eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowypadek drogowy - prosba o radeRe: wypadek drogowy - prosba o rade
  • Data: 2008-02-12 20:29:56
    Temat: Re: wypadek drogowy - prosba o rade
    Od: "Cezary Śpiewak-Dowbór" <c...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:fosf8i$2oj$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Piotr_B" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:foseto$12k$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    >> czyli, zeby slad obrazeń byl przez 7 dni? Pani miała palec usztywniony i
    >> ponad 7 dni zwolnienia lekarskiego.
    >> ona nie uderzyła w samochód ale mój manewr ja wystraszył
    >> (najprawdopodobniej) i sie przewróciła. Coś jej się stało z małym palcem,
    >> początkowo policjant mówił ze jest zwichniety poźniej, że jest złamany.
    >> Ale napewno palec "uszkodził się" po tym upadku.
    >
    > Napisałem Ci wiadomości na priv. Siedmiodniowe zwolnienie lekarskie nie ma
    > nic wspólnego z obrażeniami trwającymi 7 dni. To orzeka biegły sądowy.
    > Widziałem już orzeczenia w których bez L-4 orzekano ciężkie uszkodzenie
    > ciała, jak i takie, gdy poszkodowany leżał w szpitalu kilka tygodni, a
    > lekarz orzekał, że uszkodzenie było lekkie. Przyczyn tego może być cały
    > szereg.
    >
    > Poza tym łamanie palców nie należy do normalnych skutków wystraszania się
    > na drodze. Ale nie mnie to oceniać.

    To fakt, nawet jeśli złamała palec to nie jest na 100% pewne czy biegły
    stwierdzi naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający
    dłużej niż 7 dni. Jednak jest to bardzo prawdopodobne.
    Złamanie palca moim zdanie może być normalnym następstwem przewrócenia się.
    Przewrócenie się można (ale to już nie jest takie oczywiste - nie znamy
    chociażby szkicu miejsca zdarzenia, prędkości itd. - wszystko, co napisałem
    w tym topicu opiera się na twierdzeniach zawartych w 1. poscie) uznać za
    normalne następstwo gwałtownego hamowania.
    Jedno jest pewne - zadośćuczynienie czy odszkodowanie dla sprawcy ma
    niewiele wspólnego z postępowaniem w sprawie karnej/o wykroczenie. Może nie
    wszczęli postępowania, a kontakt z Policją był poza postępowaniem (niezbyt
    właściwa praktyka, ale niestety często stosowana w przypadku np. kolizji
    drogowych - dwukrotnie policjant sekcji ruchu drogowego proponował
    'załatwienie' zdarzenia drogowego poprzez sporządzenie oświadczenia sprawcy
    i poszkodowanego zamiast interwencji Policji, będąc już na miejscu
    zdarzenia, po telefonicznym zgłoszeniu zdarzenia i przedstawieniu na miejscu
    opisu zdarzenia policjantowi...) i działałoby to na zasadzie: pan zapłaci
    pani określoną kwotę, a pani za to nie zawiadomi o
    wykroczeniu/przestępstwie... Zachowanie takie pozostawię bez komentarza.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1