-
Data: 2006-03-01 22:17:57
Temat: Re: wojsko a schizofrenia
Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Dnia Wed, 1 Mar 2006 21:19:55 +0100, ape napisał(a):
> a przed laty jeden taki plugawy i okregowy prokurator wojskowy (nazwisko
> na zyczenie) na spotkaniu z nauczycielami przysposobienia obronnego
> stwierdzil autorytatywnie, ze: "wojsko potrzebuje psychopatow,
> socjopoatow i innych patow". :-)
Tia, takich psychopatów jest w wojsku "na pęczki" :) Niestety zazwyczaj to
żołnierze zawodowi, którzy mają w dodatku jakiś wpływ na poborowych :|
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Następne wpisy z tego wątku
- 01.03.06 22:48 Piotr Dembiński
- 02.03.06 10:43 Przemek R.
Najnowsze wątki z tej grupy
- Prawo u polaczków
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Czyli się da
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Re: lider unieważnionych wyborów niedopuszczony do powtórki
- Prawo "gminne"
- oszustwo na kupno auta
- stopcham - odznaka policyjna
- Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
- Zaniepokojeni mieszkańcy
- Teraz kolej na studentów
- Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
- Narkotyki na Uniwersytecie
- Gdy ministrowie sa golodupcami
Najnowsze wątki
- 2025-03-12 Prawo u polaczków
- 2025-03-11 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-10 Czyli się da
- 2025-03-10 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-10 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-09 Re: lider unieważnionych wyborów niedopuszczony do powtórki
- 2025-03-08 Prawo "gminne"
- 2025-03-07 oszustwo na kupno auta
- 2025-03-06 stopcham - odznaka policyjna
- 2025-03-06 Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
- 2025-03-05 Zaniepokojeni mieszkańcy
- 2025-03-04 Teraz kolej na studentów
- 2025-03-03 Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
- 2025-03-03 Narkotyki na Uniwersytecie
- 2025-03-03 Gdy ministrowie sa golodupcami