę zarobki ojca, jakie mógłby on
osiągać, a nie jakie osiąga faktycznie.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
8. Data: 2007-11-06 10:45:12
Temat: Re: wysokość alimentów
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości: news:fgpg21$5eo$9@news.onet.pl
użytkownik *Liwiusz* napisał(a):
> To jest zabezpieczenie przed ojcami niepracującymi z wyboru, albo
> pracującymi na czarno.
Tak, dopuszczam istnienie takiej możliwości, ale to jest zwykła urawniłowka.
Dobrze, że _jeszcze_ nie trzeba płacić podatków od możliwości...
--
Big Jack
//////
( o o) GG: *660675*
--ooO-( )-Ooo-
-
9. Data: 2007-11-06 10:46:47
Temat: Re: wysokość alimentów
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Liwiusz napisał(a):
> krys pisze:
>> Liwiusz napisał(a):
>>
>>> To jest zabezpieczenie przed ojcami niepracującymi z wyboru, albo
>>> pracującymi na czarno.
>>
>> Jak działa to zabezpieczenie?
>
>
> Tak, że jeśli ojciec nie osiąga żadnych dochodów, to sąd -
> ustalając
> wysokość alimentów - bierze pod uwagę zarobki ojca, jakie mógłby on
> osiągać, a nie jakie osiąga faktycznie.
No, ale co się przez to osiąga, bo celem alimentów to zdaje się jest
dostarczenie środków na utrzymanie dzieci, a nie ustalanie kwoty,
jakiej nie płaci rodzic, nie?
--
pozdrawiam
Justyna
-
10. Data: 2007-11-06 10:48:12
Temat: Re: wysokość alimentów
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
krys pisze:
> No, ale co się przez to osiąga, bo celem alimentów to zdaje się jest
> dostarczenie środków na utrzymanie dzieci, a nie ustalanie kwoty,
> jakiej nie płaci rodzic, nie?
Ale jedyne co sąd może zrobić, to zasądzić, przecież sędzia nie
wyjmie z kieszeni i nie zapłaci.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl