eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowynajem mieszkania emerytce z chorym dzieckiem › Re: wynajem mieszkania emerytce z chorym dzieckiem
  • Data: 2008-07-19 08:59:12
    Temat: Re: wynajem mieszkania emerytce z chorym dzieckiem
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 19 Jul 2008, Liwiusz wrote:

    > Gotfryd Smolik news pisze:
    >> Mowa o przypadku kiedy NIE wynajmuje całego lokalu (a tylko wybrane
    >> pomieszczenia) czy czegoś nie rozumiem?
    >> Jaką zgodę ma wyrażać lokator wobec pomieszczenia, którego NIE wynajmuje?
    >
    > Z wielu dyskusji na ten temat na tej grupie, wyciągnąłem wniosek, że nie
    > można naruszyć posiadania, choćby lokator zajmował
    > lokal bez umowy.
    ^^^^^

    Dwie sprawy :)
    Piszę o *pomieszczeniu*. Pomieszczeniu, którego lokator NIE zajmował.
    Faktycznie posiadania naruszać nie można, ale mi z tych samych dyskusji
    wynika że musi to być "posiadanie w znaczeniu mieszkania", a nie
    zostawienie gości samych na trochę.

    > Jeśli zatem mamy lokatora, który zajmuje cały lokal *bez żadnej* umowy

    A nie nie.
    Weź sobie post od którego zacząłeś tę gałąź wątku:
    +++ cytat, pisał m...@g...com +++
    > W sumie to gdybym byl na miejscu tej kobiety to nie podpisal bym
    > takiej umowy (1 pokoj),
    ---

    Odnoszę wrażenie że mamy standardowe naruszenie netykiety, czyli nikt
    z dyskutantów nie zmienia tytułu postów na odpowiadający treści
    gałęzi wątku :)

    > nie uprawnia to nas do wyrzucenia go z niego, tudzież dokwaterowania kogoś,
    > dokwaterowanie bowiem naruszyłoby posiadanie przez lokatora całego lokalu.

    Ale:
    - on *nie* dostał całego lokalu do posiadania
    - dużo trudniej jest (mu) udowodnić że było inaczej (nawet jeśli
    było inaczej)
    - właściciel stosuje obronę konieczną wobec *pomieszczenia* (a nie
    całego lokalu)
    - taką umowę można wypowiedzieć.

    > Podobnie jeśli lokator wynajmuje tylko pokój - co z tego że umowę ma tylko
    > na część lokalu, faktycznie jest w posiadaniu całego mieszkania.
    >
    > Chyba że lokator faktycznie zajmowałby tylko 1 pokój, bo w innym już
    > wcześniej by ktoś mieszkał - wtedy nie ma możliwości, aby dziki lokator
    > przejął w posiadanie całe mieszkanie.

    No to zastanów się - co stoi na przeszkodzie, aby *zajmował* któreś
    pomieszczenie właściciel? Mieszkać tam nie musi.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1