eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowspolnota mieszkaniowa typu kuriozumRe: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
  • Data: 2010-08-08 12:19:10
    Temat: Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
    Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-08-08 14:06, januszek pisze:
    >
    >> Jeszcze raz, bo chyba nie zrozumiałeś: to nie metry mieszkania generują
    >> śmieci i zużywają wodę, to ludzie per osoba, mieszkająca, niekoniecznie
    >> zameldowana.
    >
    > Czyli kazdy powinien placic w zaleznosci od tego ile smieci - a nie od
    > tego czy ktos z sasiadow uwaza, ze on tu mieszka albo nie mieszka.
    > Zauwaz, ze fakt zamieszkiwania w zasadzie jest umowny i co za tym idzie
    > ciezko go ryczaltowac... Chyba, ze bedziesz kazdego pozywac i udowadniac
    > zamieszkiwanie przed Sadem.

    Fakt zamieszkiwania jest bardzo prosty do udowodnienia i tylko żeby nie
    ułatwiać życia kombinującym cwaniaczkom (bo tak się powinno nazywać
    ludzi którzy mieszkają a udają że nie mieszkają) nie podam tu jak to
    jest przeprowadzane. To w każdym razie nie kwestia "co uważa sąsiad"
    chociaż wywiad środowiskowy też jest brany pod uwagę. Tak, każdy
    powinien płacić za siebie. Niestety w przypadku bloków niemożliwe jest
    wprowadzenie indywidualnych pojemników dla każdego mieszkania. Stąd
    ryczałty itd. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale na pewno bardziej
    zbliżone do rzeczywistości niż rozliczanie per metr2.
    Zastanówmy się, kto traci a kto zyskuje na rozliczaniu od metra.
    1. duże mieszkanie - mało lokatorów - duży przelicznik w skali bloku -
    tracą.
    2. duże mieszkanie - dużo lokatorów - w zasadzie powinno wyjść podobnie
    3. małe mieszkanie - mało lokatorów - również powinno wyjść podobnie
    4. małe mieszkanie - dużo lokatorów - zyskują

    Wszystko zależy od przelicznika metrów na osobę i stawki za metr. W
    blokach gdzie są b. duże mieszkania i b. małe mieszkania (duża
    rozpiętość metrażu) tracić mogą również osoby z wariantu nr 2. Zyskiwać,
    chociaż niewiele natomiast mogą ci z wariantu nr 3.

    Tak więc tracą głównie ci, co mają duże mieszkania i duży przelicznik
    metrów na osobę. Zyskują tylko ci, co mają małe mieszkania gęsto
    zaludnione. Czyli typowe socjalistyczne podejście - jak ktoś się dorobił
    większego mieszkania to niech jeszcze dodatkowo płaci za tego co się nie
    dorobił. Otóż nie, każdy płaci za siebie. Skończyło się karanie ludzi za
    to, że się czegoś dorobili w życiu.

    --
    MZ

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1