eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowyrok nakazowy jeszcze raz ale inaczej › Re: wyrok nakazowy jeszcze raz ale inaczej
  • Data: 2004-12-11 00:48:21
    Temat: Re: wyrok nakazowy jeszcze raz ale inaczej
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomasz Jurek wrote:
    > Właśnie dostałem (podobnie jak kolega nieco wcześniej) wyrok sądu grodzkiego
    > (nie przyjąłem mandatu bo policjant był sam, w prywatnym samochodzie, po
    > zmroku, poza miastem i sprowokował mnie do złamania przepisów ruchu
    > dorgowego - tzn. wyprzedzenia pojazdu którym się poruszał :).

    Jak? Wycelował broń służbową i wrzasnął 'wyprzedzaj albo strzelam'?

    Złamałeś przepisy i się głupio nie tłumacz...

    > Wyrok dostarczono poleconym po 2 miesiącach i nie zapytano mnie o zdanie. Do
    > pracy spóźniełem się tego dnia 30minut, co oznacza że tyle zajęło temu ...
    > wpisanie moich danych do swojego nedznego kajetu (specjalnie zwolnił kiedy
    > powiedziałem że śpieszę się do pracy) dzięki czemu mało nie straciłem roboty
    > (jestem lektorem w szkole językowej i nie mogę się spóźniać bo ludzie na
    > mnie czekają).

    Wiesz, dla policjanta przekazanie sprawy do sądu do sporo dodatkowych
    papierków - odpłacił pięknym za nadobne ;->

    Jakbyś ładnie pojęczał i robił smutne oczka ;) to może byś nawet mandatu
    nie dostał.

    > jeśli ktoś z was wie jak się zachować

    Zdać się na łaskę ;)

    > albo czego nie robić w takiej sytuacji

    Nie należy pyskować.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1