On 2005-10-25 15:00, n...@g...SKASUJ-TO.pl wrote:

> To twoja wina ! Ty go wychowywałeś. Na miejscu sądu wlepił bym ci taką kare
> odsiadki że następnym razem byś zaczął trzeźwo myslec nim nastepnym razem
> dojdzie do tragedii. Tak to jest jak synusia sie rozbestwia, daje kase na
> nowe dresy, nie patzry na to że bierze dradi etc. Facet jesteś winny tego że
> dziewczynka cierpi, jej rodzina, że swojemy synowi życie zmarnowałeś. Niech
> to bedzie przestroga dla innych !

Nie pojechałeś jakimś autobusem za daleko? Idąc dalej powinien też
wszystkie noże, ostre narzędzia zamykać na klucz jak wychodzi do pracy
bo przecież dziecko może tego użyć do morderstwa. Nie znasz okoliczności
wypadku (pomijając fakt braku prawa jazdy) a szkalujesz rodzica. Jesteś
beznadziejny.

Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAM-plug.atn.pl
http://unixlab.info/~kaczor/protokol.jpg